Skocz do zawartości

franek84

Pasjonat
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez franek84

  1. kolego to ja mam 29ohm natomiast napięcie sprawdzałem na dwóch pinach to miałem w granicach 7V ;( i dzięki wielkie za podpowiedzi
  2. ja przyjąłem troszkę inną teorię, jak go wyciągnąłem i dmuchałem tam gdzie powinno turbo dawać to powietrze mi uchodziło tym końcem do gruszki ale także tym do gumy za filtrem więc doszedłem do wniosku że nigdy mi nie otworzy zaworu upustowego ponieważ n75 mi go cały czas upuszcza(jak go rozebrałem była pęknięta ta sprężynka w środku wałka zamykającego a poza tym wogóle nie ma reakcji jak podłączylem pod aku nie wiem jeżeli kolega może to zinterpretować i powiedzieć czy dobrze myślę? dziękuję za odpowiedzi oczywiście [br]Dopisany: 16 Marzec 2010, 15:41_________________________________________________kolega właśnie o tym pisał widze :doh1: a z prądem kolega może coś wie jaki tam powienien być bo mam 6-7V
  3. na niskich biegach idzie od 860 do 2200 obr na 3,4,5 biegu zaczyna się zbierać po 1500 już i dalej już idzie tak samo w całym zakresie
  4. Niestety reanimacja N75 nie powiodła się (lepiej się zbierał jak ominąłem i bezpośrednio do gruchy wpiąłem przewód) pytanie mam jeszcze czy prąd rzędu 6,0 do 7,0Volt na wtyczce N75 jest ok? tak samo mam na przepływce na niektórych pinach [br]Dopisany: 16 Marzec 2010, 14:45_________________________________________________dodam że sprawdzałem na zapalonym(wypiąłem wtyczke) później oczywiście błąd wykasowałem (niestety na tyle mi baterii wystacza w laptopie ) jeszcze do tego dziwną sprawę zauważyłem-do wczoraj jeździłem z podpiętym n75 i w zakresie 70-90km/h na 4 biegu i piątym telepało mi silnikiem strasznie natomiast jak poprowadziłem przewód od turbiny pomijając n75 bezpośrednio do gruchy- brak wibracji a auto lepiej nawet szło niż z nim, co jest grane
  5. wiem kolego że szału tu nie ma ale gdyby nie było wcześniej chwilowych przyspieszeń to pewnie trwał bym dalej w nie wiedzy(od marca ubiegłego roku jeździłem tak i nic mnie nie drażniło bo myślałem że one tak chodzą-aż do chwili kiedy w mrozy rano zaczął mi ciągnąć dobrze ale wcześniej przeczyściłem dolot-była bajka ) teraz znów zaczęło się j.w. 1Z -szału nie ma ale też potrafi nie jednego opla udało mi się zawstydzić CDTI a teraz one mnie zawstydzają
  6. Dziś rano wypiąłem przewód od n75 ten czerwony i poprowadziłem go bezpośrednio do gruchy sztangi i jazda jest o niebo lepsza ale odczuwalna dopiero po 2 000obr/min na niskich biegach a na wysokich od 1500 już czuć że ciągnie. później odpiąłem wtyczke od n75 to była kaplica (ta sama reakcja jak kiedyś przepływke wypiąłem)muł jak nie wiem. obecnie n75 leży na stole operacyjnym i czeka go reanimacja bo wg mnie to on jest przyczyną(raczej elektronika jest ok tylko myśle że jest bardzo zaoliwiony i nie cyka (wogóle zresztą nie ma reakcji) tylko powiedzcie czy tak się powienien zachowywać samochód jak bezpośrednio się do gruchy podepnie ?[br]Dopisany: 15 Marzec 2010, 11:48_________________________________________________n75 właśnie schnie, (pomyłkowo kupiłem jakiś klej 12 godzinny :wallbash:ale podobno mega stal jak wyschnie więc jutro napisze czy coś pomoglo, przy okazji pytanie jak długo można jeździć na odpiętym n75 i wężyku od turbo podpiętym bezpośrednio do gruchy sztangi ?? i jeśli ktoś jest w temacie to powyższe pytanie aktualne jest :gwizdanie: pozdrawiam
  7. kolego sztomel u mnie od N75 odchodzą 3 wężyki 1-do turbiny 2-do gruchy sztangi 3-do rury za przepływką do vaccum pompy ic nie idzie
  8. u mnie dmuchając na odpiętym w górny wlot powietrze uchodzilo NIE tym symetrycznym w pionie do dołu tylko tym w bok czyli do gruchy,nic nie odczuwałem jak sprawdzałem na zasilaniu z aku a prąd szedł bo zwarłem kabelki na chwile:naughty:
  9. kiedyś mi wywalało błąd n75 tera nic może tak być że nie będzie błędu a n75 zaniemógł?[br]Dopisany: 14 Marzec 2010, 19:47_________________________________________________tera=teraz
  10. franek84

