powiem tak, można spróbować tego sposobu (był nawet taki fajny opis z forum) ale w moim przypadku pomagało to na tzw.chwilkę,bo sprawą oczywistą jest fakt,że jeśli to tylko blaszki to po kilku dobrych latach tracą one swoje właściwości (mniejsza sprężystość, zaśniedziałe styki itd.) więc na pewno warto spróbować regeneracji,ale jeśli sytuacja miałaby się powtarzać, rozglądaj się za nowym włącznikiem, ja znalazłem gdzieś na allegro taki włącznik za parę zetek i mam spokój do teraz z kierunkami.
Pzdr.
aha, zapomniałem dodać,że z tymi blaszkami we włączniku awaryjnych trzeba trochę uważać,bo część z nich w pewnym momencie łączy się, a część nie styka, więc ostrożnie z doginaniem wszystkich....