Mam podobny problem. Jak dobrze sie nagrzeje, szczególnie w korku, nie da sie ruszyć, podskakuje cały przód.... Jak dostanie 2000 obr. objaw ustępuje, ale dym z kół....wiec nie wiem co gorsze.....bo szlag trafi zaraz przeguby i opony....zauważylem, ze jak temperatura otoczenia spadła o kilka stopni to objawy ustąpiły i wszystko jest ok. Byłem u trzech mechników, każdy mówi mi co innego, wpiąłęm się pod Vaga i wszystko ok (tak mi powiedzał fachowiec od tego). Wszyscy co u nich byłem zgodnie powiedzieli żeby jezdzić...jak walnie konkretnie to będą robić.....