Oj no... jeżdżę tą drogą parę razy dziennie i nigdy tam nie stoją, ale nie wiedziałem, że mnie zauważysz... wszystko było obliczone co nie zmienia faktu, że trochę głupkowaty jestem , ale jak takie odejścia robiliście no to musiałem was jakoś gonić
P.S długo jeździłem powoli i musiałem go przepchać trochę, aby nie zapomniał.