Mój znajomy inaczej dał sie złapać.
Wysłał kiedyś sms na głupkowaty konkurs.
Niby za darmo. Poźniej dostawał jeszcze od nich smsy. Jak sie później okazało, wysyłając pierwszego smsa, zaakcepotował ich regulamin, w którym jest że każdy otrzymany sms od nich to doliczają ci do rachunku 5zł.
Po kilku smsach od nich, które kasował, ubyło mu kilkadziesiąt złotych.
Załatwił to dopiero jak wyszperał na googlach jak wyłaczyć to usługe - też smsem.