Mialem wielosezonowe BARUM. Zima dobrze trzymaly sie drogi i radzily sobie w zaspach i na blocie. Latem na suchym ok, ale na mokrym potrafily sie ladnie poslizgac. Teraz wole opony sezonowe poniewaz co najmniej raz w roku sa wywazane, co dobrze robi dla zawieszenia auta. Koszt przekladki i wywazania nieadekwatny do jazdy niewywazonymi kolami. Dodatkowo, w moim przypadku, 2 komplety opon sezonowych wytrzymaly sporo dluzej niz 1 komplet wielosezonowych. Przy dobrym przechowywaniu 6,5 sezonu, gdzie z wielosoezonowych po 3 roku nie bylo juz co zbierac.