Slawo80

Mam ten sam kłopot Nie warto robić starej a dostać inną skrzynię CPC graniczy z cudem. Może ktoś pomóc w tej kwestii. Jakie skrzynie nadawałyby się na podmianę?

Hej Czujnika musisz szukać przy kole - będzie odchodził od niego kabel. Jak wrócę do domku to z infotecha obrazki poszukam i postaram się opisać co i jak

Może masz czujnik uszkodzony ;( na stronie http://www.autolib.diakom.ru/CARS2/index.html znajdują się schematy więc może tam znajdziesz jak powinien działać ten czujnik ( czy powinien być zwarty jak jest ok czy też rozwarty jak jest ok) później miernik w rękę i sprawdzić. Koniecznie to napraw bo kiedyś może się to zemścić i nie pokazać Ci braku płynu chłodzącego no i może być niefajnie [br]Dopisany: 23 Kwiecień 2008, 10:32 _________________________________________________Ten czujnik powinien być wg. schematu http://www.autolib.diakom.ru/CARS2/index.html rozwarty. Zobacz miernikiem czy masz teraz na nim zwarcie, później postaraj się wybrać płyn chłodzący ze zbiorniczka np. szczykawką i zobacz czy nadal będzie tak samo. Obejżyj go dokładnie, ale moim zdaniem będzie uszkodzony i dlatego był odpięty, żeby po oczach nie świecił

Powinien być przed chłodnicą od klimatyzacji zaraz za zderzakiem, na plastikowym mocowaniu. Jak podniesiesz maskę to powinien być widoczny

Możesz też zobaczyć czy podczas odpalania na drugim kluczyku będzie tak samo. Jeśli nie to problem tkwi w kluczyku, ale zapewne będzie tak, że będziesz miał niezbyt dobre połączenie w kostce od cewki, która znajduje się wokół stacyjki Ale oczywiście diadnostyka vagiem jak najbardziej wskazana

Moim zdaniem jest to jakiś problem mechaniczny. Jeśli słychać, że jakby chciało się otworzyć ale nie mogło to raczej układ elektryczny jest oki. Wygląda na to, że coś gdzieś blokuje. Może to być zabrudzenie mechanizmu, lub np nieszczelność wężyka doprowadzającego powietrze do zamka. (jak wiadomo centralny jest u nas pneumatyczny). Ja miałem podobny problem w golfie II w tylnej klapie. Rozebrałem, wyczyściłem, nasmarowałem i było oki Zacznijcie od tego. zdjąć tapicerkę z klapy. odłączyć mechanizm zamykający od mechanizmu zamka (o ile dobrze pamiętam są one połączone drutem) później sprawdzić w jakiej pozycji znajduje sie mechanizm zamykający i zamknąć auto pilotem bądź zamkiem w drzwiach. Jeśli pozycja mechanizmu sie zmieni (tzn. tego elementu gdzie jest podłączony drut łączący z zamkiem) to wiemy, że elektryka jest oki, jeśli natomiast nić sie nie zmieni to problemu szukamy w elektryce. Można też sprawdzić jak chodzi sam zamek wykorzystując do tego drut odłączony od mechanizmu i będziemy wiedzieć czy ciężko chodzi czy lekko i to też nam trochę podpowie

Wiesz nad czym się zastanawiam. Mogło stać się tak, że jak synchronizator się rozleciał to mógł kawałek gdzieś wlecieć tak, że przeszkadzał synchronizatorowi od 1 i 2 (bo tak jak już wcześniej pisałem masz 3 synchronizatory - od 1 i 2, od 3 i 4 oraz od 5 i wstecznego) i może podczas jazdy ten kawałek zleciał na dno miski i już nie przeszkadzał

