Po tym jak wczoraj już w ogóle nie odpaliła, dzisiaj znowu nie chciała odpalić. Więc na hol i do warsztatu. W warsztacie przekręcam kluczyk i odpaliła od razu jakby nigdy nic. Rozebrali i sprawdzili wszystkie kostki, kable, połączenia z modułami, komputer i jego okolice - wszystko w porządku, po za jednym błędem który się pokazał a z którego wynika że nie widzi kluczyka. Wymienili ponownie transmiter w kluczyku, PIN im dostarczyłem więc ponownie programowali i dalej ten błąd. Na tą chwile pali bez zarzutu za każdym razem ale ciągle zapisuje ten sam błąd. Czekam co pokażą najbliższe dni...
Da się u mnie całkiem immo wyłączyć??? Bo mechanior mówi że nie do końca... Co do zegarów to jak wyłączam silnik to mi zegary potrafią krótko mrugnąć i kliknąć dwa razy ale mam tak od dawna.