Polerkę muszę zrobić na bank. Niestety poprzedni właściciel nie specjalnie dbał o auto Przy dokładnej inspekcji widać zmasakrowanie myjnią automatyczną.
Oczywiście przy takich gabarytach trzeba wziąć tydzien urlopu Na razie powolutku zacząłem maskę. Po wyglinkowaniu spędziłem pół nocy katując ją rotacją i UC megsa. Udało się zlikwidować większość drobnych zarysowań od szczotek myjni ale zostało jeszcze trochę głębszych rysek.
Na szczęście to nadal uszkodzenia lakieru bezbarwnego i spokojnie da się je spolerować przy użyciu czegoś bardziej agresywnego. Na dniach powinien dojść zestawik Menzerny z SCS. Jeśli to nie pomoże to pozostaje papier wodny.
Dzięki za deklarację pomocy. Na randez vous raczej nie ma co liczyć ze względu na odległość ale chętnie uszczknąłbym trochę Twojej wiedzy wirtualnie. Po lekturze Twojego tematu widzę, że siedzisz mocno w temacie detailingu. Zdecydowanie mocniej niż ja Do tej pory uzywałem tylko produktów Meguiars ale chętnie otworzę się na inne rozwiązania jeśli jesteś w stanie coś doradzić.
Kiedys byly na allegro za 2,5k :-/ Troche pomylka, ale przy cenach nowych w ASO to i tak "okazja"
Malik, super masz ta kiere ;-) Ja jeszcze na "grzałce" jeżdzę i w ten zimowy wielkanocny weekend bardzo to docenilem
Ostatnio były wystawione na ebay.de za EUR1400. Chora cena więc zdecydowanie wolę podejść do tematu "chałupniczo". Po obejrzeniu dokonań lokalnych magików stwierdzam z satysfakcją, że nie będzie to odbiegać jakością od oryginału.