    [B5 1Z] Spadek mocy

    Kolego na twoim miejscu odwiedził bym dla pewności jeszcze innego mechanika, ja też myślalem że przepływka padła (błąd sporadyczny)i auto ma muła ale pierburg jest naprawdę niezniszczalny (ja mam z 96r ori) i już znalazłem zamiennik pierburg za 250 zyla ale zmieniłem mechanika i ten mówi że ok przepływka tylko n75 się przycina. no i właśnie mam post wyżej na ten temat
  11. Koledzy mam pytanie czy N75 podłanczając na krótko do aku powinien pykać , cykać czy coś podobnego? dodam że wymieniłem wężyki ciśnieniowe i nadal borykam się z problemem braku mocy do 2000obr/min potem ok(tak mi się wydaje ) podłanczając pod aku na krótko nic w nim się nie dzieje żadnej reakcji, nic cisza i tyle pozdr
  12. koledzy szukam i szukam ale znaleźć nie mogę inf. dotyczącej długości wężyków podciśnienia tych do turbiny w silniku 1Z, znalazłem AHU ale to co innego :no:zakupiłem po metrze 0,5 i 0,4 cm ale z tego co pod maską widze to mi braknie chyba widział może ktoś na forum coś o 1Z bo nie mogę znaleźć pozdrawiam
  13. może ktoś z forum wie gdzie w Częstochowie można kupić wężyki ciśnieniowe?chciałbym zacząć od tego bo nie są w dobrym stanie, i pytanie jeszcze jedno -jeżeli nie ma błędu przepływki znaczy że w 99%jest ok czy może być padnięta? pozdrawiam
  14. Koledzy co o tym myślicie:? -auto równo ciągnie w całym zakresie obrotów -nie wchodzi powyżej 5000obr/min -na vag-u nie ma błędów żadnych(jutro wrzuce logi) -pali jakieś 1,5l więcej niż zwykle -przy odpalaniu zimnego błękitna chmurka z tyłu(później nie kopci-chyba że dam mu właśnie tak do 4000obr to chmurka błekitna chwilowa i brak dymienia) -oleju nie ubywa i ostatnia rzecz jaka mnie nurtuje ja u siebie nie mogę jedną ręką (bez zaparcia się drugą o turbine)poruszyć sztangą gruchy-bardzo ciężko chodzi czy tak w 1Z jest(najlepiej gdyby się wypowiedział ktoś kto ma 1Zeciora)? Pytam bo to auto nie chodzi jak 90km tylko ze 60km [br]Dopisany: 11 Marzec 2010, 19:28_________________________________________________dodam że jak kiedyś poruszałem sztangą ale nie tak lewa-prawa tylko te kontre poluzowałem i obróciłem o pół obrotu sztange w prawo(skracając ją) to wszystko było wporządku przez tydzień -później znów to samo :wallbash:teraz spowrotem ustawiłem ją w pozycję w której była bo i tak jest to samo :embarrassed:już miałem przepływke kupić ale błędów niema(kidyś miałem sporadyczny 0575 chyba w każdym razie przepływki teraz nic)więc dałem spokój.
  15. kolego mam 11,53V czasem 11,54v dziśs mierzyłem przy zapalonym do 1200obr mam 11,53 a powyżej 14,00v no i tak w okolicach tego. na zgaszonym raz 11,53 a innym 14,50v d\ziwne ale yśle że nie ma to chyba nic do przyspieszenia auta -co myślicie o tym?
  16. kolego jak sprawdzałeś napięcie na aku?? odpiąć jedną klemę i miernikiem robić obwód?[br]Dopisany: 08 Marzec 2010, 20:44_________________________________________________Kolego ale kilka razy sprawdzałem napięcie np na radiu czy na oświetleniu i wszędzie mam 11(+/-)53v [br]Dopisany: 08 Marzec 2010, 20:47_________________________________________________dodam jeszcze że borykam się z problemem nie pamiętania ustawień w radiu, prąd dochodzi a za każdym razem (po wyjęciu kluczyka)muszę programować wszystko od początku
  17. jeszce mam pytanie, czy w tym silniku błędy np przepływki kasują się po wyłączeniu zapłonu?? a notlauf pojawia się przy określonych obrotach?? bo zawsze vaga podpinam jak wrócę z pracy i zanim pójdę po laptopa to już silnik wystygnie i zapalam tylko a nie wkręcam na duże obroty(powyżej 1200obr
