biedruch

No to Panowie nasze B5 coraz bardziej odchodzą do technicznego lamusa.. zauważyliście że b7 coś krotko pożyło? 3 lata, dobrze liczę? b5 jakieś 6 lat, b6 już 4.. ciekawe jak bardzo technicznie różnić sie będzie od b7.. ceną też pewnie wyjadą..

z tego co sie orientuje i pytałem w roznych źrodłach to sie da. zapytałem ile da sie wyciagnać z 1,9 tdi 130ps tiptronic i panowie z compsortu powiedzieli, ze robili takie silniki na 160PS i 370Nm ( jest to bezpieczny program)- wiecej nie robi sie przez wzglad na sprzegło. jesli tiptronic nie bedzie chcial z wiekszym momentem lagodnie wspolpracowac to przeprogramuja dodatkowo sterownik skrzyni i bedzie OK. [ Komentarz dodany przez: piotr1602: 10-04-2007, 11:31 ] regulamin kolego sie klania punkt 1 i 2 optymistycznie przedstawiony pogląd na sprawę... oby tak było:P

6h no pieknie:D "nie trzeba ruszać rozrządu" - rzekłbym - marna pociecha.. za termostat zapłacę +- 70 za robotę fachowiec weźmie +-200:P pytanie czy warto jeździć z niedogrzanym 72-76C silnikiem. chyba nie...

pięknie... no z tiptronikiem to napewno nie da się na tym poziomie [370 Nm] zawalczyć jednak Twój przypadek może daje jakieś nadzieje... :biggrin:

wowo masz tiptronica? pewnie nie.. kiedy/przy jakim przebiegu robiłeś czipa? powiesz coś o spalaniu w odniesieniu do "przed czipem"? faaaaajny wykres musi jeździć

Ja też dzięki.. nie znalazłem a było.. :redface: no ale info i tak niepocieszające, ciekawe ile mechanior weźmie za wymianę.. :confused:

Świeeetna:P Ja bym se jeszcze tiptronik zażyczył, choć tylko czasem:P fajowo, myslę że dobry deal

witam, potrzebuję wymienić termostat w 2.5 AFB, powiedzcie dużo z tym roboty/trudne? Ew. jak, którędy? Lepiej jechać do serwisu? [nie mechanik jestem] Bo co do samego termostatu to ori..jak rozumiem :biggrin: P.S. jeśli temat był poruszany - usuńcie, ja nie znalazłem..

Ogi dzięki za opinie, miło usłyszeć jakiś mimo wszystko pozytyw na ten temat Powodzenia panowie, jak porobicie wirusy koniecznie dajcie znać co i jak [wykresy] :smile:

ok Ogi dzięki za komentarz, widzisz ja należę do tych zadowolonych użytkowników 2.5 i bardzo lubię ten silnik [ale to dopiero 25 kkm..] :biggrin: tak jak piszesz szanuję go, chłodzę turbinę i nie cisnę na zimnym i jeździ jak złoto ale nie wierzę, że poprzedni własciciel wykazywał się podobnym zrozumieniem i cierpliwością- tak jak piszesz jest tiptronic, auto w momencie kupna było dosyć efektownym egzemplarzem i z całą pewnością wygodny gościu go nie oszczędzał w tym aspekcie. Ale własnie tak traktowanych 2.5 jest pewnie wiekszość. Śmiem z resztą wątpić, czy przeciętny Niemiec ma na tyle wysoką świadomość obsługi tdi czy generalnie auta z turbiną Bo przeciętny Polak nie ma. :twisted: Co do 2.5 z lat 95-98 ty chyba wkradła Ci się nieścisłość, 2.5 V6 produkowany był od 97, wcześniej spotykany był bodaj 2.5 tdi ale 5 cylindrowy, zupełnie inny silnik.. pozdro

Juz raz pisalem ze to nieprawda, walki na 100% zostaly identyczne nie ma problemu z tymi samochodami bo maja po prostu nizsze przebiegi. Problemu pekajacej glowicy/wytartych walkow i innych problemow nie ma jak sie wlasciwie dba o autko ( jedyny problem to wtryskiwacz sterujacy ktory pada jak mu sie podoba ). Nie ma 2,5 i 2,5 jest dbajacy wlasciciel i nie myslacy wlasciciel ( i nie mowie o obecnych bo czesto wynikiem problemow sa zaniedbania pierwszego wlasciciela ). Generalnie bezpieczna granica wydaje sie 210Km i 440Nm ale to juz powinny orzeknac osoby ktore beda ci robic program ( polecam jechac do firmy ktora ma doswiadczenie z 2,5 v6 jak compsport czy diagtronik i ci sprawdza silnik przed chipem ). Ogolnie jak zdrowy silnik masz i wiesz jak odpowiednia o niego dbac to nie ma sie co bac. Pozdrawiam Tomek rozumiem, w takim razie krążą zgoła diametralnie różne opinie nt. 2.5 tdi nie mi rozstrzygać, jednak jestem ciekaw... Pozwól, że zauważę: w 1.9 tdi rzadziej się słyszy o poważnych awariach silnika [a taką bez wątpienia jest walnięta głowica czy choćby wymiana wałków + reszty gadżetów] a przecież tych silników w A4 jest znacznie więcej.. Tym bardziej nie wydaje mi się ażeby z reguły 2.5 tdi robiły u Niemców czy gdzie tam bądź o wiele większe przebiegi niż 1.9.. Dlaczego? i jeszcze zapytam, co to znaczy zaniedbanie silnika przez właściciela? Olej? nie wiem czy ktoś na tym oszczędza zwłaszcza u Niemca. Rozrząd? chyba też nierozsądne. A ten silnik nie powinien domagac się chyba wiele wiecej [ może jeszcze ew. jakies świece czy co?] przynajmniej przez pierwsze 300000 km:P w moim głowica padła przy oryg. 180. Nie pomysl, że pisze z ironią czy złośliwością, jestem zwyczajnie ciekaw i bynajmniej nie upieram się przy swoim, choć np na dorum AKP jest bardzo dogłębnie i wiarygodnie wyczerpany temat 2.5. :biggrin: pozdrawiam Łukasz

