slaweq

A no to zwracam honor W każdym razie ja po 15 min odkąd zobaczyłem Cię jako różowy... patrze.... stałeś się czarny

Ale 5 godzin miałeś Klubowicza czy Bana? :grin:

Nie no Łepski zapisze się złotymi zgłoskami w historii Forum :grin: To był najbardziej spektakularny ban na Forum :grin:

Tomek Graty! Stawiasz

:grin: :grin: :grin:

Dajesz Łepski :grin: Śmiałeś się z Tomeksa i Bienka, że tym razem po dwóch tygodniach stracą Vipa :grin: :grin: Ban po 15 minutach od uzyskania Klubowicza to rekord nie do pobicia :kox: :kox: :grin: :grin: :grin: Ps. GRATY!!

Panowie szczerze sie Wam dziwie bo jesteście jak dzieci...., Czytam sobie strona po stronie od wczoraj..., fajna gadka ludzi którzy sie lubią, znają itp. I nagle wpada jakiś Rafi87 i jedzie sobie po moderatorach i vipach a Wy jak dzieci podłapujecie i ciągniecie temat. Jesli kolesia znacie to powinniście mu wysłać kilka konkretnych PW, że nie chcecie tu syfu i żeby się zamknął. No ale widzę, że łatwo Was podpuścić do awantury. Nikt z modów czy vipów tutaj od wczoraj nic nie pisał, żeby nie prowokować nikogo. Głupia gadkę, zaczął Wasz człowiek. Zeby nie było później żali że Wam tu syf albo czystki zrobiliśmy. Skargi proszę kierować do Rafiego

Wandej masz problem ze zrozumieniem tego co napisałem w batalionie? Biorę na klatę avatar sprzed kilku lat jak Wy weźmiecie wszystkie wulgaryzmy z tych lat. Większość by się musiała pożegnać z Forum. Daje przykład- wieloletni avatar zmieniony. Liczę ze Wy tez sie dostosujecie do tych zasad.

260 .....i wskazówka sie oparła , zamknołem budzik btw slaweq mówiłem że cie dogonimy A no mówiłeś Przemknęliście obok mnie jak burza

Ja tez jeszcze nie zmieniłem auta i jest B5

29-go marca

Witamy

Witamy

12 grudzień 30 czerwiec. Terminy nie liczy się na dni tylko od końca miesiąca w którym kopiłeś auto.

Dzisiaj dzień kobiet. Tomeks z Bienkiem dostali taki prezent od ZK :grin:

Panowie dziś spot o 16-tej. Zapomniałem uaktualnić termin w pierwszym poście

Jarku a co to za słoiki ?? :grin: :grin:

Przecież auto nie jest żadnym wyznacznikiem majętności tzn. tego czy ktoś jest biedny czy bogaty No chyba, że mamy na myśli auto osoby prywatnej za min. 200 tyś.

Przestańcie się tu wymądrzać z podatkami bo to nie jest odpowiednie miejsce do tego... Jeśli występują jakieś nieporozumienia na lini kupujący-sprzedający to są na Forum osoby do których można napisać i rozwiążą problem. Jest Hugo jest ZK. Straszenie donosem do US to jakieś nieporozumienie

235 będzie lepiej trzymać w zakrętach i fajniej wygląda jak się patrzy z tyłu Za to w koleinach dużo ciężej i auto wolniej się zbiera. Miałem raz na 17" oponę 235 i od tej pory używam tylko 225 zarówno w zimie do 17" i w lecie do 18".

Sector o płytach myślałem i nawet mam możliwość ich zorganizowania od siebie z pracy, tylko, że nie bardzo jest miejsce żeby na działkę wjechać autem z HDS'em i te płyty ułożyć. Mam dużo starych drzew, które ograniczają manewrowanie na działce

3-4 tyś na drogę, którą za pół roku rozwalę, żeby zrobić konkretnie z obrzeżami itp to chyba nie jest mało? Jak masz w perspektywie oddanie auta za miesiąc na złom to kupujesz nowe opony za 2 tys? To podobna sytuacja, więc daruj sobie komentarze typu "Masakra co chciałeś"

Miał ktoś może do czynienia z budową drogi dojazdowej do domu? Mam dylemat w tym temacie. Musze utwardzić ok 40 metrów drogi dla osobówki, nie chce w to dużo inwestować bo docelowa droga będzie w późniejszym czasie. Plan był taki, żeby wykorytować drogę na głębokość ok 30 cm, wysypać betonu kruszonego, zagęścić to i na na górę wysypać jakiś kliniec- koszt tego by był ok 3,5-4 tyś jak na drogę tymczasową trochę dużo. Dzisiaj wpadł mi go głowy inny pomysł tylko nie wiem czy się sprawdzi a mianowicie: Utwardzenie drogi w taki sposób jak wyżej, ale tylko w miejscach po których będą jechały koła- tzn. zrobienie dwóch koryt na głębokość 30 cm i szerokość np 40 cm. Sprawdzi się takie coś?

Ciekawy temat... Wydaje mi się, że większość jednak źle interpretuje to co pisze Tomeks. Prawda jest taka, że kto by tu nie przyszedł to będzie twierdził, że jego praca jest bardzo odpowiedzialna a czy bardziej/mniej od innych to subiektywna ocena. Co do transportowców (szefów)..., prowadziłem jednemu takiemu księgowość firmy transportowej, ma 3 auta. Szkoda mi było zawsze tych kierowców bo dawał im jakieś śmieszne umowy zlecenia i płacił głównie delegacjami a jeździli po całej Europie. Jak sie go pytałem czemu tak robi to mówił, że wszyscy tak robią. Wielu tu widzę kierowców, faktycznie taka jest praktyka?

B6 Avant RBR.... z ramkami klubowymi widziany dziś rano (6:40) na Marszałkowskiej