  18. napięcie we wtyczce jest ok sprawdzałem miernikiem wszystkie piny i jest ok,aku może mieć jakiś wpływ na takie zachowanie??? nie zawiódł mnie przy dużych mrozach (-25) ale jak stoje na światłach i włącze kierunkowskaz to falują mi obroty to jest norma??(nie dużo ale golym okiem widze że obrotomierz faluje-nie przekracza 900obr/min)jeszcze dodam nieszczęsne telepanie budą przy 1700 -2000 obr/min na 4 i 5 biegu
  19. witam koledzy mam problem i to nie mały! zacznę od tego że kiedyś wywaliło mi błąd na VAGu 0553 (sporadyczny przepływki)autko mi raz ciągnęło dobrze raz nie- jak zimne to szło naprawdę dobrze a jak się zagrzało-LIPA była :kwasny:ruszyłem o pól obrotu sztangę turbiny skracając ją i było przez tydzień wszystko ok szedł ponad moje oczekiwania!!!(odkręciłem wtedy też przepływke żeby się do sztangi dostac)teraz kaput muł jakich mało, pali troszkę więcej (takie moje odczucie-na 10 litrach 150 km trasa 16km i miasto 10 codzień a kiedyś na 10litrach 180-190 ta sama trasa :(troszke mi na zimnym kopci na błękitno, oleju nie bierze -kidyś cieklo z egr-u nagle przestalo jakieś 1000km temu(wiem bo nie widze kropel wiszących od spodu i zdrapałem warstwę oleju z turbiny)wymieniłem filtr paliwa, przejrzałem wężyki ciśnieniowe, dodam że logów nie mam jak zrobić tylko wiem że przy obrotach 860 obr/min wskazania są przepływki w granicach 800m/g-900m/g(32% czegoś tam), pali bardzo różnie raz od strzału a innym muszę ze 3-4 sek kręcić =masakra poprostu :wallbash:i co jest najgorsze nie ma błędów :wallbash:już kaske na przepływkę uzbierałem, znlazłem gościa co mi załatwi za 250 zeta pierburga ale szkoda mi wydać ciężko zarobionej kasy bo nie wiem czy coś pomoże :wallbash: :wallbash:jakiś HORRRROR, macie jakieś pomysły może?? będę BARDZO WDZIĘCZNY ZA POMOC :hi: pozdrawiam(logów naprawdę nie dam rady zrobić szybko)
  20. Witam mam to samo więc się podepnę, 1700-2000 obr i telepie budą, ale ja borykam się z problemem braku mocy i powiem szczerze że jak przepływkę przeczyściłem i moc na chwilę wróciła to trzęsienie budą ustało trochę bynajmniej na 4 biegu :mysli:myślę że coś tu jest nie tak w dawce paliwa albo powietrza ale nie wiem i chętnie dowiem się co u kolegów było przyczyną??? wogóle to mam jakąś magie z tym motorem, niby przepływka do wymiany ale raz tylko miałem błąd sporadyczny chyba 0553 i teraz żadnych błędów nie ma, sztanga się rusza, wężyki całe a muł jakich mało,jeszcze czasem jak jade na 4 biegu np 70 km/h po poziomej drodze i trzymając broty szarpie mi delikatnie obrotami i samochodem(to samo na 5-tce) masakra powoli mam już dość :wallbash:już nawet kase na przepływke przygotowałem ale teraz to nie wiem czy jest sens bo może jest ok(napięcie dochodzi do przepływomierza)na obroty wkręca się niepokojąco równo (bez szarpnięć, przyspieszeń, zamuleń)-nic nie rozumiem poprostu :wallbash:
  21. koledzy znalazłem pierburg zamiennik za 250zł nowy pierburg z 12 m-czną gwarancją tylko pieczątka jakiegokolwiek zakładu jest potrzebna że wymieniali. Podobno są ok, znajomy znajomego przez sklep mi załatwia więc z reklamacją nie powinno być chyba problemu jak coś.
  22. W APS(sklep VW, Skoda i Audi) też 310 zeta powiedzieli i też za bosha, za pierburga 700 myślałem o aso bo podobno jak się starą zdaje jest prawie połowa taniej ale tu chyba nie ma bo nie mogę na necie znaleźć
  23. 300-350 zl w inter cars mi powiedział za bosha 310zł i mówł że pasuje do 1z(że to zamiennik pierburga )
  24. te zamienniki po komentarzach to chyba buble z chin
  25. nie kolego mam już ten nowszy walec taki z 5 pinami w kostce[br]Dopisany: 02 Marzec 2010, 22:00_________________________________________________http://allegro.pl/item916254745_audi_a3_a4_passat_tdi_przeplywomierz_pierburg.html dokładnie taki mam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...