niby tak niby nie.. ja już jedną głowicę miałem wymienianą [jeszcze Niemiec robił] wiadomo powiecie stary złom AFB 150 ps, ale faktem jest: statystyki trochę prawdy oddawać muszą. Ja też się nosiłem zamiarem wirusowania, wałki mam ok perspektywa 180 ps/350 Nm [ponoć] kusi... ale stwierdziłem ze szaleć będę jak zarobię na 2.5 ale w S60R :twisted: żal będzie marki tej jedynej, jednak przyznacie że jest 2.5 i 2.5..

hmmm to chyba należy odradzić tę operację. głosy są różne - jedni piszą że wersja 180 jest z założenia wytrzymalsza niezaleznie od rocznika itd ale prawda o tych silnikach jest taka że dopiero jednostki po 2003 r czyli z końcowej fazy produkcji mają wyeliminowane błędy konstrukcyjne [hydraulika zaworowa/wałki..] wcześniejszych nie zaleca się tykać. poczytaj wątki o 2.5 jest tego dużo, począwszy od AFB na Bcośtam skończywszy. generalnie co tdi to tdi chip siada aż miło - w przypadku naszych ukochanych V6 problemem jest właściwie niska trwałość/wytrzymałość kilku elementówa co za tym idzie? 1500 za chip może urodzić >7000 za remoncik :twisted: no risk no fun

a jaką masz serię silnika/który rok?

To Ty tak uważasz, na mojej nie wygląda to źle, mam stare reflektory bosch '98 i obiektywnie brewki dodają przodowi trochę uroku, to zdanie wielu osób, auto wygląda młodziej. Notabene nie należę do ludzi o "sportowych" gustach i z reguły podobają mi się rzeczy konserwatywne i klasyczne Jeśli sobie kupię reflektory do xenonów to ich pewnie nie założę, ale na dzień dzisiejszy jest ok :biggrin: + w ciemności po swiatłach trudniej rozpoznać że a4 jedzie:P

Nie więcej jak 1500zł + robocizna. świetnie, no tak to już wierzę czemu znajomy znajomego zostawił ponoć za 2.5 tdi w A6 7000 zł wymienił jeszcze wałki, rozrzad + jakieś coś np olej. uszczelki i sie uzbierało:D jedyny problem polega na tym że sam silnik jak jest sprawny pracuje całkiem miło.. tak to by go nikt nie żałował :twisted:

chyba właśnie dopiero od roku 2003 2.5 są niezawodne, ponoć bardzo niewiele się różnią od nowoczesnych i jak słyszałem "mechanicznie niezawodnych" 2.7 TDi i 3.0 TDi... Ktos wie może ile kosztować może zrobienie li tylko hydrauliki do AFB?

przyznam że nie za bardzo sobie to wyobrazam.. ja mam zapalniczkę po prawej po lewej popielniczkę wysuwaną, wszystko w koluminie, pod panelem klimatronica.. jak pisze szogun0 lepiej byc czujnym, śrubokręt może sie przydać choć mi wyszło bez

bezproblemowo poprostu.. pociagnij zdecydowanie ale z głową, nie musisz nic rozkrecać, oczywiście samo gniazdko jest na kablu.. acha - wyjmujesz element razem z popielniczką - ten segmencik

heh.. aktualnie sytuacja wyglada tak ze autko prawie się zw wzgl na skrzynię już rozkraczyło na aczwórce.. wymiana filtra i oleju w niej to 1200 zł niemalże [sam filtr 946 zł ponoć] aso audi pod krk potrzebowało na tą wymianę kupę czasu i dodatkowych wizyt oraz pozostawienia auta na noc w serwisie - ażeby olej odstał i mozna było uzupełnić.. coś się dalej cięło zaproponowali przeprogramowanie skrzyni - 2 dni bez auta i 7500 zł.. [właściciel podziękował oczywiście] tak więc historia autka nie zaczyna się różowo i pewnie jego posiadacz myśli już o tym, ażeby nie dołożyć do niego kolejnego piątaka a nie o chipie... niestety... koszt nowych technologi panowie :twisted:

cinekvip pocieszyłeś mnie...

Jak w temacie. Znajomy kupił śliczne czarne A4 avant model '05 z motorem 1.9 i multitroniciem. Silnik do modów idealny [choć bez tego też zasysa ładnie:)] i powstaje pytanie: czy z multi jest tak samo jak z tiptronikiem, że trzeba uważać z Nm i programować równolegle skrzynię??

Dzieki za inf Myślałem że z ręcznym to zupełnie odpada.. fajnie :diabel:

Zastanawiam się na ile można sobie pozwolić ślizgajac się autem z tiptronikiem - chodzi mi o jazdę po śniegu czy mokrym, jakieś kontrolowane poślizgi, obroty, slalom itd. Oczywiście sama operacja gaz/hamulec nożny nie jest pewnie problemem, pytanie jak skrzynia reaguje na ordynarne poruszanie się "bez trakcji", pewnie hamulec ręczny odpada? Oczywiście chodzi mi o zdrowie skrzyni, to że się da - wiadomo :053: Co myślicie? :?:

Jak w temacie, klimatronik pokazuje mi 720-760 obr. [kanał bodaj 27] i zastanawiam się czy wszystko jest ok...? Wydawało mi się, że własciwa wartość oscyluje w okolicach 900.. A może elektronika oszukuje?