Skocz do zawartości

michcio1985

Pasjonat
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michcio1985

  1. znajdź kogoś z vagiem kto ci zrobi logi(nie musi sie znać na ich odczycie) i wrzuć na forum.tu chłopaki naprawde sie znają na rzeczy i chętnie udzielą pomocy
  2. miałem to samo w starej audicy,śruby mocujące półośke do skrzyni sie poluzowały i wogle odkręciły.nie było nic słychać przez ten czas,poprostu w pewnym momencie znikły biegi objawy wypisz wymaluj jak twoje także sprawdź,to nic nie kosztuje,a tym bardziej przykręcenie ich nic nie bedzie kosztowało.o ile to to
  3. a mi sie wydaje że twój mechanik to kawał śmierdziela,skoro podpina pod kompa samochód muli a ten nie potrafi zrobić i przeanalizować logów.zacząłbym od "wymiany" mechaniora[br]Dopisany: 04 Październik 2010, 13:51_________________________________________________niedawno sie podpinałem do kompa u kramka w suwałkach(wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ) błędów nie wykazało,stwierdził że parametry są książkowe,mówie że jednak jest coś nie tak bo czasem gubi moc ten powiedział że jak taka sytuacja to trzeba przyjrzeć sie dokłdniej właśnie egr( nie było czasu robić dokładnej analizy bo sie spieszyłem),także może jest coś na rzeczy z EGRem
  4. sprawdż czy ci któraś półośka sie nie odkręciła,lu ukręciła...
  5. ja bym jeszcze przeczyścił,jak nie pomoże to po sznurku iść dalej
  6. avf awx 5bieg 280Nm avf 6bieg 310Nm pozatym avf nie ma tak jak w awx-ie hydraulicznego napinacza paska wielorowkowego
  7. olej bierze sie tam z odmy i jeżeli nie było nigdy rozbierane i czyszczone to jest to olej z całej eksploatacji autka.z każdego zalania po troche.sam fakt że nie masz kata sprawi że audi będzie troche bardziej dymiło na biało parą wodną,w połączeniu jeszcze z odrobiną spalonego oleju na starcie bedzie potęgowało efekt niebieskiego dymienia. jeżeli nie ubywa ci oleju w znacznych ilościach i płynu chłodniczego(płynu nie może wcale ubywać) to sie nie przejmuj i śmigaj
  8. ja bym postawił na łopaty.w moim też to było,chociaż może nie w takim stopniu jak kolega pisze.PO LEKTURZE Z FORUM!!!!(a jest bardzo obszerna na ten temat) postanowiłem zastosować najprostszy sposób,czyli przegonić autko.ale nie 4-5 czy 10 km...cały czas je ganiam przez 3 tygodnie poprawa jest duża.autko przestało kopcić a przycinanie turbiny ustało niemalże całkowicie.także próbuj(może pomoże i raczej nie zaszkodzi (jak bedziesz to robił z głową!!!) ale to może być coś zupełnie innego,także zrób logi,a wszystko wyjdzie.
  9. moja 210tkm sprawdzane w serwisie.na 12000km łyknie 500ml ojlu;) każda śrubka oryginał także szykują sie wydatki
  10. ja bym sie nie odważył.......... też już zaczynam mysłeć powoli o czipie i chyba odżałuje te 200zł na paliwko ,dzień czasu i pojade do sprawdzonego chiptunera Rogala nie mniej nie więcej chwalonego przez klubowiczów
  11. ja sie pdłącze do tematu.trójka mi haczy.wszystkie biegi fajnie mięciutko tylko zawsze na trójce jest problrm,takie lekkie chrobotnięcie.wk***ia mnie to niesamowicie.przebieg mam oryginalny 210000 także sprzęgło podejrzewam również oryginalne jak fabryka wstawiła.bierze od góry ale nie ślizga,dwumas nie drży na wolnych obrotach.podejrzewam że to skrzynia tym bardziej że to 6stka,a obiło mi sie o uszy że są bardziej awaryjne niż 5tki. co o tym sądzicie?
  12. pompa.masz albo za mało płynu albo jest zbyt zanieczyszczony.tam naprewde może sie nieżle zafuzować brudem.najlepiej jeszcze raz bym przelał płyn. w OOOO b3 ostatnio tak miałem i pomogło chociaż czuje że maglownice bede miał w niedługim czasie do wymiany
  13. zawias pękł mi miesiąc temu ale dopiero dziś sie za to wziąłem.ciężki temat ale śmiało wykonalny. najwięcej kłopotu miałem z wyjęciem tych bolców od zawiasów jednak sie udało.wystarczyły dobre kombinerki.trzeba to dobrze chwycić za ten łepek(hujówka z miejscem) ścisnąć na maksa i prawo lewo rozruszać po tym wychodzą już lekko reszta jak w tamacie. dzięki chłopaki
  14. powiedzenie dekarzy "do góry nie polecisz"
