Mam dokładnie taki sam problem jak Ty-identyczne objawy.Wybieram się na sprawdzenie ciśnienia niedługo.Takie objawy są od ponad roku,gdy kupiłem auto.Caly czas jezdziłem na dawce paliwa 2.2mg i kąt wtrysku miałem na zero zamiast 51,Auto odpalało zawsze od pierwszego obrotu.Ustawiłem kąt wtrysku na prawidłowy i kultura pracy silnika minimalnie się poprawiła,W grupie 013 w vagu miałem dużą różnice na trzecim cylindrze na minusie 1.99 a pierwszy i drugi po 0.34 i -0.36.Myślałem że końcówki leją to kupiłem nowe wydajniejsze216tki ustawiłem ciśnienie na nićh 220/300 i dalej to samo,korekcje w dawkowaniu wcale się nie zmieniły może trochę lepiej przyspiesza ale nie zawsze i wtedy zaczyna chodzić głośniej jak rozj..grużlik.Nie pomogly wymiany poduszek pod silnikiem,skrzynią biegów,złącze elastyczne na tłumiku.Zostało jeszcze sprawdzenie ciśnienia na cylindrach i podejrzewam zawieszające się zawory od nagaru,bo jak by cylindry nie miały ciśnienia to w takie mrozy jak były to nie zapalił by od pierwszego obrotu.