moje miało grubo ponad 300Mm na stukane na liczniku, i rzeczywiście tylko handlarzy interesowało to auto
zazwyczaj chcieli z najniższej ceny na allegro jaka oferowałem urwać jeszcze ze 2-3 tys
żeby sprzedać auto za dobre pieniądze to trzeba mieć nerwy
Ojciec sprzedawał a4 B6 ładnych parę lat wstecz, widziałem przez co musiał przechodzić
auto było w stanie idealnym bo dbał staruszek, pojechał na giełdę, znalazł się kupiec ogląda auto już na poważnie,
podchodzi paru handlarzy udając zainteresowanie kupnem, i gadają miedzy sobą teksty typu bity był brakuje naklejek pod maska, ect ect ect
ja osobiście wolałem oszczędzić sobie czasu i nerwów i sprzedać auto z 4 tys mniej niż było warte wg mojej opinii.