Nie wiem czy dokładnie tak samo masz jak ja miałem, ale napiszę ...
W moim AKE miałem coś takiego, że po wdeptaniu na III-ce czy IV-ce w okolicach 2200-2300 silnik miał taki moment zastanowienia, tzn. nic się nie działo przez chwilę (nie wiem dokładnie z 1 do 2 sekund). Przeglądając dogłębnie AKP doszedłem do wniosku, że mogą to być przycinające się kierownice w turbinie jak i zasyfiona instalacja podciśnienia. Wziąłem więc kompresor, przedmuchałem N75 i większość wężyków podciśnienia. Samo przedmuchanie już dało odczuwalne rezultaty, ale to jeszcze nie było to. Zacząłem więc jeździć używając mocno prawej nogi i po paru tygodniach problem ustąpił całkowicie.