serko

Masz za klimatronikiem dwa silniczki. Jeden z białym cięgnem to ciepło/zimno drugi z niebieskim to chyba ta centralna właśnie. Zmieniaj temperatury i przełączaj nawiewy na klimatroniku i popatrz czy silniczki przesuwają cięgna. Jeśli nie to trzeba będzie je wyjąć i na warsztat. Trzeba je rozebrać wyjąć z nich silniczki, przeczyścić szczotki i komutator i sprawdzić sam silniczek czy chodzi. Jeżeli nie to rozebrać cały wyjąć z niego wszystko przeczyścić jakim środkiem który odparuje i poskładać. Jeżeli będzie chodził to następny etap to włożyć z powrotem, podłączyć kabel i sprawdzić czy nastawy klimatronika zmieniają położenie ramienia. Jeżeli tak to gra gitara można zamontować, jeśli silniczek nie działa to szukać nowego. Jeśli silniczek działa ale po zmontowaniu nadal nie przesuwa to rozebrać ponownie. Zdjąć dekielek z potencjometru, i go przeczyścić środkiem do potencjometrów. Sprawdzić też stan suwaka. Po złożeniu wziąć miernik i sprawdzić czy jak ręcznie przestawisz potencjometr to w całym zakresie zmienia się płynnie rezystancja. Jeśli tak to poskładać i powinno być ok. Jeśli nadal nie działa to szukać nowego, ale do tego rocznika ciężko będzie znaleźć z ceny około 100-150 zł jak się uda. Jeżeli działa i złożymy wszystko do kupy, zalecam zrobić nastawy podstawowe na vagu żeby tryb auto działał. Bez nastaw może się rozłączać bo nie będzie znał klimatronik dokładnego zakresu rezystancji potencjomatru. W necie można znaleźć opis ze zdjęciami.

Za sprzęgło kompletne Sachs dałem 450zł i 300zł robocizna. Stare miałem Luka. Na tarczy brakowało może 0,2 mm do nitów. Poza tym miała już luzy na sprężynach i minimalnie była zwichrowana. Po wymianie od razu biegi lepiej wchodzą. Nie muszę już 3 razy wciskać sprzęgła żeby wbić jedynkę. Pedał chodzi leciutko i przestał dobiegać dźwięk skrzypienia przy wciskaniu.

Sprzeglo kupiłem w przez serwis gdzie robiłem wymianę. Za sachsa zapłaciłem 450zł. Za robicizne 300zł. Nie wiem czy to zmowa ale wszędzie gdzie dzwonilem wołali za robocizne tyle samo.

Mi sprzęgło brało bardzo wysoko i szarpało dlatego postanowiłem wymienić. Wymieniłem na sachsa. Po wymianie bierze mi z centymetr od dołu. Nie wiem czy już tak zostanie czy będzie się regulować, ale nie prawdą według mnie jest, że po wymianie bierze też u góry.

Dzięki. Sprzęgło bierze mi dosłownie na samej górze, lekkie dotknięcie pedału i już nie łapie, co prawda podczas jazdy nie ślizga się ale nie zamierzam tak długo czekać. Przy ruszaniu strasznie szarpie to samo przy zmianie biegów. Najprawdopodobniej tłumik drgań skrętnych już mówi dziękuję. ---------- Post dopisany 27-09-2012 at 06:47 ---------- Poprzedni post napisany 17-09-2012 at 07:33 ---------- Sprzeglo wymienione. Jest taka różnica że muszę od nowa nauczyć się jeździć. Sprzeglo bierze od samego dołu. Pedał zrobił się bardzo miękki. Przypuszczam że teraz przez jakiś czas będzie sie regulować. W starym sprzegle brakowało pół milimetra do nitow. Tarcza miała już luzy.

u mnie po wymianie czujnika gdy przekrecilem zaplon pokazało 23 st. w garażu. do 50 poleciało tak samo jak u kolegi a miałem tylko zaplon przekrecony. Nie przeszkadza mi to wcale tylko dlaczego wcześniej jak wlaczylem ogrzewanie w auto to zaczynało od jednej kreski wentylatora a teraz od trzech. Nie wiem co z tym ssaniem. Od jakiej wogóle temperatury się wyłącza? ---------- Post dopisany 24-09-2012 at 17:40 ---------- Poprzedni post napisany 21-09-2012 at 20:48 ---------- pokasowalem błędy vagiem. Zrobiłem adaptację przepustnicy i ssanie wróciło do normy, jak zimny to zawsze po odpaleniu mam 1200obr. Co do temp. to po wymianie czujnika codziennie rano jak sprawdzam kanał 51 to pokazuje temp rzeczywista jaką jest na dworzu. Po skasowaniu błędów ogrzewanie znów zalacza się od 1 kreski.

