:hi:
W poniedziałek zawsze jestem bardzo zły, w poniedziałek do niedzieli mi się skni
zęby wypadają zdrowe, kac rozwala moją głowę, poniedziałek to jest dla mnie sądny dzień.
w poniedziałek regularnie pada deszcz, czarna rozpacz kąsa jak łonowa wesz
manna mi nie spanie z nieba, do roboty lecieć trzeba by szefowej feministki poczuć sexapil.
je...jebał poniedziałek bury pies, diabeł z nim tańcował aż po pieśni kres
ślady szminki na mych spodniach ,karzą bym ten dzień tygodnia wciąż przeklinał na czym tylko stoi świat.
w poniedziałek marszczę czoło strosząc brwi, w poniedziałek wciąż niedziela mi się śni
zęby bolą mnie trzonowe, kac rujnuje mi wątrobę, w poniedziałek znów zanosi się na zgon
w poniedziałek ciągle pada zimny deszcz, h*j komornik nęka jak łonowa wesz
manny nie chce spaść mi puszek, do roboty lecieć muszę by miłosnych uciech poznać perwersyjny styl
w poniedziałek życie traci smak i sens
wtorek jeszcze gorszy bo bezbożny jest, nudny wtórny i jałowy, beznadziejny dzień targowy
wrednie szczerząc zęby śmieje mi się prosto w nos
dobrze, że się urodziłem w środę...
tekst: Stare Dobre Małżeństwo