nie lubie SFD... na kazdy problem maja tam tylko jedna rade "...trzymaj miche, jest micha bedzie git...". Ja wiem i rozumiem, że dieta to podstawa...ale ja się kur@!a pytam gdzie trening, gdzie regeneracja, gdzie suplementacja, gdzie motywacja...Wolę tutaj pogadać niż tam się wku@!wiać...co drugi tam mądrzejszy i bardziej doświadczony od wszystkich... [br]Dopisany: 12 Styczeń 2012, 20:15_________________________________________________A co do celi to zatłuszczony nie jestem (aeroby cały rok, zmieniam tylko czas i intensywność), chcę poprawić definicje mięchą :gwizdanie: