dydo85

auto jeździ na parafi a ja go do dziś nie widziałem...

gość jest z Gołkowic, jego brat jexdzi B7 tez z ramkami klubowymi lecz nie wiem czy udzielają sie na forum.

Borbet E 17x8

zdrowych i wesołych życzę...

i tyle mieli my z kawy...

coraz ciekawiej... myślalem że zobacze dziś na żywo ale nie wyszło...

sorki Hammerku, było kopiuj wklej i zapomniało mi sie o tym. Już poprawione

Witam :-) przyszedł czas żeby pokazać następce B4. OGÓLNIE: MODEL: A4 B7 avant SILNIK: 2,0 BPW MOC: 140KM ROK: 2006 MODY POD MASKĄ: seria UKŁAD NAPĘDOWY: 4x4 KOLA: 16" zima i 17" na lato WYPOSAŻENIE: - 4 x elektryczne szyby - bi xenon - RNSe - PDC tył - tempomat - FIS kolorowy - skóra z alcantara - podgrzewanie siedzeń - elektryczna regulacja ledzwi - kierownica trójramienna, wielofunkcyjna - quattro Plany są, tylko nie wiadomo od czego zacząć... kilka zdjęc zaraz po kupnie :-) PS- podziękowania dla Hammera który pojechał ze mną i swoja apraturą oraz Lakiego

czarne b7 sedan z ramkami klubowymi SB ****F na swiatłach koło Slovnafta na wlocie do Pawłowic

niestety planysie zmieniły, avant z zewnatrz wrócił do serii. teraz bedzie jako woz roboczy bardziej niz był.

wczoraj przed 11 napotkany w turzy śl badyboy

teraz już wiesz gdzie jest roxana wiec mogymy uderzyc

widziałem wczoraj na żywo i fajnie sie preznentuje, a fajnie bulgoce z tyłu

mie sie tam podobo

wodzisław śl. na swiatłach koło biedronki w okolicach 7 rano widziany badboy

ja głodny raczej nie jestem, wiec w kwesti kulinarnej nie bede sie wypowiadał , kebab - bodzio, pizza -7dni kawa MC lub orlen czekolada

co kaj i o kierej?

ostanio Arturooo nie wypuszczony z BP w jastrzebiu a dzis pod makro w rybnik napotkałem

miałem okazje zobaczyc na żywo, bardzo elgancko sie przentuje

Hi

dzis koło 0:35 napadniety na Pniówku przez Arturoo ,

jo moga, cos połknyc, choc bardziej pizza za mna chodzi...

dydo jak Pretor ma prawo narzekać na swoja furkę to ja nie wiem co z Twoją b4:grin: eeee no sam nie wiem co powiedziec

jakies 15min BadBoy w Gorzycach pod osrodkiem zdrowia

dzieki za wczoraj, chociaz przybyłem poźno...