Skocz do zawartości

onsork

Pasjonat
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez onsork

  1. temat sterowników już przerabiałem - podłączyłem trzy różne,jest to samo. do momentu kiedy skrzynia nie weszłą w tryb awaryjny nie było mowy o przeciąganiu itp. moja skrzynia to DMX,tak jest to chyba AG 4,bo to AFN+DMX PRZYKŁADOWO RAZ BYŁO TAK: 00260 - solenoid valve 2 (89) 31-00 - open or short to ground 00300 - transmission fluid sensor (G93) 34-00 - no malfunction detected przy czym błąd 00260 jest "stały", a 00264 i 00300 "zmienne" ciekawe jest to,że auto jest po wizycie w "szanowanym" serwisie pod patronatem BOSCH w rzeszowie na ul.krakowskiej i tu stwierdzenie było jednoznaczne,że to nie elektryka tylko w skrzyni coś,że elektrozawór,ale jakoś im nie mogę zaufać na 100%.[br]Dopisany: 09 Listopad 2009, 21:08_________________________________________________wszystko gra i buczy,faktycznie to był spieprzony elektrozawór w skrzyni. VAG prawdę gadał wymieniłem i hula jak tralalala. ...przy okazji zerwałem gwint w aluminiowym bloku skrzyn i zestaw naprawczy HELICOIL musi iść w ruch,ale to już inna bajka.
  2. już prawie miałem pewność że doszedłem do wniosku co jest grane z automatem 00260,czyli spieprzony elektrozawór numero duo (2),przygotowuje się do jego wymiany,kupiłem sobie omomierz za 23 złote,co by sprawdzić który to,a tu po ponownym vag-owaniu wyskakuje mi że czwarty elektrozawór 00264 też jest do d*py,a po trzecim vag-owaniu nawet wyskakuje że czujnik temperatury w skrzyni nie działa 00300. najciekawsze jest to że po np.piątym vag-owaniu ponownie mam tylko jeden błąd 00260 co jest grane? zapodajcie jakieś potencjalne pomysły bo przecież nie napiszę do "przyjaciółki" ani do "bravo", a tracę nerwę. pozdrawiam
  3. witam mogę się pochwalić błędem w moim A4 AVANT 1.9 TDI + AUTOMAT DMX: 00260 - solenoid valve 2 (89) 31-00 - open or short to ground czyli Elektrozawór 2 - N89, Przełącznik cewki 2 - otwarty obwód lub skrót do uziemienia lub B+ (N89) interesują mnie koncepcje rozwiązania sprawy,tzn.na ile jest to kwestia uszkodzonego elektrozaworu,a na ile może to być "błachostka". na pewno nie jest to wina sterownika skrzyni,ponieważ zrobiłem już próby z dwoma innymi sterownikami i jest to samo. mam drugą dobrą skrzynię,więc nie wiem czy rozdrabniać się i grzebać przy elektrozaworze,czy wymienić skrzynie od razu,lub przełożyć elektrozawór. drogie Bravo co robić?
  4. witaj kolego podnieś całą tapicerkę pod stopami pasażera i zobacz w jakim stanie jest sterownik automatycznej skrzyni.może zalany wodą,może wilgoć się dostała,lub po prostu sterownik jest uszkodzony.[br]Dopisany: 04 Sierpień 2009, 22:41_________________________________________________najprościej byłoby podłączyć nowy,tzn.z innego auta gdzie nie ma zastrzeżeń co do pracy skrzyni.
  5. sterownik automatycznej skrzyni jest dokładnie pod stopami pasażera
  6. http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_problem_z_automatyczna_krzynia_biegow_dmx-t75342.0.html
  7. z moich doświadczeń praktycznych jest możliwość ustawienia zawieszenia gwintowanego na poziomie seryjnym. za pierwszym razem tak przed przypadek ustawiłem.
