Wiesz co... po serii roznych gier, PoP byla mila odmiana, poza tym lubie taki klimat czasami...
Fakt faktem, ze gra jest schematyczna i generalnie dosc dluga, ale czasami trzeba bylo pokombinowac zeby swiatelka zdobyc co sprawialo mi frajde
Jedyne PoP, w ktore gralem to byl rok '95... wiec pewnie sporo przegapilem