Szaleństwo w tym wieku jest raczej nieuniknione. Moi rodzice nie wiedzą i chyba nigdy się nie dowiedzą co ja wyprawiałem z pierwszym samochodem. Znam też takich co na oko są "dobrze ułożeni", a wieczorami palą gumę ojca samochodem... uwaga... AUTOMATEM.
Może się mylę, ale wydaje mi się, że każdy musi przejść głupi wiek za kierownicą...
Co do samochodu - osobiście nie lubię golfów, co nie znaczy, że to kiepski samochód. Tak czy siak golf na pewno będzie tańszy w utrzymaniu, chociażby dlatego, że ma jednowahaczowe zawieszenie.
Poza tym ja bym się wściekł gdyby ktoś mi kupił auto. Może lepiej wcześniej uzgodnić z docelowym użytkownikiem jaki to ma być samochód.