Skocz do zawartości

Hosse88

Pasjonat
  • Postów

    163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hosse88

  1. podepne sie gdyz mam podobny problem, kupilem kapsle na allegro z polecenia kolegi i mialy na 100% pasowac... no i pasuja z tym ze tylko z przodu a z tylu jest takie dziwne koleczko ktore blokuje "wetkniecie" kapsla i teraz za zbytnio nie wiem co zrobic :/ czy jak dam dystans 5mm z tylu to czy zrobi sie miejsce na kapsel? http://img9.imageshack.us/i/img1891forum.jpg/
  2. nawet jak dasz do ET 43 dystanse 5mm to też bedzie ok na szerokiej gumie zawsze musisz sie liczyć z minimalnie mniejszymi osiągami no i szklanka ropy na 100km wiecej
  3. Tzn ten dystans 5mm to tylko chwilowy patent, w planie sa 10tki tyl i przod bo jak dla mnie kola sa za mocno schowane, a czemu teraz jest tylko 5mm to juz dluzsza historia.
  4. u mnie 18 ET48 i 8J opona 225 i wystarcza dystans 5mm PS: pikuj w 225 bo Ty masz jeszcze szersze fele a u mnie przy 8J opona 225 i tak nie wystaje poza ranty
  5. witam zamiast pisac nowy odswieze watek, zalozylem ostatnio "upolowane" felgi a na dodatek kupilem nie planowane nowe opony, po 2-ch nocach w tym dziwnym kraju postanowilem ze przyspiesze narazie nie planowany zakup srub zabezpieczajacych, chyba zdecyduje sie na te slynne opisywane wczesniej mcgard-y ze wzgledu na wasze opinie i latwosc dostepu i moje pytanie brzmi: jaki mam kupic rozmiar tych srub jezeli: A) mam z przodu dystanse 5mm z tylu jest narazie bez dystansow ale sa w planie i teraz nie wiem czy jezeli kupie sruby zabezpieczajace 5mm dluzsze od serii (takie jak mam na przednich kolach) to czy jezeli nie mam dystansow z tylu to czy poprostu te dluzsze sruby wejda do konca? a na marginesie: WESOLYCH SWIAT ITP
  6. dzieki men, znam halfordsa i to dosc dobrze, mam nawet jednego na hendonie tj. jakas mila ode mnie ale wczoraj poprostu nie mialem czasu zeby tam podbic, zrobie to dzisiaj, na necie patrzylem to maja tylko te zabezpieczajace przed kradzieza ale po 35f za 5 srub! wiec musze osobiscie jechac i poszukac, no i oczywiscie pierw nawiedze jakis tyre center albo cos takiego. dzieki za odpowiedzi
  7. :polew: no pewnie że w samochodowym przeca to nie są śruby do bojlera oj zdziwilbys sie, np do motoru, kazda glupotke jak srobka drucik, itp to kupuje w supermarkecie budowlanym
  8. ale problem w tym ze ja robilem u Polskich paprokow! to mnie najbardziej podirytowalo, a te sruby to gdzie mam szukac w jakims samochodowym czy obojetnie np B&Q albo wices??
