Czyli tak jak myślałem że podatku vat nie ominę. Tylko teraz pytanie, w jakiej wysokości to będzie podatek? Mowa tu o podatku w wysokości 3,1% za samochód o pojemności nie przekraczającej 2000 cmm? Czy jest to jakaś inna forma podatku typu 23%?
Znalazłem takie coś w sieci.
Urząd skarbowy. Tu udajemy się po zaświadczenie o niepodleganiu obowiązowi opłacenia polskiego podatku VAT. Oczywiście zakup sprowadzonego auta przez osobę prywatną nie jest opodatkowane VAT-em, ale urząd skarbowy musi to formalnie potwierdzić i za tę przyjemność pobiera opłatę w wysokości 160 zł.
Chyba tylko taki podatek muszę opłacić. A co w tym momencie z akcyzą? Trzeba ją opłacać?