Ściema nie ściema, generalnie jak ktoś ma pojęcie o czymś takim, jak rachunek prawdopodobieństwa, to wie, co jest grane.
Popularność Lotto wynika pośrednio z faktu, że wiele osób nie potrafi "ogarnąć", jak wiele jest kombinacji 6 liczb ze zbioru 49, czy też 10 liczb ze zbioru 80 (w przypadku Multi).
A jest to czysta matematyka.
Dla Lotto:
Dla Multi:
http://serwis.lotto.pl/183-41e3c4eaaca9f.htm
Wygrane się zdarzają, oczywiście, nikt temu nie zaprzeczy. Również wynika to z rachunku prawdopodobieństwa (gdy na przykład podczas kumulacji Polacy puszczają po 20-30 milionów zakładów jednego dnia, no to średnio trzech powinno szóstkę wyłapać )
Wszelkie systemy kupowane w necie, granie na "najczęstsze" numery czy inne sposoby dziadka Władka, co tam kiedyś w sześćdziesiątym wygrał milion zdają się psu na budę.
Jedyna pewność wygranej jest wtedy, gdy dysponujemy kwotą pozwalającą wykupić zakłady na wszystkie możliwe kombinacje i ta kwota nie przekracza wygranej (co zdarza się niezwykle rzadko, bo na ponad trzynaście milionów zakładów w Lotto trzeba mieć jakieś 39 milionów PLN).
Przy kumulacji rzędu 50 milionów daje to 11 milionów zysku brutto, niestety jest też jedno ALE. Nie może w takim wypadku paść więcej jak jedna szóstka (ta nasza), w przeciwnym wypadku, już przy dwóch szóstkach (naszej i jakiegoś farciarza) każdy dostaje po 25 mln PLN, a my jesteśmy w plecy 14 baniek