Hej No więc moim zdaniem jest to synchronizator. Dlaczego pytasz o stan oleju? Mało miałeś? synchronizatory w skrzyni masz 3 ( 1 i 2 - jeden synchronizator, 3 i 4 - drugi synchronizator, 5 i wsteczny - trzeci synchronizator ). Ja wymieniałem 2 synchronizatory - od 4 i 5 Są identyczne i kosztują w granicach 150zł jeden. Synchronizator ma za zadanie wyrównanie prędkości obrotowej wału i koła zębatego od odpowiedniego biegu tak aby mogły się podczas włączanie biegu ładnie schodzić (zazębiać), jeśli jest uszkodzony prędkości te nie są takie same a ząbki niekoniecznie pasują w siebie i wtedy jest ten zgrzyt

Płytkę z elementami drukowanymi znajdziesz przy pompce ( za tylnym nadkolem po stronie pasażera ) rozumiem, że zamek centralny odblokowuje się wtedy gdy normalnie przekręcisz kluczyk i otworzysz drzwi kierowcy już klamką prawda?? Czasami problem tkwi w zamku w drzwiach. Jeśli pęknie lub obluzuje się obudowa plastikowa to wtedy odpowiednie blaszki, które przesuwają się a zależności od zamknięcia lub otwarcia drzwi, przekręcenia kluczyka, nie mogą przełączyć odpowiednich przełączników i wtedy może być taka sytuacja że np. otwierają się tylko te drzwi, w których przekręciło się kluczyk. W takiej sytuacji drugie drzwi powinny działać prawidłowo No chyba, że mamy takiego pecha, że w drugich drzwiach mamy do czynienia z podobnym uszkodzeniem Jak chcesz to mogę postarać się poszukać jakiś schemat bo w tej chwili nie pamiętam w jakich stanach miały być styki w drzwiach. Jak to znasz to zawsze możesz zasymulować otwarcie, zamknięcie, przekręcenie kluczyka w lewo i prawo za pomocą zwierania odpowiednich pinów i wtedy już dokładnie wiesz gdzie szukać Daj znać czy coś znalazłeś

Hej Właśnie taki licznik mam z drobną (albo i nie drobną) różnicą, tam na środku gdzie są kontrolki te prostokątne to ja mam duży wyświetlacz. [br]Dopisany: 10 Wrzesień 2007, 10:00 _________________________________________________ Coś mi się mocno wydaje, że immo w licznik wrzucili przy okazji liftingu, czyli 97r. Ale nie jestem pewien na 100%. Jak swoją niunię robiłem to bez liczników śmigałem Ale z tymi, które maja immo w licznikach już tak się nie da

Hej Nie wiem jak jest z modelami z 97r ale w moim tzn z 95r immo jest w kompie więc z wymiana licznika nie było problemu. Coś słyszałem, że później immo było przełożone do liczników ale to chyba było od 98r. Musisz dokładnie dowiedzieć się od kiedy immobilajzer był w liczniku. Jeśli Twoje autko ma go w kompie a nie w licznikach to sprawa się upraszcza

Hej Nie wiem czy to jeszcze aktualne ale dużo shematów możesz poszukać na www.diakom.ru

Nie przypominam sobie żeby to gdzieś w rozpisce było Chyba nie da się tak zrobić Do tego raczej tylko komputer pokładowy byś musiał mieć.

Z tego co widzę to masz takie szerokie wtyki podobne do moich. Najfajniej jest jak kabel poprowadzony jest od aku bo masz najpewniej Ale nie ma sensy tego robić - najprościej jest to wziąć z jakiegoś kabla który zasila licznik czyli kabla w którym po przekręceniu stacyjki pojawia się napięcie Bo w zasadzie napięcie w całej instalacji powinno być takie samo ( mogą wystąpić niewielkie różnice zależne od długości przewodu, jego przekroju i jakości styków jeśli jest gdzieś łączony ale to naprawdę gra nie warta świeczki W moim przypadku tak chyba jest no bo w końcu nić nie podłączałem a tylko podpiąłem te szerokie wtyczki i wskaźnik działał Wtyczki żadnej przy tym zegarze też nie miałem Nie wiem tylko w jaką wtyczkę i gdzie musisz to podłączyć

