na czarno hmm zaraz po tym jak naprawię elektryke [br]Dopisany: 19 Marzec 2009, 14:24_________________________________________________kolejna modyfikacja - szyby
no to Kraków wqrwiony MS nie będzie w Krakowie
http://sport.wp.pl/kat,37154,title,Majchrowski-decyzja-UEFA-jest-bardzo-przykra,wid,11122594,wiadomosc.html
jak byłes w Pisaku to miałeś blisko małe Plitwice ( jakies 60 km na płn. za Splitem ) polecam - nie ma co doginac 300 km z Dalmacji do Plitvic
Pisak jest ok ale nudno trochę ...no i ta droga zjazdowa - ze 3 razy miałbym dzwona
300-500 PLN
coo za sam zderzak
pełna polerka nadwozia na Robowash kosztuje 500 pln ..
Lakierowanie całego elementu 300-350
Michał gdzie Ty sie serwisujesz
ja już drugi zbiornik wypalam i wydaje mi się, że auto mniej kopci - wręcz symbolicznie. W porównaniu z paliwem z BP nie smierdza prawie wogóle spaliny ( na paliwie z BP strasznie waliło jajcem ).
Zapłon zdecydowanie lepszy ale tu głowy nie dam bo wymieniałem też AQ i może większa w tym jego zasługa.
Moc silnika i praca - taka sama jak na tradycyjnym V-Powerze. Może gdybym się z taniej ropy przesiadł czułbym różnice ale GTL VP wzgledem VP - IMHO żadnej wyczuwalnej 'tyłkiem i uchem' poprawy.
Generalnie mam zamiar pojeździć na tym jeszcze - głównie dlatego, że auto przestało smolić.
jezdze co roku na 10 dni na wyspe kolo Trondheim i dziennie wyjmuje kilka ładnych sztuk 6-12 kg każda...
super .. to może jakieś klubowe dorsze wyjdą przy okazji ?
Jak potrzebujecie kogoś żeby pokazał wam jak się łowi łososie na dublery to dajcie znać
:polew:
jezdze co roku na 10 dni na wyspe kolo Trondheim i dziennie wyjmuje kilka ładnych sztuk 6-12 kg każda...
super .. to może jakieś klubowe dorsze wyjdą przy okazji ?
no to nie masz co jechać Dorsz a Merlin - jest różnica .... na naszej łódce gość walnął przypadkiem łososia 12 kg ale to sie zdarza 1 na milion .... w dodatku zaatakował na pilkera dorszowego kawał rybki ale Merlin takich nie zauważa
[br]Dopisany: 05 Maj 2009, 14:14_________________________________________________
na dorsza to ja proponuje Norwegie ....
taaa - na szczupaka też, jedzie się tam a na miejscu nagle wszyscy rozkładają ręce mówiąć " dzisiaj wyjątkowo nie biorą" .. i tak prawie zawsze
Oczywiście, że Czechy i oczywiście że autostrady - po to sa żeby nuimi jeździć, a w PL można się za nimi stęsknić
z RNS-E nie korzystałem - jechałem innym autem. Generalnie to bez żadnej navigacji tam trafiłem. Trasa jest banalna