maniek1983

odpowietrzyłem właśnie i dlatego mnie to zastanawia hmm może faktycznie musi się dotrzeć bo jeszcze nie dotarło się

Panowie otóż przeprowadziłem zmianę hebli z 280 na 288 i tu pytanie ponieważ podczas hamowania pedał hamulca wpada dość nisko czy to jest normalne przy takim swapie??? Hamowanie jest lepsze na hamulcach 288:):) w moim przypadku o jakieś 20% tylko ten pedał trzeba wciskać sporo niżej niż wczesniej

ok dzieki

np takie cos czy podejdzie???? http://allegro.pl/audi-a4-b6-b7-hamulce-tarcze-klocki-288mm-1-9tdi-i6306177943.html

Witam podepnę się pod temat u siebie z przodu też mam tarcze 280 jednolite, hamowanie to porażka. Kończą mi się klocki i zastanawiam się czy nie zrobić zmiany na 288 i tu mam pytanie co było by potrzebne do takiej zmiany? wiem że: 1. tarcze 288 + klocki 2.zaciski + jarzma 3. osłony tez??? i coś jeszcze?

w passacie mojej zony tez to się ciągle świeci wiec albo tak ma byc albo to już są dwa vw w których to szwankuje:):)

Witam Panowie mam znów problem z passat-em żony ( a moje a4 bez zarzutu:):):)) a mianowicie coś zaczęło pobierać sobie prąd na lewo, auto stało przez noc (temp w okolicach -1C) i na drugi dzień około południa akumulator był tak rozładowany że nawet nie otworzyłem auta z pilota. Podpiełem się multimetrem i okazuje się że auto pobiera 0,46a, oczywiście zaczełem wyjmować bezpieczniki i po wyjęciu nr 13 bezpiecznika świateł hamowania STOP pobór spada do 0,05a. Nie wiem gdzie szukać przyczyny, auto ma hak a wiec sprawdzałem gniazdo kabel od gniazda przy lampach też wszystko ok więc pozostały mi chyba tylko kable???? ma ktoś może jakiś pomysł co jeszcze mogę sprawdzić??????????? Auto passat B5 1.9 tdi 110km 1997 rok dodam że światła hamowania działają prawdiłowo nie pulsują.

ok czyli zmieniamy oliwe tylko z płukanką czy bez? w a4 nie robiłem płukanki i w sumie w tym też nie zrobię ogólnie też mnie ciekawi fakt czy te wieśniaki z premedytacją wlewały ten minerał bo ciekło czy oliwa tańsza czy po prostu lały nieświadomie w sumie byłem u mechanika na wsi w garażu z renomą :naughty: i ów mechanik powiedział " twoje audi ma już 21 lat 430 tys km i ty masz go zalany olejem 5w40!!!! to ostatni rok w następnym zalej go 10w40 bo to stary samochód" a więc w sumie ciekawe w jakim garażu volkswagena ten passat był serwisowany \ p.s sam mieszkam na wsi wiec nic nie mam do wieśniaków ale mechanicy starej daty na wioskach mają inne podejście chyba

nie przecieku się boje bo jak zacznie się lać to wymienię uszczelki ale jak wieśniaki jeździły bardzo długo na tym mineralu to czytałem na forum że lepsza oliwa może troszkę pousuwać nagaru ze silnika i w konsekwencji remont:(

no właśnie może zacząć się lać jak z durszlaka jak swoja a4 sprowadziłem nie wiedziałem jaka oliwą była zalana ale za radami kolegów tu na forum zalałem 5w40 motul po jakimś czasie poszła uszczelka pod misą i pokrywą zaworów i to wszystko ale był to strzał w dziesiątkę motor chodzi jak zegarek w zimę pali od strzała:)

Witam Dramat dramat zona kupiła sobie auto na dojazdy do pracy passat b5 1.9 tdi afn 110km 1997 rok, użytkuje go już 2 miesiące doszukałem się kartki z wymiany oleju a tam 15w40 jakiś elf nawet nie wiedziałem ze jest olej takiej firmy brrrrr i teraz są dwie opcje albo z silnika ciekło jak z durszlaka i zalano go mineralnym albo te piepszone wieśniaki świadomie to zrobili normalnie nie wiem co robić auto ładnie się zbiera ma moc nie kopci przy dodaniu gazu oleju tez nie ubywa (w sumie jak ma ubywać jak te paskudztwo jest tak gęste) ogólnie jest ok jak na razie, troszkę chyba missa olejowa się poci ale delikatnie. Panowie pomóżcie co mam zrobić???? jeździć na tym paskudztwie czy zmienić na 10w40 np. motula??? moja a4 1.9 tdi jest z 1995 roku ma 440 tys km i zalana jest 5w40 motul nic nie cieknie a dolewki oleju są tylko po dłuższych trasach gdzie audi wyprzedza mercedesy:):) Jak długo passat jeździ na mineralnym nie wiem ale na pewno rok i z tego co wieśniak mówił miał już regenerowana turbine pewnie od mineralnego oleju!!

dzięki panowie jutro od kumpla dostane ori czujnik na sprawdzenie ewentualnie wyjmę ze swojej a4 i sprawdzę, jak to nie pomoże to dziś ogarnełem kabelek od vaga niestety na krótko bo zona potrzebowała auto i po za sterownikiem silnika gdzie widniało 7 błędów :( :( ( sterownik swiec zarowych, przepływka, itd) nic więcej nie zdążyłem sprawdzić masakra!!!!!!! widzę ze czeka mnie dużo roboty jutro dam znać co nowego w sprawie :/ pozdrawiam aha co do temperatury na klimatroniku to nie ogarniam tam wogóle inna temperaturę płynu podaje, jeszcze mniejszą albo źle sprawdzam czujnik od kumpla to strzał w dziesiątkę wskazówka pokazuje 90C ufffffff:) co do innych błędów skasowałem wczoraj i dziś przegoniłem auto , pare razy odpalałem i jak na razie błędy nie wyskakuja:) więc temat uważam za zamknięty BARDZO WAM DZIĘKUJE POZDRAWIAM

Witam Panowie mam problem akurat nie z moja a4:) bo to w końcu audi:) :) ale z zony passatem b5 1. 9tdi1997 rok afn 110km otóż temperatura na wskaźniku w desce rozdzielczej za chiny nie może dobić więcej niż do 80C a wiec zakupiłem termostat wahler nie wiem czy ori czy podróba za 45zł i dalej to samo, próbowałem odpowietrzać układ choć wiem ze nie trzeba bo sam się odpowietrza ja odpowietrzałem przez ściągniecie węża gumowego z dziurką z jednego króćca wychodzącego z nagrzewnicy. Auto gdy osiągnie te 80c na desce to węże od chłodnicy górny jest gorący a dolny letni. Próbowałem podpiąć się vagiem ale niestety te dziadostwo nie może się połączyć z moim programem kablem czy laptopem. Następna rzecz jaka mi przychodzi to czujnik temperatury płynu chłodniczego ale czy jedyna metoda sprawdzenia jego to wymiana????????? bo podobno jak się taki czujnik kupuje to jedynie ori za ok ponad100zł macie może jakieś inne pomysły?? przepraszam chciałem z edytować i drugi post mi wyskoczył proszę moderatora o usunięcie jednego

ok super dzięki panowie jutro sie biorę za czyszczenie i regulacje co do błędu tez myslalem ze powinien byc a tu cisza

Witam Otóż ostatnio zauważyłem dziwną rzecz mianowicie jadąc prędkością 120km/h i więcej zapalił sie piszczący wykrzyknik czerwony i kontrolka ABS oczywiście zjechałem na pas awaryjny i oblukałem cale auto w tym plyn czy jest hamulcowy i wszystko bylo ok zgasiłem auto i zapalilem ponownie kontrolek juz nie bylo ale po osiągnieciu prędkości ponad 120km/h po okolo 4 minutach ponownie czerwono na desce, dodam ze przy prędkości DO 120km/h ok. Podłączyłem vaga i tu zero błędów. Nie wiem od czego zacząc diagnozę od czujników???? Jest jeszcze jedno rozwiązanie nie przekraczac 120km/h :) Audi a4 B5 1.9 tdi 1z 90km hamulce orginal niz nie kombinowane tarcze klocki przód i tył dwuletnie w dobrym stanie alufelgi ori płyn roczny dot4

