
sancho80
Pasjonat-
Postów
52 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez sancho80
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Elo, do motoru AVF w a4 B6 AVANT co potrzebne zeby osiagnac okolice 230 koni? czy to bedzie jeszcze w miare bezpieczne dla auta? slyszalem ze do tych silnikow nie wkladali juz takich dobrych gratow jak do slawetnego ARL ale czy ten motor wydoli mocniejszy setup?[br]Dopisany: 12 Wrzesień 2010, 22:23_________________________________________________BTW czy ktos montowal do tytulowego FIMC z Leona ARL? podejdzie to bez wiekszej rzezby?
-
od czego najczesciej sie wsadza do a4 dobry, wydajny FIMC?
-
moj AVANT 11.2004 ma na dzien dzisiejszy 193tys km. do 125 tys w 2008 r serwisowany w Audi. Potem jezdzony przez stomatologa.. Mysle ze przebieg jest realny... najfajniejsze co znalazlem przed audi to Passat b6 z przebiegiem udokumentowanym ksiazka serwisowa 185tys km, a po vinie mial 196tys (dwa lata wczesniej) przypuszczam ze teraz powinien miec okolo 400
-
mam TDI, do szczescia mi wiecej nie potrzeba...ale gdybym mial wache za darmo...
-
moje zdanie jest takie: jak w kazdym biznesie, czym mniej posrednikow tym taniej...ja mam nauczke i wiecej nie wchodze do zadnych pseudo doradcow bo tylko trace na tym czas i jak do tej pory bylem ofiarom konspiracji i przekretow...nie zapomne jak mi wciskali jakies fundusze z obietnicami nie wiadomo czego... ten zawod kojarzy mi sie ze zwyklym akwizytorstwem w tym momencie...uwazam ze bez wyzszego wyksztalcenia i minimum 10 lat doswiadczenia nie powinno sie doradzac ludziom..a fakt jest taki ze teraz doradca moze zostac byle ciec ktory ma komu wcisnac troche funduszy i kredytow a na spotkaniach czesto pier**la glupoty o ktorych sami nie maja zielonego pojecia.. BTW, skoro tak jak wspominacie niezaleznie od banku prowizja jest taka sama to jak radza sobie banki ktore maja gorsza oferte? jesli placilyby doradca tyle samo co inne banki ktore maja lepsza oferte to nikt by nie bral ich produktow bo po co ryzykowac utrate klienta... Wg mnie wyglada to tak: bank ktory ma dobra oferte nie placi zadnych prowizji bo nie musi, produkt sam sie sprzedaje. (moja matka jest kierownikiem BS i u nich olewaja doradcow bo maja taki produkt ktorego nie trzeba w telewizji reklamowac bo sam sie sprzedaje dobrze) banki komercyjne ktore maja umiarkowana oferte placa prowizje sredniego pulapu, bank ktory ma slaba oferte placi za kazdy sprzedany produkt duza prowizje, i tak im sie oplaci przy splatach...
-
No niektórzy są strasznie oporni. Ja akurat nie jestem doradcą, ale szkolenie przechodziłem. Na Was zarabiają banki, a one nie zejdą Wam z procentów, bo jesteście za mali. Ale dobierz sobie z 10 kolegów i idźcie w 10-tkę a będzie inne podejście. Podobnie jest z doradcami. typowa propaganda z tym zbieraniem innych kredytobiorcow..warunki sie ustala indywiduialnie dla kazdego, nie dla grupy..
-
w finalnym rozrachunku i tak sie za to placi.. ja w takim razie na swojej drodze zyciowej zawsze trafialem na konowalow ktorzy probowali mi wciasnac cos czego nie chcialem a jak pytalem o szczegoly to nie potrafili mnie przekonac do swoich racji. mowcie sobie co chcecie, jesli pracujecie w tym biznesie to musicie stwarzac zaufanie u ludzi... ja sie przekonalem ze nie warto wogole zaczynac gadki, lepiej wykazac troche zaangazowania samemu, bardziej to sie oplaci i mozna wynegocjowac dobrze..
-
no akurat to to normalna sprawa... jak przychodze do ciebie bo chce kredyt na 200tys to ty mi chyba nie zaproponujesz kredytu na 500... siadam, ty mi sprawdzasz zdolnosc kredytowa.. jesli nie mam to dostaje kopa w dupe, jesli mam to dostaje oferte... czym sie kierujesz wybierajac kilka bankow dla mnie? prowizja banku, marza, oprocentowanie, prowizja dla ciebie? na czym zarabiasz? chyba nie jestes spolecznikiem?
-
sokolnh wszedzie tak sie robi. przyjezdzasz do klienta, wypisujesz z nim doki, potem wysylasz do banku i czekasz na odpowiedz. ja sprawdzilem organoleptycznie, lepszych, wynegocjowanych warunkow wcale nie dostalem od doradcy mimo ze tak mialo byc.,.. nie przecze ze moze byc taki typ, doradca ktory jest pasjonatem i doradza bo lubi.. ale 99% z tego sie utrzymuje, a zeby zyc trzeba zarabiac...[br]Dopisany: 09 Wrzesień 2010, 16:16_________________________________________________ wg mnie dobry doradca finansowy jesli sie reklamuje ze wspolpracuje z 20 bankami to powinien przedstawic pelna oferte z suchymi danymi pokazanymi na tacy klientowi wszystkich oferowanych przez siebie bankow..jesli wybiera kilka bankow to powiedz czym sie sugeruje wybierajac je? najlepsza oferta dla klienta? najwyzsza prowizja dla firmy? 3 miesiace temu jak bylem w OF spytalem Pana doradcy z jakimi bankami wspolpracuje, powiedzial ze z wszystkimi. poprosilem go zeby wymienil kilka, cos tam powiedzial ale nie szlo mu dobrze... CHLOPAKI, jaki idziecie do lekarza po recepte to myslicie ze lekarz wypisuje ci najlepszy lek?
-
Firma Efekt w ktorej byles doradca to brokerzy Skandii i kilku z wyzej wymienionych bankow. doradztwo ma za zadanie sprzedawac produkty na ktorych najlepiej zarobi... jaki doradca wcisnie produkt z ktorego bedzie mial 1tys jesli klient lyknie kredo z ktorego zarobi 5kola.
-
mily przeczytaj jeszcze raz to co napisales... czyli jak reklamowales bank klientowi i sprzedawales przez to ich produkt to z tego mniales kase, nadal nie kminisz o co chodzi...? to twoje doradztwo bralo prowizje od banku, zabieralo polowe sobie a reszte ty dostawales za czarna robote... myslisz ze bank da ci kase za reklamowanie bez wynikow? chyba powinnienes troche dluzej sie poszkolic troche..
-
moja opinia to tylko prywatne zdanie ktore wyrobilem sobie na podstawie krotkiej pracy w http://www.doradztwofinansowe.pl/ oraz 2 spotkaniom w Open Finance i ofercie z Expandera od strony klienta. Bylem w bankach, dostalem oferty. z tymi ofertami poszedlem do doradcy zeby porownac..stad wiem co i jak... czy doradca zewnetrzny jest w stanie wynegocjowac z bankiem lepsze warunki kredytowania od doradcy bankowego ktory zna szczegolowo swoj produkt i wie co zrobic zeby sprzedac taniej niz konkurencja? szczerze mowiac, watpie.. ja mam na koncie juz 2 hipoteki, obie brane bezposrednio w banku bo najbardziej sie oplacalo..
-
no akurat pracowalem w doradztwie finansowym kilka chwil i wiem na czym to polega troche lepiej od kogos kto "tylko slyszal"... jaki interes ma doradca rekomendujac pozyczke z ktorej nic nie ma? to jest jakies nielogiczne myslenie wogole.. mily , skoro twierdzisz ze doradcy nie zarabiaja na prowizjach to powiedz w takim razie na czym zarabiaja? widze ze jestes gleboko w temacie wiec pochwal sie swoja wiedza zeby obalic moja teze... fakt jest taki, tam gdzie jest wiecej posrednikow tam sa gorsze warunki dla tego co finalnie bedzie placil...tego nikt i nic nie zmieni...
-
niech zgadne, multibank, gettin bank, ge money? to normalne ze doradca nie wybierze ci sam banku ale da ci do wyboru te z ktorych ma prowizje... u mnie w momencie kiedy interesowal mnie kredyt mieszkaniowy doradca na rozmowie przedstawil mi warunki 4 bankow ktore wg niego byly najlepsze.. warunki??...hmmm... wygladalo to tak ze wzial kartke, nabazgrolil z pamieci kilka informacji n.t. prowizji i marzy (nie do konca aktualnych zreszta) i powiedzial ze bedziemy do nich aplikowac. w momencie kiedy dostaniemy zielone swiatlo ze zdolnosc jest to wybieramy najlepsza opcje.. szczerze mowiac to chu... opcja bo koles nie znal oferty innych bankow a jak mowil jest NIEZALEZNYM DORADCA FINANSOWY i wspolpracuje z wszystkimi. Na takim spotkaniu powinien przedstawic symulacje i pelna oferte bankow jesli tak jak sie reklamuje OF. Co lepsze nawet oferta Multibanku byla lepsza przy indywidualnej rozmowie niz ta ktora przedstawil doradca.. dla mnie to jedna wielka sciema! Pracowalem przez moment w takim doradztwie co sie nazywa Efekt Doradcy Finansowi wiec wiem cos o tym temacie.. nie laduj sie w to kolego bo cie zrobia w balona... wykaz sie troche inicjatywa to napewno nie wyjdziesz na tym gorzej.. Doradcy sa stworzeni dla ludzi ciemnych ktorzy nie potrafia sami nic sobie zalatwic i slepo wierza ze znajdzie im taki oferte dobra. takie moje zdanie poparte faktami!
-
daruj sobie chlopie i pochodz troche po bankach...doradca ci wcisnie to co jest najbardziej oplacalne dla niego a nie dla ciebie... przerabialem temat w open finance...zero konkretow, sciema, kombinowanie i robienie ludzi w butelke.. ja zanim poszedlem do OF troche pochodzilem po roznych bankach i podowiadywalem sie... podczas wizyty doradca zaproponowal mi 4 banki ktorych oferty byly srednie, nie najlepsze.. kiedy zapytalem o oferte KB, odpowiedzial ze nie jest warty zainteresowania...pozniej pana oswiecilem ze warunki daje najlepsze z prezentowanych przez niego... generalnie to doradztwo finansowe to jedna wielka SCIEMA!!!!
-
wczoraj pod budynkem TPSA przy cybernetyki ciemne b6 w sedanie z wlepka 3d a4 klub, blachy warszawskie jakies... pozdro dla sasiada...
-
zeby kupic dobre auto to trzeba miec oko..tyle tego zlomu nasciagali handlarze ze to cud nie trafic na bubla! ja jak szukalem swojego avanta to tez sie nadenerwowalem strasznie, ciagle tylko chu... oszukuja i kombinuja...80% ogloszen na allegro to handlarze, sfalszowane przebiegi, szpachla, niedomowienia etc... kupic niekombinowane auto to trzeba zaplacic duzzoo
-
konkluzja jest taka ze NIE DA SIE SPRAWDZIC ORYGINALNEGO PRZEBIEGU bo handlarz wszystko sciemni. Kupujac 6-o letniego np passata trzeba sie liczyc z tym ze auto moze i jesli jest od handlarza najprawdopodobniej ma grubo ponad 300tys km. jesli auto ma mniej niz 200 to znaczy ze bylo albo krecone albo walone.
-
Panowie, a lewe ksiazki serwisowe? teraz kazdy parch majacy 10 lat ma ksiazke serwisowa ze stemplami etc. (oczywiscie lewa) sam natknalem sie ostatnio podczas poszukiwan passka na kilka sztuk ktore mialy: a: ksiazke serwisowa w ktorej wg stempli auto ma 185 tys, a wedlug VIN ponad 300k. b: ksiazke serwisowa z niemieckimi stepmplami a okazuje sie ze auto jest z Anglii. w drugim przypadku sprzedajacy oczywiscie nie ma dokumentacji z importu bo gdzies zgubil, ale auto jest pewne bo ksiazka jest, karta pojazdu i potwierdzenie zarejestrowania... taka jest prawda ze zeby kupic pewne auto to trzeba miec worek siana i zajebistego farta.. z tym sianem zreszta tez jest rownie bo jak dobrze zrobiony szrot to i dla niepoznaki hahment wystawia go bardzo drogo reklamujac sie ze pewniak... zobaczcie ilu handlarzy podaje VINy klientom do sprawdzenia liczac ze chetny nie sprawdzi bo przeciez handlarz nie ma nic do ukrycia...
-
[B6 AVF] Skrzynia biegów a charakterystyczny klik przy zapinaniu przełożenia
sancho80 opublikował(a) temat w Audi A4 B6/B7
hej, mam pytanie, od 2 tygodni smigam a4 b6 z motorem AVF. co jak do tej pory zauwazylem to przy zmianie biegow nie ma takiego charakterystycznego kliku jak to w skrzyniach vw bywa, uczucie takie jakbym zmienial bieg przesowajac lewarkiem po jakiejs gumie.. dodatkowo czasami ciezko wchodzi 1ka. co moze byc spowodowane takim stanem rzeczy? raczej watpie zeby w Audi byla gorsza skrzynia niz a Seacie a w poprzednim VAGu wlasnie tak mi wchodzily biegi.. taki charakterystyczny precyzyjny klik przy wpinaniu, pcham lewar i bieg dalej sam wchodzi.. czy to wina oleju czy kwestia zuzycia skrzyni? -
Autostrady dla bogatych z Warszawy do Świecka 100zł
sancho80 odpowiedział(a) na kAtowice.27 temat w Na Każdy Temat
dokladnie...troche sie zszokowalem jak ten artykol przeczytalem... BTW jesli Gdansk - Lodz to jakies ze 400km a przecietne a4 tdi pali 6 w trasie na 100 to ropa na kilometr to jakies 60gr. jakbym chcial pojechac autostrada to bede musial 1/3 doplacic + bede jechal szybciej wiec spalanie tez wzrosnie... tych baranow z rzadu popierd.... juz do konca na te puste lby... czemu w Polsce nie moze byc normalnie? czemu tu na kazdym kroku sie opierda.. obywateli i oszukuje? ciagle place na drogi a jedyne co mam jak narazie to rozjeb... zawieszenie i dziury w drodze... wybierzcie mnie na prezydenta to zrobie z tym porzadek! -
Jaki telefon za około 700 zł?
sancho80 odpowiedział(a) na Krzysztof temat w Multimedia, Komputery, Gry, Hi-Fi, TV, Foto, Telefonia, Internet, Gadgety
tez mam e52 i powiem ze jestem bardzo zadowolony.. wczesniej uzywalem OMNI; strasznie wolna byla i ekran kiepski bo trzeba bylo wciskac ekran zeby cos odpalic.. mialem customowy soft, bez rewelacji..ale auto mapa fajnie dzialala... -
u mnie termin platnosci 28 dni max...ale ja atakuje z pozycji armatora wiec to troche inna bajka..jakbym mial auto jako prywaciaz i sytuacja na rynku bylaby taka jak na koncu zeszlego, poczatku tego roku to tez bym dawal terminy zeby tylko jezdzic...
-
wszystko zalezy od klienta.. jesli nie masz roboty to chwycisz sie wszystkiego zeby tylko pojechac.. no a potem wychodza takie kwiatki.. u mnie w firmie jest zasada taka, jak klient jest niepewny to tylko przedplata, duzym spedycja i stalym klientom wozimy ladunki na kredo, reszta becalen przed usluga.. narazie wiekszych wpadek nie bylo cale szczescie..
-
dlatego jak juz cos bierzesz to albo na przedplacie albo od wypacalnego klienta..
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10