  9. nie masz zamiaru go obnizać? a czemu dystanse tylko na przód? ja bym dał po 10mm wszędzie felgi super Dzieki no jasne ze mam zamiar obnizyc zastanawialem sie nad gwintem ale z tego co widze chyba kupie poprostu jakas uzywke 1BE i wystarczy, a dystanse dalem takie na szybko bo w tym dziwnym kraju o wszystko trudno bo drogo, narazie nawet nie mialbym za bardzo skad srob wykombinowac i i tak do tych 5tek dalem stare sroby i sa troche krotkie wiec jutro bede szukal czegos dluzszego, generalnie ciag modow dalszy dopiero w czerwcu jak bede w PL bo tam jakos latwiej mi sie wszystko zalatwia i kombinuje
  10. dzis w koncu jeszcze nie dokonca poprawnie udalo mi sie wrzucic to na co polowalem i polecam rowniez, wg mnie najlepszy wzor http://img717.imageshack.us/img717/1206/31032010384y.jpg zdjecie lipa szybko telefonem robione ale widac o co chodzi ET 48 + dystanse 5mm przod
  11. witam, dzis zalozylem felgi na auto ale nie obylo sie bez dystansow z przodu 5mm i paproki ktorzy mi to robili nie dopasowali dystansow do rozstawu srob, spilowali gwint na przynajmniej dwoch i powiedzieli ze jest wszystko ok, kur.a wracam do domu i odkrecam te sruby bo cos mi nie pasowalo jak oni mi je montowali a nie dogladalem bo gosc mnie poprosil zebym przez chwile naciskal hamulec a ich bylo dwoch i moment te felgi zalozyli i teraz musze kupic nowe sruby i nie wiem czy kupic orginalny rozmiar czy jakies dluzsze? nie wiem tez jaki rozmiar podawac w sklepie bo kompletnie nie znam sie na oznaczeniach. masakra z tymi paprokami... [mod]sprawdzaj ortografie. Pisze sie: śrub[/mod]
  12. no i widzicie wlasnie dlatego staram sie robic dlubanko przy aucie z "uzyciem" Polakow a nie dosc ze sa lepsi to jeszcze wieeele taniejsi :gwizdanie:
  13. hmm powiem tak, moje auto wg filmiku kiepskiej jakosci podkreslam wg filmiku i stopera zaraz po zakupie tj w grudniu 2009 ma jakies 10.5 do setki (195/65/15 sucha nawierzchnia) i wiadomo afn demonem predkosci nie jest. ale nie wiem czy twoje odczucia wywolane jazda seatem nie sa wywolane silnikiem a poprostu inna konstrukcja samochodu, bo przeciez na logike biorac gdyby seat tez byl seryjny i mialby nawet te kilka koni wiecej to w zasadzie wg mnie roznica przyspieszenia byla by niewyczuwalna, chyba ze seat jest podlubany to wiele by wyjasnialo.
  14. nie wiem jak u was ale u mnie to nie sa ciabaci ale ciapaci, i ja nie korzystam bron Boze z ich uslug np jako mechanicy bo oni sie gowno znaja, wykorzystalem ich tylko do zrobienia MOTu bo kazdy wie jacy oni sa pazerni na kase a co do tego czy anglicy sa takimi dobrymi mechanikami to nie wiem, nigdy nie korzystalem, wiem natomiast ze ta sama robote tutaj wykonuje polowe taniej ale u znajomych Polakow.
  15. ta... Polak potrafi, kurde jestesmy jako narod dosc zdolni i kombinacje to chyba pasja wiekszosci z nas, ostatnio 4 dni kombinowalem jak zalatwic MOT na motor i udalo sie, ale jakis baran co sie oglaszal na londynku okazal sie nieslownym matolem i trza bylo korzysac z ciapkow
  16. to moze sproboj skorzystac z opcji: lokalny dojazd do klienta gratis
  17. polecam londynek net tam jest wielu ktorzy maja "szczescie" i pomagaja z motem, ja nie korzystalem bo nie musze ale podobno lokalny dojazd do klienta gratis
  18. przyczepka odpada bo nie mam haka, a motor kupuje i zabieram tylko na urlop, pozniej sie go spyli w PL, nie mysle tutaj o oszcednosci ani o zarobku tylko mysle zeby sobie pojezdzic i nie stracic na nim, i chyba zdecyduje sie jednak na kuriera, nie sa to bardzo drogie sprawy, z pod domu do domu to bedzie jakies 120-130f a auto bede mial cale do zaladunku moim rzeczami i niczym sie niepotrzebnym nie musze stresowac. mialem zabrac swoj motor do PL ale to juz wogole glupota. no nic panowie dzieki za odpowiedzi
  19. witam, mam pytanie czy orientuje sie moze ktos czy jest jakas mozliwosc przewiezienia jakiegos motocykla w A4 B5 avancie?? chodzi mi o jakis niewielki motocykl o poj 600. mozna w motorze na szybko raczki zdjac i wtedy juz jest wezszy ale nie wiem czy to wystarczy zeby go wrzucic? oczywiscie chodzi mi o caly tyl auta ( ze zlozona kanapa itp) pytam gdyz planuje przewiesc jakiegos bajka z uk do PL i nie wiem czy bawic sie wogole w "skrecanie" motoru czy od razu wysylac go kurierem?? z gory dzieki za odp, pozdrawiam.
