W MIG21 latał 45Ah, 980A, bardzo dawno temu (1970) po kasacji zakładali do syrenki, ponoć można było na rozruszniku wyjechać na podjazd z garażu podziemnego. Tak po 5 wyjazdach rozrusznik się cytuję "sfajczył kompletnie".
nie wiem czy wiesz ale te akumulatory z Mig-a zamiast ołowiu w środku miały srebro a samolot na nich zastartował raz czasami dwa razy i były tylko awaryjnie gdyby w powietrzu zgasł