  15. witam,właśnie jestem w trakcie tej wspaniałej przyjemności czytałem cały wątek i opisane w nim problemy. z własnych doświadczeń powiem tak. 1.ściagacz do wycieraczek obowiązkowo.w sklepie metalowym(stąd wnioskuje że jest łatwo dostępny) kupiłem takie gówienko(21zł).jest podobny do ściagaczy oferowanych na alledrogo,nie wiem do czego służy oryginalnie ale do zdejmowania ramienia wycieraczki jak ta lala.po przekręceniu śruby o 1 obrót słychać pyknięcie i boski luz.dosłownie poł minuty roboty .szarpanie ciąganie to lipa i nie potrzebne nerwy. 2.podszybie.różnie piszecie na ten temat.ja zrobiłem to tak : od lewego rogu(strona pasażera) małym płaskim śrubokrętem podważyłem kan podszybia tam gdzie wchodzi w felc(broń boże nie ciągnijcie z tym paskiem uszczelki co przylega do szyby,sam plastik) i od spodu ręką uniosłem do góry kancik.reszta poszła jak po sznurku.efekt nic nie połamane i bez szarpania. 3.wyjmowanie mechanizmu.kilku z kolegów żaliło sie że po złożeniu wszystkiego wycieraczki h*jowo sie ustawiają.powód?jest jeden.przy wyjmowaniu aż korci żeby odkręcić to krótkie ramionko które napędza dwa pozostałe.niestety jeśli ktoś to ruszy to pózniej ma problem z ustawieniem.jeśli to jest nie przestawione to absolutnie nie ma mowy o jakichś nieprawidłowościach.(nawet 1mm błędu powoduje to że na szybie jest to już z 10 cm) i dzieją sie cuda.nie ruszajcie tego.da sie wyjąć bez odkręcania.to są moje uwagi co do głównych problemów. ja miałem zapieczony sworzeń od strony kierowcy.wycieraczki jeszcze chodziły ale ledwo ledwo.dziwie sie wogóle że silniczek dawał rade to ciągnąć.ledwo to rozruszałem mając klucz francuski co do wybijania sworznia to polecam wyjątkową ostrożność.najlepiej to dobrze rozruszać(nagrzewa sie niemiłosiernie ) i bardziej wypchnąć niż wybić młotkiem. pozdrawiam
  16. najbardziej różnice w jakości odczuwa sie na gazie.tu nawet po 100m czujesz jakiej jakości jest gazidło.mam b3 w gazie,i tu z pełnym przekonaniem moge stwierdzić (bez placebo ) że shell i statoil mają najlepszy gaz.na orlenie jest poprawny ale na ww. różnica jest znaczna na korzyść. także daje to do myślenia o jakości paliw na poszczególnych stacjach,mimo jak niektórzy piszą że idzie to z tego samego zródła,gdzieś te oktany po drodze wyparowują słyszałem że w transbudzie są paliwka dobrej jakości.kumpel jeżdzi caddy na pompowtryskach i cały czas tankuje tam i chwali.druga rzecz.kiedyś krótki czas robiłem u gościa na żwirowni.miał 3 stare rozjebane tatry.rope dowoził na bieżąco w kanistrach.brał z różnych ale flagowych stacji.Tatra jak tatra traszczot pierdiot ale jediot spalała wszystko dymiąc przy tym niemiłosiernie.gość sie wkurwił na te kanistry i zamówił całą cysterke z Transbudu(centrala w ełku) .chłopy powiem wam jedno... metamorfoza pracy silnika ogromna.lepsza moc łatwiejszy rozruch a dymienie o połowe mnejsze. dało mi to do myślenia.
  17. kolrktory strzelają od temperatury [br]Dopisany: 26 Wrzesień 2010, 09:43_________________________________________________miało być kolektory
  18. merytorycznie kolega ujął
  19. kolego a ja mam pytanko.ile dałeś za ogrzewanie postojowe?
  20. kolego Zimny Chirurg z całym szacunkiem ale nie piszemy tu o kręceniu sie rozrusznika który z większym wysiłkiem musi zakręcić wałkami łożyskami i trybami(?) przy niewysprzęglonym układzie, tylko o niemal dwulitrowym pracującym silniku diesla.także to co napisałeś ma wpływ,ale mikroskopijny.kolega pisze że u niego ten problem jest naprawde wyczuwalny. zresztą niech wypowie sie ktoś mądrzejszy odemnie.
  21. dokładnie ja też mam czerwony.kolorowy był tylko z mała navi.bo to właściwie była navi
  22. u ciebie to była pompa.pare lat temu w fordzie escorcie miałem wszystkie opisane przez Ciebie objawy wypisz wymaluj a była to uszczelka pod głowicą.takie cuda sie działy z autem że mijało sie to wszystko ze zdrowo rozsądkowym myśleniem...całe szczęście mechanior wiedział od czego muchy zdychają i szybciutko zdiagnozował
  23. koledzy jeżeli wszystko jest ok ze sprzęgłem i skrzynią to różnica w szybkości wchodzenia na obroty przy wysprzęgleniu jest praktycznie niezauważalna.także coś sie zaczyna sypać.kwestia tylko czy skrzynia czy sprzęgło. a co do wciśniętego sprzęgła przy odpalaniu w zime rozruch jest lżejszy bo rozrusznik musi mniej trzepać zgęstniałego od zimna oleju w skrzyni.to tak ogólnie
  24. tyle sie naczytałem pochlebnych opinii że i ja spróbowałem i musze przyznać że nawet nie wiem kiedy to sie stało a mam już amortyzatory u siebie w garażu także powstaje lista rzeczy na następne zakupy u TOMA.polecem tego faceta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...