  20. niestety plyn tez mi ubywa, ale na 6tys km dolalem jakies 300ml wiec obstawiam gdzies raczej maly wyciek z wezyka albo jakiegos laczenia, olej jest czysty tzn czarny czyli normalny jak to w dieslu i nie ubywa nie podnosi sie wiec tez obstawiam wtryski raczej, wyjezdzilem dzisiaj tamto paliwo i zalalem swiezego znowu ultimate i zrobilem na tym nowym jakies 300km wiec pewnie ten preparat nadal dziala, ale u mnie juz chyba te szpaksy nie pomoga bede musial wtryski wymienic. tylko kurde nadal nie mam pewnosci czy to aby napewno to.
  21. tak filtry wszystkie powymieniane i nie tylko filry powymieniane, nie jestem harcerzem co szczedzi na jakies tanie niepewne czesci a "niepotrzebne" naprawy i wymiany odklada na pozniej, bo skoro jezdzi to po co. ja jednak obstawiam wtryski wlalem dzisiaj butelke STP, na jakies 15 litrow paliwa, zrobilem dzis nieco dynamiczniej 50km ale jutro wyjezdze to paliwo co mam do konca i zobaczymy. wkurzam sie juz przez to wszystko na maxa bo nie nawidze jak cos jest tak jak nie powinno byc,no ale co poczac dzieki panowie za odpisy... pozdrawiam
  22. tez mialem jakis tam problem z tym lozyskiem, pojechalem do mechanika powiedzial co, kupilem i wymienil mi to razem z rozrzadem pompa wody filtrami plynami i innymi duperelami, za wymiane wzial chyba okolo 50 PLN wiec jak bym mial sie sam nad tym glowic to byla to dla mnie bombowa akcja.
  23. Paliwo leje caly cZas jakies tam ultimate czy tam v pover zalezy gdzie tankuje ale zawsze leje to drozsze czyli teoretycznie lepsze, a srodki do czyszczenia wtryskow pompowalem juz chyba ze4 raczej mocno skondensowane bo lalem je na male ilosci paliwa, ale chyba sprobje jeszcze wlac jakis taki lepszy bo to raczej nie zaszkodzi, zapomnialem dodac ze na zimniejszym silniku dzieje sie to jakby czesciej i 'telepanie' trwa dluzej, i ze termostat mi grzeje tylko na jakies 75, 80 stopni ale nie sadze zeby to byla przyczynA. Dzieki za porade ubieram sie i jade do halfordsa po jakis szpaks do wtryskow. A jesli zbieralby sie ten olej w tym intercolerze to jaka jest tego przyczyna i co z tym zrobic, oleju z silnika nie ubywa ale dym jak juz leci to ma wlasnie taki jakis jasny kolor, dodam iz gdy np przytrzymam gaz na dluzej podczas gdy auto nie chce juz isc to tak skacza obroty gora dol ale gdy przytrzymam dluzej to on i tak sie wkreci i pozniej juz rowno chodzi...
  24. witam dzisiaj chcialem opisac moj problem i korzystalem juz w tej sprawie z opcji kilka dni temu i znalazlem kilka podobnych tematow ale zaden problem przedstawiony nie jest taki jak moj. a mianowicie mam problemy z wkreceniem silnika na obrty, do ok 3500k obrotow silnik zachowuje sie najnormalniej w swiecie, (zaloze sie ze np moj tata ktory nigdy nie przekracza takiej liczby obrotow nigdy nie zauwazyl by tego problemu) troszke zakopci ale to nie o to chodzi, a jak dokrece go powyrzej to nagle traci moc, obroty spadaja i silnik zaczyna strasznie kopcic na jasno niebiesko ale kopci tak ze swiata nie widac za mna i trzesie sie jakby cala buda jakby silnik chodzil na 3 cyl a dzis po dokreceniu go do 3500k obrotow to zgasl i gdy probowalem go odpalic to poczatkowo wogole nie slyszalem silnika i dopiero cos tam powoli zaczynalo "zaskakiwac" i w koncu odpalil ale dymu to bylo jak z jakiegos palenia kapcia, chodzil nierowno przez jakas minute i dopiero normalnie zaskoczyl, problem jest tymbardziej dziwny ze dzieje sie tak tylko czasami a po dlugiej trasie jest spokoj na jakies 2 tyg i mozna go smialo gonic, z regoly dzieje sie tak jakos niedlugo po odpaleniu i po jednej takiej "trzepance" problem znika i mozna go normalnie krecic. nie podpinalem vaga bo mam slaby dostep do tego typu sprzetu i jest to dosc kosztowne w mojej okolicy a pisze poniewaz moze ktos przerabial taki problem i bedzie mogl mi od razu odpisac co to takiego. z gory dziekuje za cenne rady, pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...