Ja szukałem we wiązce bo u mnie fabrycznie był FIS i dodatkowe zegary tylko ktoś w niemczech zabrał sobie licznik i poucinał wtyczki z kablami a wstawił inny licznik bez żadnych bajerów więc mi pozostało wymienić licznik i poszukać kabelków. Zapomniałem zrobić print scrina z lokalizacji czujnika oleju Pseplasam Ja dzisiaj postaram się luknąć na schemat klimatronika i dam znać co i jak Jeśli chcesz to mogę przy okazji zdjąć licznik i porobić fotki

Miałeś duży wyświetlacz na środku? Bo ja kiedyś jechałem octavią z małym wyświetlaczem w lewym zegarze i myślałem że mnie szlag trafi W naszych widać zawsze rds, temperaturę i do wyboru - spalanie chwilowe, średnie, czas podróży, na ile km starczy paliwa lub średnią prędkość, zegarek też jest cały czas widoczny a tam trzeba było wybrać czy chce się zegarek, temperaturę czy którąś z później wymienionych opcji Wydaje mi się że temp. powinna być widoczna zawsze, zegarek fajnie jest jak też jest widoczny zawsze no a reszta to już można wybrać co się chce Ale to tylko moje wrażenia i moje zdanie

Tak się zaraz domyśliłem że to chodzi o to żeby przerwę zrobić Coś mi się wydaje tak na 90%, że jak nacisnąłem reset to zniknęło albo raczej jak przełączyłem funkcję FISA Ale po następnych dwóch godzinach znów się przypomniał Nie chcę się kłócić i upierać bo dokładnie nie pamiętam ale tak mi się coś mocno wydaje. W sobotę będzie dłuższa trasa to się sprawdzi Szkoda że nie idzie nic uaktywnić Wiem że w golfach 4 nie było chyba domykania szyb z pilota ale gdzieś widziałem opis co zrobić vagiemm żeby to działało

Dokładnie w ten sam sposób myślałem Kod 49 i jeśli działa to znaczy, że kabel musi dochodzić Zaraz idę zerknąć tak na szybko na tą zieloną wtyczkę [ Dodano: 01-05-2007, 18:53 ] No więc spieszę pochwalić się, że znalazłem kabelek od czujnika temp. oleju Był we wiązce która idzie do licznika tyle, że był tak zaizolowany, że nie było widać końca i i nie można było go poszukać. Zacząłem odizolowywać wiązkę bo nic nie miałem do stracenia i bingo Wskaźnik temp oleju dział Ale na klimatroniku nie działa - widocznie nie było to podłączone Ale jest oki

Ja mam jeszcze stare budziki ;( mam dwie duże prostokątne wtyczki od zegarów, jedną prostokontną 20 pinową od fisa no i tą cztero pinową wtyczkę od temp. oleju. Wiem pod który podłączyć kabel żeby wskaźnik pokazywał temp. oleju tylko nie wiem gdzie szukać w kabinie kabla od czujnika pod machą jest kabel i wchodzi do wiązki która idzie do kompa a dalej pewnie wiążką z kompa do kabiny. Tylko nie bardzo widać tak zgrubnie gdzie on może być A nie chciałbym dokładać kabla w jakiś paskudny sposób jeśli on gdzieś będzie a być musi bo jest kabel do czujnika. Podłączałem czujnik dla testów luźnym kablem i wszystko działa teraz tylko pytanie gdzie jest kabel idący z czujnika do wskaźnika w kabinie pasażerskiej? Przydała by się ELSA ale ona waży coś około 5GB Sprawdzałem w tej wiążce w której idą kable do fisa i budzików ale nie znalazłem żadnego luźnego kabla trzeba będzie poświęcić trochę czasu i trochę porozkręcać Chyba że ktoś wie gdzie szukać tego kabla w autku z 95r. Wtyczek nie rezałem więc nie wiem jak to jest w nowszych licznikach

