No sorry, że jeszcze pociągne ten temat i troche zaśmiece Ci wątek, ale jeżeli pracowałeś w komisie to powinieneś znać się co neico na autach i umieć rozpoznać czy było pukniete czy nie, wśród znajomych też powinieneś mieć kogoś kto sie dobrze zna na autach, i pomógłby Ci kupić coś fajnego
Ale tak jak pisałem, to Twoja decyzja, mnie osobiście wyklepane i spawane auto by tak nie cieszyło...
Powodzenia!
tak sobie zaśmiece ten wątek i coś dodam...ja tam zawsze mówie że każdy robi to co chce i wogóle ale piszesz że wyklepane i spawane auto by cie tak nie cieszyło..to znaczy że jesli broń Panie Boże swojego bys rozbił ale nie aż tak żeby go na złom dać to chocby nie wiem jak było wyrezane przez ciebie itp dajesz go sklepać i od razu do żyda??:wink:bo już by cie nie cieszyło bo było coś robione?