ok dzieki panowie za odpowiedz wiec jutro zamawiam wahacze i po wymianie zaraz na zbierzność bylem na 3 stacjach diagnostycznych :) i tak 1 stacja okazalo sie ze jest luz na 4 dolnych wahaczach koszt badania 20zł 2. stacja pan diagnosta wręcz ze złością pytała sie dlaczego przyjehałem na kontrole jak wszystko jest super jak nowe po pokazaniu mu opon ponownie wykonal badanie i stwierdził ze jest luz na drązku zkierowniczym z prawej strony koszt 20 zł 3. stacja diagnosta sprawdził zawieszenie i po sprawdzeniu zawołał mnie pod auto i pokazywał na których wahaczach są luzy a zdarte opony sa skutkiem wyrwanej calej gumy z wahacza prostego z prawej strony zgroza normalnie wahacz na srubie latał koszt 10 zł nie mam pojecia jak te debile z tamtych stacji tego nie widzieli dodatkowo stwierdził luz na maglownicy i pocenie sie z lewej strony maglownicy powiedział zeby dobrze ustawic zbiezność to prócz wymiany kompletu wahaczy namawia mnie na regeneracje maglownicy. dodam że płynu od wspomagania mi nie ubywa bądz wubywa ale w takich ilosciach że sie nie da zauwazyć okiem i tu mam pytanie powiedzcie lepiej regenerowac maglownice czy kupic uzywke ?????? w okoliach torunia chca za regeneracje 550zł

Witam Mam problem jak w temacie dziś zauważyłem że przednie opony są dość mocno zdarte od strony wewnętrznej. Nigdy nie miałem takiego problemu opony letnie przelozylem jakies 3 tygodnie temu i byly ok a tu po trzech tygodniach i taki cyrk. Jak sciagalem opony zimowe byly ok zakladalem letnie tez byly ok zimowki mam na felgach stalowych letnie na alusach. Panowie od czego zacząć od zbiezności????? mam do wymiany tez wachacze dolne tzw banany chyba jak sie nie myle moze to przez nie??? audi a4 b5 1.9 tdi 1z 90km 1995 rok opony 195/65/15 dunlop felgi alu orginalne

no chyba ze tak bo olej jest czarniutki wieczorem zrobie fotke panowie po tygodniu obserwacji nie zapeszając olej nie wzrasta nie mam pojęcia o co chodzi, byle tak zostało a jezeli silnik zaczął by olej brac mam jeszcze 0,5 litra oleju który spóśiłem :) za tydzien sie odezwe i dam znac . Olej sprawdzam co dziennie Pozdrawiam

tzn zle to sformulowalem ze czysciutki chodzi o to jest czarny ale nie widac sladow np plynu

byłem dziś u pompiarza powiedział ze to raczej nie wtryski bo auto nic nie dymi ale jak chce to mam wymontowac je i dac do sprawdzenia za sztuke 10zl co do odpalania to auto zapala od strzała ale jak jest po nizej -5 to 5 sekund troche kuleje ale zaraz jest ok. Te sprawdzanie wtrysków nie duzy koszt wiec chyba je dam do sprawdzenia. Ja też myslalem ze to plyn chłodniczy ale spuszczony olej jest czarniutki bez zabarwien i jakis tam dziwnych oczek czy plamek

jak sprawdzam poziom oleju zawsze poziom sie trzymal pomiedzy min a max no moze ciut powyzej tej polowy. na pozątku tygodnia jak odkryłem te zjawisko:) poziom oleju na bagnecie był powyżej max, spuściłem ok 0.5 litra oleju i stan oleju powrócił do normalnosci niestety po 2 dniach jeżdzenia oleju znow przybyło ok 3mm na bagnecie normalnie tragedia przez bagnet nie czuc zadnych przedmuchów jak odkrece korek wlewu oleju ciut dmucha ale nie ma tragedi. Mam odłączoną odmę tzn założoną butelkę z dziurami na weżu od odmy i tam jest jakas maź czy piana ale myśle ze to chyba normalne. Auto nie kopci moc ma raczej bez zmian. Jutro chyba podjadę do pompiarza niech może chociaż wtryski zobaczy

