to bardzo dobre pytanie
Gdy jeździłem tylko Evo to wszystko było w porządku -auto marzenie, serwis i koszty utrzymania porównywalne z moją byłą A4
gdy kupiłem safi to poszerzyły mi się horyzonty, Evką można było w końcu zapierddddalać bez stresu, że jak rozjebiesz to nie będziesz miał przez miesiąc albo i dłużej...
sprzedałem za 64k i jeszcze kilka gratisów mi zostało, a za 35-40k będę miał e6 w laminacie, z klatką i będe mógł iść wszędzie na 100%
Mojej na taką rozpierduchę było szkoda bo cała była w ORI częściach i blachach...
mam nadzieję bajk, że trochę rozjaśniłem bo wiem, że tez szukasz Evki