-
Postów
411 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez baraka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
Tak ,juz gadałem z geodetą.Jednka są jakies nieprawidłowosci w komputerze starostwa.Jestinaczej niz na mapie o jakies 40cm.Chyba przekret geodety powiatowego i mojego sąsiada.Jeszcze nie wiem.A do tego mam takie info od głównego geodety kraju czyli GUGIK. GUGIK wyjaśnia: Czym różnią się dwa rodzaje opracowań, tj. „plan sytuacyjny” i „kopia aktualnej mapy zasadniczej”? Plan sytuacyjny to dokument planistyczny, o którym mowa w art. 29a ust. 1 ustawy Prawo budowlane wymagany do zgłoszenia budowy przyłączy elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, gazowych, cieplnych i telekomunikacyjnych oraz telefonicznych linii kablowych i kanalizacji kablowej sporządzony na kopii aktualnej mapy zasadniczej lub mapy jednostkowej przyjętej do pzgik. Aktualna mapa zasadnicza to mapa, której treść odzwierciedla aktualny stan w terenie. Zgodnie z § 5 w związku z § 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 21 lutego 1995 r. w sprawie rodzaju i zakresu opracowań geodezyjno – kartograficznych oraz czynności geodezyjnych obowiązujących w budownictwie, kopia aktualnej mapy zasadniczej jest jedną z postaci mapy do celów projektowych.
-
Granice są wznowione,jest decyzja ze starostwa,są tez zmiany w księgach wieczystych.Granica już jest tylko po prostu trzeba ją wskazac w terenie. Na dniach ide do starostwa po nowe mapy i zobaczymy co tam bedzie.
-
Działka jest po ojcu i całe lata obowiązywały inne mapy .No ale sąsiad wniósł do starostwa o rozgranicenie bo zacząłem opieprzać że mi za szybko pod domem jeżdzą.I ten znalazł swoje mapy projektowe od budowy domu i tam granica stanowiła inaczej.Wiec starostwo własnie tak zmieniło granice że zostało mi daj Boże te 4.5 m od domu.Zreszta cała ta procedura to jakies naciągane wszystko,no chyba że ja sie nie znam.Dlaczego akurat w tej sprawie PRAWO zadziałało wstecz.Nie propoonowano żadnych ugód,zrobili sami jak chcieli.Owszem,mogłem sie odwoływac i tym samym starostwo oddało by sprawe do sądu ale koszty w sądzie były by wieksze niz ta ziemia jest warta.
-
Tu własnie chodzi o to że nie chce brac na siebie kosztów geodety.Czeka mnie wydatek na ogrodzenie i na drzwi garazowe wieksze.Oczywiscie nie bede grodził w granicy i wystarczy żeby odsunąc sie od niej o 4 cm i sąsiad sobie może że tak powiem...Nie trzeba już jego zgody.Ja wiem że najpewniejszy by był geodeta bo on jest na gruncie jak sędzia i jego pomiar jest nie do podważenia..Jednak nie wiedziałem jeszcze żeby ktoś wzywał geodeta do posadowienia ogrodzenia,to nie jest budowa domu i nie ma takiego obowiązku. Odejde z płotem o jakies 20cm od granicy i myśle że bedzie ok .Wtedy płot stanie na 4.30m .Jeśli sie okaże że postawiłem w jego polu to w sądzie bede gadał że geodeta powiatowy wprowadził mnie w błąd . BYłem z siostra u niego i ona tez to widziła na oryginalnych papierach z operatu wiec chyba nie kłamał.
-
Ja TERAZ PYTAM o mapy ze starostwa.Bo widze że wg was to jakies pseudo niedokładne nic nie warte papierki z których nie można odnależc granicy.Na pewno nie raz mieliscie takie mapy w ręce,i co ?? Zgadzało sie mniej więcej??Była kreska tam gdzie wiecie gdzie jest wasza granica czy pokazywała ta mapa że granica jest w polu sąsiada??