ok sprawdzałem ten lejek od bagneta i byl już rozpadający sie ale trzymal lecz dla swietego spokoju kupilem nowy i niestety olej nie opadl. Tak panowie dymu za mną nie ma lekko bączka puści przy ostrym przyspieszeniu, mocy tez jak na takiego dziadka ma w zapsie najlepiej oddał bym go gdzies do warsztatu ale u mnie w okolicy nie ma mechaników od dieseli sątylko tacy co wymieniaja po kolei nowe części. A może być tak że wtryski leją i po mimo jeszcze dobrych pierscieni ropa siei tak dostaje do oleju???

rok 1995 pierwszy:) płyn i olej zawsze sprawdzam rano po nocy. Z tym gniazdem to nie wiem ide luknąć

olej zawsze sprawdzam po nocy i zawsze było ok a tu nagle tyle za dużo. Olej wymieniałem co 15 tys km i przez ten czas dolewałem naprawdę znikome ilości przeważnie po dłuższych trasach jak jechałem z butem w podłodze. Idę zaraz zobaczyć ile przybyło po wczorajszym dniu. Druga sprawa to taka że zdarzyło mi się parę razy coś takiego ze sprawdzam olej a tu na miarce minimum nic nie dolewałem pojeżdziłem i na drugi dzień sprawdzam i jest stan jak z poprzednich dni nie czaje tego zawsze sprawdzam olej po nocy i w tym samym miejscu auto stoi równo. Zdaję sobie sprawę że ropa jedynie przez pierscienie dostaje się do oleju no nie ma innej drogi ale czy nie powinna mi audica kopcić?? albo słabo zapalać? Auto zapala mi na dotyk czy zimne czy ciepłe po odpaleniu widać z tłumika dymek ale raczej to para wodna po chwili ustaje jedynie przy gwałtownym przyspieszeniu puści tzw. bączka czarnego. Panowie a orientuje się ktoś ile taka naprawa mnie wyniesie????? bo nie wiem czy nie lepiej szukać innego motoru wiadomo ze ciekawe na co się trafi ale ten już ma 400 tys km wiec przy wymianie pierscieni czeka go kapitalny remont. własnie sprawdzałem stan oleju podniósł się na bagnecie o jakieś ok 2-3 mm. Zauważyłem jeszcze coś ubywa mi płynu chłodniczego przez tydzien czasu ubyło mi w zbiorniczku wyrównawczym jakieś 0,5 cm ale dałem sobie z tym spokój gdyż płyn chłodniczy skraplał sie w okolicach łączenia skrzyni biegów z silnikiem. Dziś postanowiłem poszukać wycieku i zauważyłem ze mokra jest skrzynia biegów w okolicach króćca z 3 swiecami od podgrzewania płynu ale on jest szczelny niestety mokre jest łączenie głowicy z uszczelka. Sprawdzałem czy niema nalotów na korku wlewu oleju, czy w płynie nie ma oleju, czy po odpaleniu wezę nie są twarde i czy w zbiorniczku nic nie bulgocze i nic nie zauważyłem także olej nie zmienił koloru ani nie ma sladów płynu. Sam już nie wiem czy po prostu padła uszczelka i przez nią są te wszystkie problemy???

Witam Panowie potrzebuję pomocy moja audica zawsze ciut brała olej teraz niestety zaczeła go produkować na początku tego tygodnia sprawdzam olej a tu ponad stan; w oleju nie zaobserwowałem płynu chłodniczego więc padło na ropę. Nie wiem od czego zacząć poszukiwania???? - sprężanie - wtryski - gdzies wyczytałem żę moze byc to pompa vacum???? nie wiem co jeszcze pacjentka to a4 B5 1.9tdi 1z 90km 1995 rok 400 tys km aha oczywiscie zwiększyło sie troszkę spalanie co do mocy raczej bez zmian w koncu to juz babcia Pozdrawiam