  8. siemanko co do miękkości,to jest to moje pierwsze zawieszenie inne niż seria i jestem zadowolony i nie potrafię powiedzieć czy jest za miękkie,tym bardziej że pomykam na seryjnych kołach na których z punktu widzenia tuningu i sportu założone są kiełbasy a nie śledzie,bo 195/65/15,ale i tak czuję potężną różnicę w prowadzeniu. patrząc z boku auta mam 4 centymetry różnicy pomiędzy oponą a nadkolem z przodu i z tyłu,ale piszę tu o różnicy w wysokości. miałem różnicy 0 centów i to było obniżenie o ok.7 cm,czyli koło zaczęło się chować w nadkolu. tak było na seryjnym(nie wymienianym od nowości i wciąż 69% sprawności !!!!!!!!!!!!!!!),auto wyglądało jak locha: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3f55ac00d06a14b.html później chwilowo na -70mm:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5bebea5bd8626cc.html i ostatecznie na ok -40mm:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aad4941744d9b487.html [br]Dopisany: 24 Maj 2009, 12:10_________________________________________________z montażem tyłu chyba dałem d*py i cały czas chodzi mi po głowie !!!!!!!!!!!!!!!!! to jest foto tylnego amortyzatora i przyznam szczerze że usunąłem jeden z pierścieni na goleniu,czyli dokładnie drugi element licząc od odboju, ponieważ nie miałem pojęcia co i jak i wówczas budowa przypominała seryjny. niestety nie robiłem żadnych fotek z montażu tyłu.
  9. witaj UWAŻAJ PRZY ŚCIĄGNIĘCIU AMORTYZATORÓW,DOKŁADNIE ZAPAMIĘTAJ,ZAPISZ LUB ZRÓB ZDJĘCIE CO DO KOLEJNOŚCI POSZCZEGÓLNYCH ELEMENTÓW,CHYBA ŻE JESTEŚ MAGIK I NIE JEST CI TO OBCE.PISZĘ DLATEGO,ŻE RAZ ZAMIENIŁEM KOLEJNOŚĆ PODKŁADEK I PO 2 DNIACH AMORTYZATOR MIAŁ 48% SPRAWNOŚCI.MOCNO SPIEPRZYŁEM SPRAWĘ,ALE BYŁ TO AMORTYZATOR ZA 90PLN,WIĘC OK. z przodu ze starego zawieszenia przełożyłem wszystko,oprócz odbojów ze zintegrowanymi osłonami ponieważ już są w nowych(z przodu i z tyłu). foto nowego przodu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b7fd37f3e3de859.html z tylnymi do tej pory mam problem,tzn.nie mam 100% pewności czy dobrze założyłem,ponieważ na goleniu nowego amortyzatora,są dwie podkładki,a na seryjnym czy też standardowym jest jedna. to jest foto na którym dokładnie to widać,tzn.na samej górze są dwie śruby,a poniżej mamy może nie podkładki a takie pierścienie,które przytrzymują w górze talerzyk o który podczas pracy uderza odbój: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/163f178ed685f805.html ten pierścień niżej,odpowiada temu w seryjnym,ale po cholerę ten wyżej? do tej pory nie skumałem po co jest. zakładając sprężynę na amortyzator(piszę tu o tym gwintowanym),nie używaj już ściągaczy do sprężyn,ponieważ sprężyna idealnie się ułoży jak opuścisz pierścienie do regulacji wysokości na gwincie na max do spodu i kluczami które są w zestawie będziesz ją ściskał kręcąc coraz wyżej.czasochłonne ale masz pewność że sprężyna układa się idealnie. co do regulacji zawieszenia,tj.wysokości to z tyłu spokojnie można to zrobić na aucie,ale przód to kicha przez tą plątaninę wahaczy.przód to-zakładasz,mierzysz,ściągasz,korygujesz,zakładasz na -40mm krawędź dolnego talerzyka jest 7cm od końca gwintu. tzn obniżając maksymalnie nie zniszczysz gwintu.jedyne zagrożenie to spód auta,a w moim przypadku miska olejowa skrzyni biegów jest praktycznie najniżej,bo automat.pozostałe elementy silnika też są zatrważająco nisko.jeździsz i masz stresa. chyba że śmigasz autostradami non-stop komfort to jedno,a to co lubisz to drugie.ja uwielbiam jak auto hopka na nierównościach,a co do komfortu przy spokojnej jeździe to trudno wyczuć zdecydowaną różnicę.zasadniczo są to sprężyny progresywne więc jest ok. jak coś to pisz. pozdro.
