Tak kolorowo nie będzie jak piszesz. Przerabiałem temat jakieś pół roku temu. Tylko, że ja wtopiłem 10 razy tyle co kolega. Przedmiot dotakowo kupiłem poza allegro - w tym wypadku moja głupota, ale umowa mejlowa, to też pełno prawna umowa. Pan policjant powiedział mi otwarcie, że nikt z policji nie będzie się bawił w dochodzenie za 1000 zł ponieważ ( tu wyciąga segregator ) i zaczyna wymieniać oszustwa na setki tysięcy złotych, nad którymi właśnie pracuje lokalna policja. Skierował mnie od razu do prokuratury, gdzie miałem złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Otrzymałem potwierdzenie złożenia dokumentów w prokuraturze, wysłałem skan Panu, który mnie oszukał i pieniążki były w ciągi 3 dni na koncie. A co najlepsze po 3 tyg dostałem pismo, że prokurator umorzył wszczęcie postępowania. Trochę to śmieszne dla mnie było, ale suma sumarum kase odzyskałem. Napisałem to, bo podejrzewam, że reakcja Policji na oszustwo 90 zł + kw była by podobna. Jeśli kupiłeś przedmiot na aukcji, po prostu zgłoś do allegro. Każda transakcja do 10 000 zł jest ubezpieczona przez allegro. Tym bardziej, że płaciłeś przez PayU to nie będziesz musiał udowadniać, że przelałeś kase, a gość nie sie wywinie, że nie dostał. Powodzenia.