-
Garaż robiłem w roku 2006 jak jeszcze obowiązywały inne mapy,te które starostwo obaliło w tamtym roku.Bo wg tych wczesniejszych map odległosc domu od granicy to było ok 6m.Ojciec nigdy ni epostawił by domu tak na styk jak to mówią.No ale starostwo w tych starych mapach stwierdziło bląd więc ten błąd naprawiono i teraz mam 4.5metra.Tak jak mówił geo powiatowy,no chyba że geodeci kręca i mataczą to nie bedzie nawet tego 4.5 metra ale wtedy to juz idzie skarga do głownego geodety kraju za wprowadzenie mnie w błąd.Tak,sąsiad przeszkadza mi że jeździ mi pod domem.Niech każdy jeździ po swoim i koniec.Mam dosc burczenia pod scianą o drugiej w nocy bo jadą koledzy jego synka.
-
No kazdy z nas bedzie stratny po tym rozgraniczeniu,on starci dojazd do domu przez mój ogród a ja bede miał trudnosci z wjazdem do garazu.Czeka mnie kupno blaszaka albo szerszych drzwi garazowych na jakies 3.5metra.Do garazu bede wjeżdzał z ok 4.5 metra od płotu.Tyle że on sobie załatwi gdzies jakis gruz i utwardzi pole.
-
To nie jest jego jedyny dojazd do drogi publicznej.Ja granicze z jego ornym polem które wymaga tylko utwardzenia,żaden sąd nie dał by mu służebnosci.Nie gadam z sąsiadem,troche tylko z jego synem.Jak narazie nikt mi nawet o geodecie nie wspomniał a ja byłem juz u trzech.
-
Geodeta geodetą.Wiem że on by dokładnie wymierzył ale też nie perfekcyjnie bo z dokładnoscią do 10 cm.Jak byłem z rodzina na spotkaniu z geodetą powiatowym to mi pokazał na mapie nowy przebieg granicy.To niewielki odcinek bo 45 metrów w linii prostej.Na własne oczy widziałem w jednym miejscu na jego mapie że jest tam 4.5 metra od mojego domu.Chyba geodeta nie może wkręcac ludzi i wciskac im ciemnote.Geodeta to zawód zaufania publicznego a tu tym bardziej powiatowy.No ale zawsze mam wgląd w ori papiery bo gadałem z naczelniczką czyli z kims kto jest nad geodetą powiatowym.Cena jaką geodeci mi powiedzieli za wskazanie dwóch punktów na na 45 metrach czyli 1.200zł jest dla mnie chora.Do tego granica jest wspólna i to nie tylko w moim interesie jest aby płacic a sąsiad nawet nie wspomni o tym żeby sie na poł złożyc i opłacic tego geo.No ale nic.Jeszcze jest czas i może sie coś zmieni.
-
Na poczatek wyczysc połączenia masy.Od karoserii do silnika i od karoserii do aku
-
Cewka ,świece ,kable...Kable możesz obserwowac noca po spryskaniu wodą.Jeśli cos sie dzieje z kontrolkami to może byc tez zła masa.
-
Jeszcze jedno mnie martwi.Pod koniec tego całego postepowania urzędowego ,geodeta powiatowy wezwał nas wszystkich na spotkanie i i opisał nam częsciowo przebieg granicy na mapach.Pokazał mi jak to idzie obok domu.Jest to 4.5 metra .To własnie widziałem na jego materiałach z operatu.Tyle że sie boje że jak kupie mape w starostwie to tam nie bedzie te 4.5m na tej mapie.A ponoc mapa zasadnicza jest najdokładniejsza.Jednak może tak nie byc.I co wtedy robic??Może jest tu jakis geodeta który by mi pomógł.Bo jeśli nie bedzie te 4.5 m w jednym punkcie to to by oznaczało ze geodeta powiatowy wprowadził mnie w błąd,a tu chodzi o kazdy cm ziemi bo własnie od strony sąsiada mam wjazd do garazu .Musze zrobic wszystko żeby postawic ogrodzenie jak najblizej granicy a tym samym nie moge naruszyc gruntu sąsiada bo on by poszedl do sądu i byc może sąd kazał by mi przestawiac ogrodzenie po jakims czasie..Tego musze uniknąc.
