Nie rozumiem takiego podejścia do sprawy - tydzień jeździłeś i dudniło, bo nie mogłeś kupić brakującego elementu ??? Zastanów się nad tym co robisz, bo to nie jest normalne.
Skoro tydzień dudniło to się nie dziw, że teraz coś puka - możliwe, że tak będzie skoro przez tak długi czas był ciągły luz i dzięki niemu pewnie się coś naruszyło.
P.S. Jak tak podchodzisz do auta to współczuję osobie, która kupi je od Ciebie.