  10. niestety nie było banalnie łatwo,tzn.najpierw ustawiłem maksymalną wysokość na amortyzatorze, tak aby tylko nie uszkodziła się osłona pod odbojem podczas pracy i wyszło mi że...auto jest na poziomie seryjnym, więc ściągnąłem jeszcze raz i obniżyłem "na czuja" i dało to właśnie -65mm,a poźniej jeszcze raz na -40mm. ciekawe jest że tak naprawdę można by było jeszcze podnieść w stosunku do seryjnego o jakieś ok.2cm a to jest efekt ostateczny -40 przód i tył http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aad4941744d9b487.html
  11. samego zżera mnie ciekawość jak się będzie auto bujać na tym nowym sprzęcie, ale czasowo nie wyrabiam i pewnie dopiero w weekend pogrzebie przy aucie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da22f57d1cf5e868.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2725b56730950780.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d9b3941d083b268.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83a5dd4a5c0b08db.html mam tylko jedno "ale":na przednich amorach tzn.na goleniu są dwa pierścienie,a na seryjnym jest jeden. w seryjnym amorze ten jeden przytrzymuje talerzyk w górnej części golenia,a o ten talerzyk uderza odbój,więc po co jest drugi pierścień? jakieś idee? to jest dokładne foto,które pokazuje goleń z dwoma pierścieniami: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/163f178ed685f805.html[br]Dopisany: 13 Maj 2009, 20:27_________________________________________________nowe foto z montażu TA-Technix,ale dziś tylko przód,a efekt to foto nocne,dzienne jutro. jest jeden duży plus zakładając gwintowane,ponieważ bardzo dobrze sprężyna się usadawia,tzn.nie ma dużych naprężeń jak w seryjnym zawieszeniu i jest możliwość skorygowania siłą rąk. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b7fd37f3e3de859.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c7968489101dbac.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f71a0ad6443b1433.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6528ab0dd4ceeef7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6995c41619381508.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6486b6d179f2ad4c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1bbaddcfa88fe7b8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a94cf12ac63f42d.html było http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3f55ac00d06a14b.html to jest 65mm niżej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a3cf5360a5e8e67.html [br]Dopisany: 14 Maj 2009, 22:34_________________________________________________musiałem podnieść obniżenie z ok.-65mm do ok.-40 to jest -65mm http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5bebea5bd8626cc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/494672689bb7c03f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2aff0b8d3444a055.html jeździło się rewelacja,ale chociażby hopkach w Mcdonaldzie podjeżdżając ekstremalnie ostrożnie spód obcierał i jeszcze na mieście tego samego dnia zdarzyło mi się dwa razy. od środy mam już komplet ,tj.przód i tył,zrobiłem 2000km przy obecnym obniżeniu ok.-40mm z przodu i z tyłu,jeździłem po drogach beznadziejnych i 195 km/h na trasie krak-kat-wro-poz i powiem że jest git. za tą kasę jest naprawdę spoko.
  12. kupiłem tydzień temu nowy gwint. na początku obniżyłem przód o 65mm. nie da rady jeździć,a w mieście z którego jestem są naprawdę dobre drogi. chociażby w Mcdonaldzie na hopkach zwalniających już podwozie trze,jadąc maksymalnie wolno. przyznaje,jeździ się rewelacyjnie,ja to uwielbiam,ale z praktycznych względów podniosłem o 2,5cm i jest super,teraz mam ok.40mm niżej. zapłaciłem 1050 za komplet z 2 letnią gwarancją. tak było w momencie gdy tylko przód był -65mm z przodu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2765c0c5cfbfeb8a.html
  13. heh,mam grawer na amortyzatorach i faktycznie to zawieszenie jest z Austrii,bo TUV jest austryjacki,a po rachunkach i adresach widzę że kupowane w Berlinie.
