Prawo polskie nie formułuje definicji pojęcia tzw. "szkody całkowitej".
Art. 363 § 1 k.c. stanowi, iż jeżeli przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
Sądy natomiast w swoich orzecznictwach wykazują szkodę częściową i całkowitą. Częściowa jest wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita zaś występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody.
Czyli w przedmiotowej sprawie TU może likwidować szkodę jako szkoda całkowita proponując do wypłaty różnice pomiędzy wartością pojazdu a wrakiem.
Natomiast proponuję albo wystawić wrak na sprzedaż wysyłając informację do TU o otrzymanych propozycjach z żądanie wypłaty różnicy. Taki wniosek należy poprzeć prośbą że jeżeli TU nie zgadza się z propozycjami, które otrzymaliśmy z rynku niech w naszym imieniu znajdzie kupca, który zakupi wrak za wyższą cenę.
Lub można zezłomować pojazd z uwagi na nieopłacalność naprawy i zażądać 100 % wartości pojazdu. (pomniejszoną o kwotę otrzymaną przy utylizacji).
W żadnym przypadku nie otrzymamy 100% wartości pojazdu + wrak.
Sposób zakończenia likwidacji szkody proszę zostawić dla TU tak aby nie musieć korzystać z Sądu.
---------- Post dopisany at 23:08 ---------- Poprzedni post napisany at 23:07 ----------
:polew::polew:
spadaj