-
Ponoc moge isc do sądu o odszkodowanie za bezumowne uzywanie mojej ziemi za 10 lat wstecz.
-
Droga do jego domu jest ponad 4 m od sciany mojego domu.Niestety to niepisana umowa sąsiada z moim nie zyjacym juz ojcem.Na gebe przy flaszce że tak powiem.Do tego przez 2 lata trwało postepowanie rozgraniczeniowe w starostwie bo stwierdzili błąd w mapach,tym samym przywrócono stan z 92 roku .Druga sprawa że musze sam wskazac granice ekipie do budowy.Geodeta za to chciał az 1.200zł wiec ja sąsiadowi takiego prezentu robił nie bede bo i on sie nie poczuwa do kosztów.Bede musiał to zrobić z mapy ,oczywiscie iles tam sie odsune żeby nie wchodzić w jego pole i żeby on czasem nie poszedł do sądu xD(taki typ).Zobaczymy jak to wszystko bedzie wyglądać kiedy zaczniemy stawiac płot.Może TVNu nikt nie wezwie hehe.Z tego co wiem to z mapy ewidencyjnej można uzyskac dokładnosc do 25 cm w terenie bo np jak mapa jest w skali 1:1000 to 1 mm na mapie jest to 1 metr w terenie czy jakos tak.
-
No tak własnie jest.On ma zejsc z mojego terenu bez gadania mam nadzieje.Pytam dlatego że kilka osób mi powiedziało że musze go powiadamiac listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.Jednak ogrodzenie to nie jest jakas budowa domu bo to nie wymaga teraz nawet zgłoszenia.
-
Witam.Za jakis miesiąc z hakiem bede budował ogrodzenie wokół posesji.Przez moją posesje przebiega dzika droga którą to sąsiad dojeżdza wciąz do swojego domu.Drogi nie ma na mapach,nie ma żadnych służebnosci czy dróg koniecznych.Chce ogrodzić moją własnosc.Czy mam powiadamiac o tym sąsiada jakims pismem??I co zrobić jak bedzie sie pluł że zabieram mu dojazd??.Sąsiad ma połączenie z drogą gminna przez swój teren i wymaga to tylko utwardzenia.Dzieki.
-
Po umyciu szyby powraca ten nalot??To raczej od papierochów sie dzieje..Od palenia tytoniu w środku.Pewnie auto po palaczu
-
Mozna z blachy wyciąc paski
-
Tłumik przelotowy zamiast kata.Czy cos takiego bedzie lepsze niz sama rurka zamiast kata?? Chodzi mi o to żeby auto nie chodziło jak poldek bo niestety kat mi sie oberwał i dzwoni. O tym mowa http://allegro.pl/tlumik-przelotowy-strumienica-55mm-katalizator-ok-i6772857274.html
-
Nie trzeba scigac zderzaka.Element ze zdjecia schodzi w dół po odkreceniu go i jeszcze wspornika.A wiatrak wychodzi do góry obok chodnicy po odchyleniu węża od płynu.
-
Ostatnio wymieniałem łożysko wiska.Nie ja tylko mechanik.Łozyska nie szło wybic bez odkręcania całego tego elementu..Oczywiscie nie można był odkrecić sruby która jest za łożyskiem.Dopiero w imadle po wbiciu imbusoa w srube.Niech szlag trafi imbusy.
-
Zacisk do czyszczenia i przesmarowania.Nie jezdzij z grzejąca sie tarczą bo potrafi strzelic.
-
Mam do sprzedania przepustnice do ADP jak coś.Używka ale potencjometr bez wytarć.U ciebie mogły pójsc węglowe scieżki w potencjometrze i tak sie własnie dzieje
-
Żadna lampa.Tylko vag i wszystko opisane jest w tym dziale
-
Wiązke sprawdziliscie??Może izolacja sie skruszyła i jest zwarcie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21