robiłem impry konkretne , tylko po 22:00 było w miare cicho , wiem że w bloku mieszkają rodziny z małymi dziećmi , sam mam córke 1,5 roku więc wiem jak wk***ia człowieka gdy przez kogoś co 10minut budzi sie dziecko
To mieszkanie było piętro wyżej i jakieś 25metrów od mojego mieszkania , a muza tak napierd...ła że masaakra , do tego śpiew na 15 głosów. ja rozumiem zabawe ale nie w taki sposób i nie o 1 w nocy
jakby mieli troszke oleju w głowie to by przyszli popołudniu i uprzedzili ze moze byc głośno , ale ta parka widać że taka mocno średnia i do tego z Tyfusowa czyt. Brzydgoszczy mojego ulubionego miasta , podejrzewam że czesto bedzie im prąd siadał
na bank nie wiedzieli co sie stało , nawet nie mieli do kogo iść sie spytać bo troche za późno :polew: :polew: