moskal

i widzisz , myslisz jak wiekszość Polaków , gaz nie niszczy silnika , jeśli instalacja jest dobrej jakości i zostala załozona w fachowym garażu a nie u lokalnego kowala to silnik nie traci na żywotności. ludzie mówiąc o tym że gaz jest zły maja przed oczami poloneza z instalacją I generacji i maja racje bo w tym wypadku żywotność silnika skracała sie dość szybko , szczęście w tym że te silniki były na tyle proste że tam sie nie miało co zepsuć. zanim zaczniesz wypowiadać się na temat gazu poczytaj te fora http://lpg-forum.pl/ https://forum.ac-sa.eu/index.php?sid=a9cd882be8957111137101d42c55b97c nie , w tym wypadku "stan igła" jest określeniem silnika na którym jeździłem 3 lata , ani razu nie stał u mechanika , przepraszam , stał raz jak wymieniałem rozrząd , bagnetu nie musiałem wyciągać bo od wymiany do wymiany nie uciekało ani grama. czyli krótko mówiąc silnik o jakim możesz pomarzyć :polew: :polew:

siema gnojki ja mieszkam ale żebym znał , wal na PW postaram się pomóc. musti ten ogon jest z grodziska , moze uderz do niego no Moskal,uwazaj,chyba ci sie wpie.dol szykuje nie grozi

Za 2000PLN to nad innym niczym bym się nie zastanawiał. Zawsze jeszcze zostanie kupa części na podmianę lub na sprzedaż(jak dobrze pokombinujesz to nawet cała kasa może się zwrócić) na pewno wyszedłby na zero , ja chce go sprzedać bo stoi u kolesia na podwórku , a ja nie mam czasu go rozebrać , a 2000 pln myśle że nie jest wygórowaną ceną. zwłaszcza że za same amory Sachs'a dałem 950 pln/kpl a przejechały max 2000km

czyli to dobrze założenie "kakaowy..." jo

juz z nia nie jestem , teraz mam 15-latke i załozyłem jej blokade rodzicielska na forum zresztą twój podpis.......

dla mnie sprawa jest prosta "kakaowy ślipek"

za 2000 pln sprzedam auto (ADR) po dzwonie w bok , do wyjęcia silnik igła , skrzynia , amory które przejechały 2000 km , wahacze tyle samo , instalacja lpg STAG200 , udzielam gwarancji bo auto po dzwonie normalnie pracowało dopóki nie zgasiłem stacyjki chociaż dzwon był konkretny.

Michał...udostępnił byś jedną ze swoich partnerek do sadzy...znaczy salsy za długo i wytrwale je urabiałem, żeby teraz ot tak oddać za friko :gwizdanie: chyba urabialiśmy

Kak to ? Ściemniasz już widze , ale krowa :kox: na dwa baciory :polew: :polew: kilka dóp od razu sie temat ruszył :polew: :polew: :polew: :polew:

Special for You David nic nie widze ;(

w końcu coś

tylko palnik , 10 minut roboty i po zawodach , nic wiecej nie działa. tzn ogrzać solidnie śrubę i odkręcać na gorąco?? jej sie nie wykręca tylko wybija , to jest gładka śruba , tylko na końcu ma gwint na nakrętke żeby poprostu nie wypadła. musisz odkręcić nakrętke , i podgrzewać palnikiem śrube i ten element zwrotnicy w którym jest zamontowana , jak nagrzejesz , polej wodą , znowu podgrzej , znowu woda , musisz tak zrobic kilka razy , wtedy mlot i napierdalanka Tylko zanim zaczniesz sie bawić palnikiem to musisz być pewny ,że ci to wyjdzie - odwrotu nie bedzie bo przy okazji popalisz gumy przy wahaczach.

co robisz we wtorek ???? cały dzień ?? :shocked: kozak jesteś , a nie wyglądasz

troche bedzie chójnia jak będzie "rame" trzymać

poczytałem , dzieki

dzieki , w tym wypadku obsługuje tylko Youtube ?????

Pany , słyszałem kiedyś ,ze istnieje program który zapisuje oglądane filmiki z youtube i innych tego typu portalów na twardym dysku. jest takie coś ?? jak sie nazywa ????

dziwisz się ??? :polew:

Moge ci sprzedać silnik od mojego ADR-a po dzwonie , ma nabite 200.000 , nie bierze ani grama oleju , do końca chodził idealnie , nie miałem z nim żadnych problemów. jeśli byłbyś zainteresowany to zapraszam na PW , cena na pewno bedzie niższa. jakby co to tel. 693-870-335

co robisz we wtorek ????

dokladnie te to nie ma ich numeru troche dziwne , wezme od Poziomki

do tańca , pamięciówki i różańca

siema bydlaki [br]Dopisany: 07 Listopad 2009, 09:13_________________________________________________ dokladnie te z taką wiedzą , non stop by z kropkiem śmigał :polew: