Obsession

Zamieniałem piny tak jak się to robi przy zmianie lamp na polifty. Potem zacząłem latać z miernikiem i sprawdzałem kolejno po włączeniu odpowiednich świateł napięcie na pinach. Karol, ale postojówki też nie świecą się przecież cały czas. A nam pojawia się napięcie już po włączeniu zapłonu (wszystkie światła wyłączone)

Wczoraj założyłem do swojej lampy LED na tył i mam ten sam problem. Diody po włączeniu stacyjki lekko świecą. Gdyby chodziło o lampę to było by prościej, ale skąd napięcie na jednym z pinów we wtyczce

moim zdaniem będzie to fajnie wyglądało tym bardziej przy takim wnętrzu

Księża widzą w tym dobry biznes (wszystko drożeje) U nas w jednej parafii Proboszcz rzyczy sobie 1000. A w sąsiedniej parafii (mała nowa kaplica) ksiądz udzielił ślubu za 300 zł

Maluch masz wycięty kat,a poza tym seria? Jesteś w stanie wrzucić filmik lub audio?

o.. nie zauważyłem kiedy Kowi dojechał na fotę

Kowi to jak będziesz dopieszczał foty to poproszę na nich te fele o których gadaliśmy Dzięki za spota

trzeba być do przodu a nie do tyłu

cisza przedspotowa

bierzmy kobiety będzie więcej osób

nie zapomnijcie o zmianie czasu

Kowi a jak wpadniesz to zabrałbyś z kilka tych zapinek o których gadaliśmy? ile chcesz za to?

ja będę po nocy, ale wpadnę

ale nam sie fury buntuja przed spotem ja zlapalem gwozdzia na tyle i musze zmienic gume. Jakby bylo malo to obejma za katem mi sie skonczyla, ale juz zmienilem

a co z czwartą świnią ? :gwizdanie:

hahaha, to może rowerem będzie szybciej [br]Dopisany: 28 Październik 2011, 15:08_________________________________________________I co Kowi będziesz z Armim?

ostatnio dużo gadania i spota nie było, więc teraz to przemilczmy

już nowe wyglądają szmaciarsko... strach pomyśleć co z tego zostanie po roku czasu

kumpel ujeżdżał taki dystans rowerem do pracy - zajmowało mu to poniżej godzinki

dobry pomysł.. bo co to za sztuka przyjechać furą.. zróbmy spot rowerowy

możliwe, że żaróweczki się przepaliły.

w rzeczy samej

teraz i Mińsk i Siedlce i Garwolin.. każdy na swojego Maka

Nie wiem czy jeździłeś po tym jak Ci wpadł. Jeśli tak to mógł gdzieś powędrować. Jeśli wpadł przez nawiew na szybę i nie jeździłeś to sięgniesz go od strony konsoli środkowej. Musisz zdjąć tunel, później konsolę środkową, nie obędzie się też raczej bez zdjęcia schowka pasażera oraz tej obudowy pod kolumną kierowniczą. Jak się z tym uporasz to musisz wyjąć ten element nawiewu który prowadzi powietrze do środkowej kratki. Jest on w górnej części przymocowany sprężynkami (z prawej i z lewej strony) jak wyjmiesz ten element to masz dostęp do środka nawiewu - mały, ale jak nie masz wielkiej łapy to powienieneś ją tam wsadzić. Tak gdzieś powinien być Twój ołówek. Jeśli jeździłeś to faktycznie mógł on się cofnąć, a potem wpaść na lewą stronę gdzie wychodzi nawiew na nogi. Generalnie tak czy siak rozbierania jest sporo. Jeśli jest tam gdzie Ci opisałem to jest to chyba najlepsza dla Ciebie opcja

fajny salon, ale szczerze mówiąc liczyłem na jazdę próbną