  14. no i gość jest słowny! dziś rano pojawił się u mnie pan z poczty polskiej,skasował 1095pln z przesyłką. nie było cegły,było gwintowane zawieszenie. nie miałem dziś czasu grzebać,więc efekt może jutro. regulacja przodu -30 do -110 regulacja tyłu -20 do -100 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0e6c9e666f8a8a4c.html wygląda na to że jest z nierdzewki, natomiast co do odczuć, jest ok, natomiast trochę brak masywności, ale za tą cenę wybaczam. czekam na założenie,przez samego siebie. kryzys z czasem.
  15. nie rozmawiałem z mapetem,ale jako lokalny patriota wolałem dać zarobić komuś z mojego miasta,więc widząc że na necie zawieszenie jest po 799pln,udałem się do mtuning i zapytałem o MTS. odpowiedź była krótka "tak,nie ma sprawy,za 1000pln" więc powiedziałem że mam na necie za 800 i czy idą na taki deal,odpowiedź "tak" no i czekałem około 2 tygodni upominając się w między czasie i po 2 tygodniach usłyszałem parę ściem że zamówione,ale później że sklep przyjął zamówienie,ale nie mają itd.,itd. a widziałem że koleś ze sklepu dzwoni przy mnie do venoma24 reasumując ŻENADA a po 15 minutach od wyjścia, wynalazłem w tej cenie gwint za 1050pln.
  16. no więc z rozczarowaniem piszę,że rzeszowska firma mtuning nie poradziła sobie ze zorganizowaniem dla mnie zawieszenia pomimo tak długiego oczekiwania i pewności z zamówieniem ponieważ zostawiłem zaliczkę(zaliczkę odzyskałem). ale zostawmy ten temat bo leżącego się nie kopie. O ILE NASTĘPNA FIRMA SOBIE PORADZI TO JUŻ W PONIEDZIAŁEK CZYLI 11 MAJA 2009 BĘDĘ MACAŁ MOJE NOWE, TANIE, MOŻE DOBRE ZAWIESZENIE. zamówiłem TA-Technix, a że rożnica w cenie była 150pln pomiędzy kompletnym, zwykłym, sportowym a gwintowanym, więc skusiłem się na gwint! czyli za 1050pln będę się szczycił lub przeklinał zawieszenie gwintowane z Niemiec, które posiada TUV, więc sądze kichy totalnej nie będzie skoro produkt spełnia rygory niemieckiego instytutu badań technicznych dopuszczający wszystko co jeździ w dojczlandzie.gwarancja 2 lata. "CSM Performance" http://sklep.csmperformance.pl/index.html tam dokonałem zakupu. nauczony złym doświadczeniem poprosiłem Pana Karola Winnickiego o podanie realnego terminu dostarczenia i ma to być właśnie ten poniedziałek. Człowiek sprawił dobre wrażenie na starcie kiedy to sam oddzwonił do mnie nie oderawszy phone wcześniej. jak tylko dostanę to strzelę parę photo z relacji montaż itd.regulacja jest wypas bo od -35 do -80,więc może być kozacko. jest dopuszczalne,ale tylko na spoty,pokazy itd nawet 100mm. czekam,czekam.[br]Dopisany: 10 Maj 2009, 18:49_________________________________________________co do ściskania sprężyn, to są takie sprzęty za ok 20-30 złotych jak ściągacze do sprężyn i niekoniecznie trzeba się mocować. jeżeli kolega zrobił to bez tych ściągaczy to jestem pod wrażeniem !!!!!! ...bo nawet nie wyobrażam sobie jak można to zrobić bez ściągaczy. pomocny link http://moto.allegro.pl/item628302253_sciagacz_do_sprezyn_2szt_sciagacze_fvat_hit.html
  17. info: filtr oleju do automatu podobno tylko w ASO. 120pln kupowałem 3 tygodnie temu. aby wymienić w 100% olej należy odkręcić miskę,ponieważ nie ma korka spustowego. warto też z magnesu (jest właśnie na dnie miski pod filtrem)usunąć ewentualne opiłki. piszę o automacie DMX.