Podesłałem Ci na maila trochę materiałów. Opisy złączy radiowych można poszukać tutaj --> http://elektron.pol.lublin.pl/users/djlj24/studio24/kable/isooem.htm Na diakom.ru co podesłałem musisz wybrać rocznika auta, model i circut diagram (będzie tylko jedno do wyboru i tam juz jest po "angielskielu" później Instrument Cluster Circuit , to jest schemat ideowy podłączenia licznika Wysłałem Ci go mailem demoralizator Masz jakąś autodatę działającą bo mi po pewnym czasie przestała gadać Mam infotecha i on bangla Ten kabelek od temp oleju jest ciągnięty od czujnika do tej szerokiej zielonej wtyczki? Rozumiem że tak więc nie będzie trzeba nic ciągnąć tylko stamtąd kabelek do wskaźnika temp podłączyć Ale będzie czad będę miał już wtedy wszystko - a podgląd na temp. oleju jest bardzo ważny zwłaszcza w TDI - wiadomo kiedy bucik można wcisnąć

W sobotę pojadę przez Katowice Do Krynicy Nie wiem czy będę miał wszystko w robocie (materiały) ale jak nie to na dniach będę podsyłał To spalanie pokazuje dlatego że nie masz nic podłączone u mnie też tak było jak kabli nie miałem podłączonych Możesz jeszcze (jeśli masz taka możliwość i szybkie łącze) postarać się o program ELSAWin do Audi podobno zajefajny program do autek i jest tam wszystko o elektryce łącznie z rysunkami

Ja zauważyłem że jak jedzie się ponad dwie godziny to zaczyna migać że jedzie się dwie godz i piszczy chyba na początku Podobnie jest po 4 godz podejrzewam że jest tak co 2 godz pewnie żeby zrobić przerwę Orientuje się ktoś może czy istnieje możliwość dodania vagiem do funkcji np ilość paliwa w zbiorniku w litrach bądź ilość przejechanych kilometrów ( wiem że to wszystko jest na desce ale czasami np jak sprawdza się zasięg auta to nie chce się kasować licznika ). Generalnie chodzi mi o to czy idzie coś tam jeszcze uaktywnić Ps. Fis informuje jeszcze o uszkodzeniu żarówek stopu (u mnie brem light) i uszkodzeniu żarówek świateł pozycyjnych, krótkich i długich chyba też (długie mi się jeszcze nie przepaliły więc nie mówię na 100% W takiej sytuacji zapala się przekreślona żarówka.

Jeśli jesteś zainteresowany to mam gdzieś zdjęcie takiej wtyczki co by wiedzieć gdzie jaki pin jest, bo sam schemat i rozpiska nic nie pomoże jeśli fizycznie nie wiadomo jak jest ro rozłożone we wtyczce. Ja wtyczkę zrobiłem z takiej jak masz w kompach np przy taśmie do dysku Trzeba tylko skleić i jakiś np drucik dokleić z boków żeby lepiej się wyciągało w razie czego Oryginalna w serwisie kosztuje 36 albo 40 zł - nie pamiętam dokładnie Jeśli pokazuję Ci takie duże wskazanie to oznacza że nie masz podłączonego sygnału do wtyczki nie wiem z kąd go wziąść bo ja miałem to wszystko tylko licznik był inny i kable z wtyczką ucięte - pozostało mi tylko zmienić licznik i kable do wtyczki podłączyć. Z RDSem to proponuję zrobić tak - mam rozpiskę razem z widokiem wtyczek do radyjek w autach wielu marek - możesz porównać czy Twoje radio zgadza się pod względem wtyczki z innymi radiami w których połączenie z licznikiem działa Nie gwarantuję że zadziała ale można od tego zacząć Immo - u mnie nie było z tym problemu nawet jeździłem beż licznika ale ja mam 95r po lifcie podobno już nie można tak robić. Co do dodatkowych zegarów - u mnie wskaźnik napięcia dział bez niczego wystarczyło tylko podpiąć te dwie szerokie wtyczki od licznika Natomiast temp. oleju trzeba podłączyć u mnie jest to pin pierwszy od dołu licznika a czujnik znajduje się przy filtrze oleju - dzisiaj zrobię print scrina w programie ETKA i będziesz widział gdzie szukać Nie mam go jeszcze podłączonego bo nie znalazłem za bardzo kabelka w instalacji więc podejrzewam, że auto fabrycznie miało fisa ale nie było dodatkowych zegarów (chociaż kabel do czujnika jest więc może miał fabrycznie te dodatkowe zegary - gdyby ktoś wiedział w którym miejscu znajduje się ten kabel w kabinie to byłbym wdzięczny za info). Byle jak podłączyć nie chcę a żeby zrobić to ładnie i szczelnie to trzeba trochę rozkręcić a nie mam za bardzo czasu czujnik temp. oleju kosztuje chyba 20zł o ile pamiętam. Ja mam inne zegary - starsze więc nie wszystko musi się zgadzać Jeśli potrzebujesz schematu to znajdziesz tu --> http://www.autolib.diakom.ru/CARS2/index.html Powodzenia Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz jeśli będę wiedział to pomogę

Hehe, powolna jazda- ja to rozumiem Jak mam odpowiedni humor i nie spieszy mi się to jade bardzo 'lasnersko' mimo że auto nie wygkląda jak powinno to czuje sie w nim bosko Jedynie ostatnio coraz bardziej stresuje się tym że zgubie koło Jak czytąłem o tych urywających się wahaczach.. Ja powiem tylko że jak miałem Golfa II TD to bardziej zapierniczałem;) a jak zacząłem jeździć A4 to jakoś samoczynnie zacząłem jeździć spokojniej i wolniej i szczerze powiem, że taraz bardzo lubię jak nie muszę się spieszyć i mogę jechać na trasie tak 90 - 100km/h. Oczywiście jak czas przyciśnie to autko też przegonię ale nie bawi mnie to tak jak kiedyś Kiedyś 120 to już było nie za szybko pomimo 1,6TD Co do wahacza to też mi się urwał ale nie jechałem zbyt szybko i poza tym że auto usiadło i ciężej się toczyło Pomijam fakt że koło tarło o nadkole Słyszałem, że właśnie te wahacze nośne do których są mocowane amortyzatory najczęściej siadają, inne praktycznie tego nie robią, na górnych miałem przez jakiś czas luzy i nic się nie urwało. Właśnie te proste dolne nie wytrzymują polskich warunków No i muszę dodać że przy pokonywaniu zakrętów przy większej szybkości pojawiają się dziwne myśli ale przełamuję je skutecznie i jest oki Po prostu nie można zaniedbać zawiechy a zwłaszcza tego wahacza Chociaż u mnie dzień wcześniej stwierdziłem, że chyba coś nie tak jest a na drugi dzień się urwał Jak to sobie wybić z głowy? Ja powiem tylko że jak miałem Golfa II TD to bardziej zapierniczałem;) a jak zacząłem jeździć A4 to jakoś samoczynnie zacząłem jeździć spokojniej i wolniej i szczerze powiem, że taraz bardzo lubię jak nie muszę się spieszyć i mogę jechać na trasie tak 90 - 100km/h. Oczywiście jak czas przyciśnie to autko też przegonię ale nie bawi mnie to tak jak kiedyś Kiedyś 120 to już było nie za szybko pomimo 1,6TD Co do wahacza to też mi się urwał ale nie jechałem zbyt szybko i poza tym że auto usiadło i ciężej się toczyło Pomijam fakt że koło tarło o nadkole Słyszałem, że właśnie te wahacze nośne do których są mocowane amortyzatory najczęściej siadają, inne praktycznie tego nie robią, na górnych miałem przez jakiś czas luzy i nic się nie urwało. Właśnie te proste dolne nie wytrzymują polskich warunków No i muszę dodać że przy pokonywaniu zakrętów przy większej szybkości pojawiają się dziwne myśli ale przełamuję je skutecznie i jest oki Po prostu nie można zaniedbać zawiechy a zwłaszcza tego wahacza Chociaż u mnie dzień wcześniej stwierdziłem, że chyba coś nie tak jest a na drugi dzień się urwał

