Powiem tak...ja śmigam na LMO i odpukać, nie puka . Ale we wrześniu 2015 zakładałem dwa komplety RTS w passacie i a4 b6. Pierwsze z nich ma pokonane 10kkm na 205/55/16i przy wymianie hamulców z ciekawości zdemontowałem "tą długą śrubę" i powiem jestem mile zaskoczony...sworznie dalej bardzo sztywne . A w drugim, było do wymiany łożysko i...tak samo...demontaż "te" śruby i znów ku mojemu zdziwieniu sworznie sztywne, choćby przy montażu . Przebieg około 10kkm, ale już 225/40/18. I stwierdzam, że na dzień dzisiejszy można polecić RTS. Sam zaryzykowałem w maju zeszłego roku i wymieniłem proste dolne na RTS (od razu ripostuję, LMO dobre, lecz musiałem, bo wymiałem na hamulce 320 z przodu i wrzuciłem zwrotnice alu z b6, a tam nie podchodzą "proste" z b5) i po przebiegu ~10kkm sworznie dalej sztywne, jakbym je wczoraj kupywał.
I po tych "jazdach" z tymi wahaczami, stwierdzam, że zaryzykuję jak się moje LMO sypną na wymianę RTS. ALE pod warunkiem, że te w.w w tych autach pojeżdzą długo, tzn. np po przebiegu 30-50kkm, jak zdemontuję i będę zadowolony z ich stanu