  18. co do wody pod stopami pasażera,to trop jest co do klimatyzacji. ziomek z warsztatu powiedział mi że miał 4 przypadki dotyczące a4 i passat b5,które polegały właśnie na tym że to woda z klimy się sączy.[br]Dopisany: 24 Kwiecień 2009 teraz na automacie auto pali mi w mieście 7.2.[br]Dopisany: 26 Kwiecień 2009, 10:24_________________________________________________jednak nie było już ani jednego błędu,ziomek w warsztacie podłączył do diagnozy i nie było żadnych. teraz mam 7.2 w mieście i jest git.[br]Dopisany: 26 Kwiecień 2009, 10:27_________________________________________________znalazłem miejsce gdzie cieknie woda! cała sprawa rozgrywa się w podszybiu. ściągając połówkę podszybia po stronie pasażera,zobaczyłem wlot powietrza do wentylacji kabinowej z filtrem,natomiast nad filtrem jest mała rynienka która ma na celu odprowadzanie wody płynącej z szyby,dokładnie z nad filtra na jego szerokości. ta rynienka jest zamocowana na dwóch elementach plastikowych z których jeden był pęknięty,więc rynienka zbierała wodę tylko z nad połowy filtra a reszta przewodem wentylacyjnym do kabiny. ot,element warty 35 pln (dziś zamówiłem),spowodował straty rzędu kilkuset złotych,pomijając wymianę skrzyni.sic!
  19. zamówiłem komplet - 4 amortyzatory+4sprężyny,auto będzie 40mm niżej. zastanawiam się czy można kupić lub wyprodukować komplet dobrego zawieszenia za 800pln,bo tyle zapłaciłem. w sumie jest 24m-ce gwarancji,więc też nie ma strachu. zobaczymy w następnym tygodniu. nie jestem sportowiec,bo auto jest raczej do spokojnej jazdy TDI AFN + automat,lubię nisko,a że padnięte były fabryczne,to się zabawiłem w mini tuning. opiszę wrażenia w następnym tygodniu.
  20. ja na pewno mam błędów mnóstwo po starej skrzyni,ale jak założyłem nowy śmiga od razu. zapewne lepiej się podłączyć do diagnozy po zamontowaniu nowego sterownika i wykasować błędy,co zrobię na dniach. ja po wybebeszeniu wszystkiego do blachy,jak już wiem że to sterownik był,aby uniknąć powtórki zrobię test i będę całą sobotę polewał auto wodą i zobaczymy czy to efekt przecieku czy ktoś kiedyś nie domknął okna. jednak nie było już żadnych błędów,ziomek podłączył w warsztacie i wykazało 0 błędów. mam teraz 7.2 litra w mieście i jest git. muszę też dodać że jestem pod wrażeniem skrzyni i silnika szczególnie jak wykorzystywany jest kick-down(jest bardzo szybki) i jak przyjemnie silnik kręci i przełącza biegi. dla przykładu cisnąc do spodu silnik kręci do 4000 obr.,ale jak już jest pod górkę nawet lekką to już 4500.git. znalazłem miejsce gdzie cieknie woda! cała sprawa rozgrywa się w podszybiu. ściągając połówkę podszybia po stronie pasażera,zobaczyłem wlot powietrza do wentylacji kabinowej z filtrem,natomiast nad filtrem jest mała rynienka która ma na celu odprowadzanie wody płynącej z szyby,dokładnie z nad filtra na jego szerokości. ta rynienka jest zamocowana na dwóch elementach plastikowych z których jeden był pęknięty,więc rynienka zbierała wodę tylko z nad połowy filtra a reszta przewodem wentylacyjnym do kabiny. ot,element warty 35 pln (dziś zamówiłem),spowodował straty rzędu kilkuset złotych,pomijając wymianę skrzyni.sic!
  21. UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! oficjalnie zamykam mój problem.podłączyłem sterownik z allegro za 280pln i SZOK!!! po raz pierwszy od 3 tygodni,tj.od kupienia auta poruszam się nim normalnie,czyli cztery biegi i dynamika zasługująca na TDI. TO BYŁ PROBLEM ZE STEROWNIKIEM AUTOMATYCZNEJ SKRZYNI BIEGÓW (DMX). jest jeszcze jedna strona medalu,teraz ja muszę sprzedać jedną skrzynię,bo mam teraz dwie dobre. nie znam się na elektronice,ale mój znajomy próbował ratować piny w sterowniku i kiszka,coś w środku padło tzn.któryś z układów,więc lepszym rozwiązaniem był nowy sterownik. jeżdżę z gołą blachą w środku,bo wybebeszyłem wszystko,bo wilgoć w miejscu sterownika pozostała w tapicerce a przy okazji będzie dogłębna kosmetyka, ale mimo to co za przyjemność!
  22. dziś sprawdzałem olej, w skrzyni którą wymieniłem i trochę popsuło mi to humor bo olej klarowny i przeźroczysty jest, więc wygląda na to że wymiana skrzyni była całkowicie zbędna !!![br]Dopisany: 16 Kwiecień 2009, 21:13_________________________________________________Wiem jeszcze więcej. Całkowicie wypiąłem sterownik skrzyni biegów i auto jeździ jak jeździło,czyli tak samo do d*py,pomijam już fakt że w sterowniku poszczególne pin-y są połączone zielonym nalotem. Kolega ma rację,ze to tryb awaryjny. ...no chyba że zapodam nowy sterownik i będzie jakaś nowa kicha,to wtedy załamka totalna.
  23. Skrzynia została zalana olejem w ilości około 5,5 litra i na pewno nie był to oryginał za 50pln za litr,ale też wiem że dobry markowy,nie kojarzę już nazwy,a czy zostało sprzęgło lub inne elementy ze starej skrzyni to będę wiedział we wtorek jak ponownie skonsultuję wymianę z człowiekiem który tej wymiany dokonywał. Co do oleju i jego klasy,kategorii to zdałem się na mechaników i to też będę wiedział po świętach. Tak,jest podejrzenie że to sterownik jest uszkodzony,a oznaczenie skrzyni było takie samo co do głównych pierwszych 3 liter,a następujące cyfry po literch już były inne(tj.DMX 29039). Po wymianie błędy skrzyni były chyba wszystkie możliwe,było ich około ośmiu,ale to podobno normalne po wymianie czy wypięciu danego elementów od sterownika. RACJA,TAK,MAM WRAŻENIE ŻE JEST JEDEN BIEG.DWÓJKA LUB NAWET TRÓJKA. Nie jestem w stanie wychwycić zmian biegów,bo na 90% ich nie ma. Zrobiłem dziś trasę ok.200km po pewnych refleksjach i w przedziale 80-130 km/h auto zbiera się tak jak powinno,ale poniżej jest żałosne. Co do pochodzenia skrzyni,nie daję sobie nic uciąć z pewności,ale gumowe dekielki na ściągniętej i na nowej-starej szczycą się znaczkiem RENAULT. dzięki za zainteresowanie tematem.Wesołych Świąt.[br]Dopisany: 12 Kwiecień 2009, 22:48_________________________________________________hah ,nie wiem na ile to jest to,ale na 99% znalazłem. sterownik skrzyni biegów dosłownie pływał w wodzie,zaśniedziała i częściowo zardzewiała elektronika w środku jest. zapomniałem,że kupując auto, pod nogami pasażera była woda. auto miało niedomknięte okno na placu.
  24. haa,to jest wlasnie temat na wtorek bo sterownik pozostal ten sam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...