Dlaczego audi? Nie będę oryginalny ale powiem to co mówi wielu ludzi "Audi to Audi' Autko 12 letnie niczym nie ustępuje dzisiejszym autom innych firm ( nie mam tu na myśli porządnych firm - jakich to już każdy wie ), to co inni wprowadzają dzisiaj do standardu te auta miały już 12 lat temu. Śmieszą mnie reklamy np. Renaulta - jedyna firma, która ma 5 modeli z najwyższą liczbą punktów w testach bezpieczeństwa - mają szczęście ze "oooo" tam nie ruszają bo to już byłaby paranoja Opel - firma nr 1 pod względem sprzedaż aut do firm. Wiadomo, że firmy oszczędzają i dla tego taki wybór, a jakimi autami śmigają ważniejsze osoby w firmie Nie pamiętam marki (chyba peugeot) wielka duma bo diesel chyba 1,6 czy trochę więcej spala ok 5l/100km i może zrobić do 1000km na jednym zbiorniku - Brawo!!!!!! Tylko, że jak miałem vw golfa z 88r 1,6TD (silnik oczywiście zaprojektowany w 84 albo i wcześniej palił nawet mniej i jak spokojnie śmigałem to 1000km na 55 litrowym zbiorniku też wyciągałem. Wszyscy którzy mają silnik 1Z, (taki mam więc mogę powiedzieć) ale na pewno reszta diesli 1,9 pali podobnie, wiedzą doskonale, że taki wyczyn to jest normalka od 12 czy też 13 lat w tych autkach Następna sprawa - widział ktoś reklamę audi i jak często? Dobry towar reklamuje się sam i nie trzeba z każdej strony rąbać ludziom po uszach jaki to ten samochód dobry bo ma gwiazdkę Robiłem sobie ABS'y oglądając schemat tego układu mogę powiedzieć, że w większości aut tej klasy jest on o co najmniej połowę biedniejszy Technologicznie autko z 95 roku nie ustępuje wiele dzisiejszym, wizualnie super i ponadczasowo ( są firmy które potrafią robić tak autka ), sposób prowadzenia super, sposób w jaki się w autku czuję też super Kiedy zacząłem nim jeździć do pracy to ludzie którzy kupowali nowe samochody mówili "ale furę kupiłeś" koleś miał nową hondę ( światło przeciwmgielne z tyłu wmontowane w zderzak jak w maluchu :redface: , najpierw tak dogadywał, że to stare auto itp itd w końcu się przyznał że patrzył za A3 ale funduszy brakło więc kupił hondę w której po kilku miesiącach malowali mu maskę bo lakier złaził. Jak zatrzymała mnie raz policja to koleś pytał czy mam własną firmę Kiedy indziej zatrzymali mnie bo chcieli pogadać i zapytać jak się jeździ itd Instruktor jazdy przywiózł mojej dziewczyny brata pod dom i jak zobaczył niunię to powiedział " który to rocznik? Z dwa lata pewnie ma co?" a miała 10 Niedawno jak powiedziałem jednemu kolesiowi ile autko ma lat to stwierdził, że dałby mu rocznik jakiś 2000 a nawet i młodszy" Rozpisałem się wiem, ale to są właśnie powody dla których Audi jest kochane. Żeby nie popaść w błogostan powiem, że oczywiści mają prawo popsuć się jak każdy inny samochód i że idealnego samochodu nie ma i nie będzie. Tak samo jak nie ma auta w którym nigdy nic się nie zepsuje tym bardziej jeśli nie jest nowe a co najważniejsze audi nie jest w czołówce pod względem kosztów części bywają auta niższej klasy w których za części płaci się więcej niż do audi w swojej klasie też nie wypadają najgorzej Zawieszenie - może nie jest najtrwalsze ale do super nietrwałych też nie należy i innych już nie będzie zresztą żadne autka nie lubią polskich dróg Proszę nie wnerwiać się na mnie za to, że tyle napisałem ale to są powody dla których czuję się fajnie jako właściciel Audi.