upalać kapcie można by ale gdyby było Q :evil: [br]Dopisany: 08 Wrzesień 2010, 20:57_________________________________________________zdjęcie nie kłamie :wink4:[br]Dopisany: 08 Wrzesień 2010, 20:58_________________________________________________tak na poważnie to szliśmy praktycznie łeb w łeb (w powrotnej rundzie) tylko Siemianowi rowerzysta pokazał się na jego pasie i odpuścił