Oglądaliśmy dzisiaj z Mario rozebrany na cześci piecyk leżący diesel.
On niczym się w konstrukcji nie różni od piecyka benzynowego. Jedynie rozpylacz jest inny. Obudowa piecyka, palnik, wirnik są takie same. EDIT: Tzw. 'jednostki rozpylające' też są inne. [według mojej prywatnej teorii kontroler też jest ten sam a jedynie VAGiem ustawia się typ piecyka: benzin czy diesel - teoria nie była weryfikowana jak na razie :!:]
Pare spostrzeżeń:
* by wyciągnąć palnik nie trzeba demontować piecyka, rozłączać układ chłodzenia, wystarczy zdjąć górną pokrywę piecyka (pod nią jest wentylator) - na pewno jest tak w przypadku piecyka pionowego. Według Mario poziomy piecyk trzeba odkręcić od podłużnicy by uzyskać do jednej ze śrub mocujących górną pokrywę piecyka. Nie trzeba rozłączać układu chłodzenia.
* by wyciągnąć palnik z obudowy piecyka trzeba wykręcić świecę żarową.
* NIGDY PRZENIGDY nie uruchamiać piecyka bez założonej górnej pokrywy ...