Po wymianie czujnika to samo, czyli chyba tak musi być.

Witam. Problem jest następujący. Rano około 8 stopni.zapalam auto włączam ogrzewanie ustawiając na klimatroniku 22st. i od razu 3 kreski wentylatora. Wchodzę na kanał 51 a tam 50 stopni na zimnym silnku. Jak się silnik nagrzał powyżej 50 stopni to później do 90 st szło już równo z temperaturą na zegarach. Nie wiem dlaczego na zimnym ma te 50st. Dodatkowo od razu po odpaleniu wyłącza ssanie. Ma któs pomysł. Mam dwa czujniki 4pin i 2 pin. 4 pin sprawdziłem rezystancję i wszystko się zgadza z charakterystyką Nie wiem jaka powinien mieć rezystancję ten 2pin. Który czujnik jest odpowiedzialny za temp. na kanale 51? Błędów na klimatroniku brak.

audi a4 1996 rok. silnik 1.6 adp o numerze 102863 czy sprzeglo z linku będzie pasowało ? SPRZĘGŁO SACHS AUDI 80 A4 A6 VW PASSAT B5 1.6 2.0 (2609453579) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. jeśli nie to bym prosił o odpowiedź, jakie kupić.

według mnie brak dwumasu skutkuje przenoszeniem większych drgań i obciążeń na skrzynie. Po tylu latach może to skutkować powstaniem luzow na trybach lub wałku i to powoduje szarpniecia. przypuszczam, że nikt nie wymieni skrzyni na nówke żeby to sprawdzić :-). u mnie też występuje ten problem. jeżdżę tak od roku i czekam aż co się wyspie żeby mieć pewność. Tylko że jeśli moja teoria jest prawdziwą to mogę się nie doczekać.

Sprawdź wszystkie wężyki podciśnienia które wchodzą do przepustnicy, w razie potrzeby wymień. Koszt niewielki a może pomóc.

Posiadam w b5 fabryczne felgi aluminiowe 7jx16H2 et45 czy mogę na zimę zastosować felgi stalowe 7jx16H2 et42 ?

Sa różne typy. Ja mam zaciski lucas i tloczek o średnicy 54mm. Musisz zmierzyć średnice tłoczka. Kupowałem w intercars i nie było problemów z dostępnością.

Odkręciłem jednak zacisk. Tłoczek i uszczelniacze wymienione. Całość zajęła mi jakieś 45 minut. Z zewnętrzną osłoną poradziłem sobie sposobem opisanym przez devastation w innym poście. Tłoczek wchodził początkowo ciężkio ale jak już przeszedł początek to ręką resztę wcisnąłem. Odpowietrzyłem tylko to jedno koło. Za dużo powietrza nie było. Płynu zeszło mi przy robocie tylko do minimum w zbiorniczku.

Rozebrałem zacisk żeby wyjąć klocki i czyściłem tłoczek wysuwając go pedałem, ale nie do końca, żeby nie wypadł. Niestety nie mogę odkręcić przewodu hamulcowego dlatego będę musiał wymienić tłoczek bez jego odkręcania. Mam przygotowany przyrząd z blach i śruby do wpychania tłoczka, i sprawdza się bardzo dobrze.

Czy uniwersalny smar litowy do 110C, będzie dobry?

To musze ten smar kupic. Posmarować nim tłoczek przed wciśnięciem?

Będę cały komplet wymieniał, uszczelniacz, tłoczek i osłonkę na nowe, więc raczej powinno trzymać.

Grzało sie prawe przednie koło, bo tłoczek nie odbijał. Zdjąłem gumową osłonę i czyscilem tłoczek wd wypychając go pedałem i wciskając z powrotem. Ładnie się obruszal i jest dobrze. Zauważyłem po wyczyszczeniu go, że ma troszkę wzery. Nie sa głębokie i uszczelniacz trzyma. Płyn nie cieknie. Poniewaz nie da rady teraz założyć gumowej osłonki bez jego wyjęcia, to skoro już muszę go wyjąć to od razu włożę nowe uszczelnienie i tłoczek.

Płyn mam. Odpowietrzyć wystarczy tylko to jedno koło?

Czy do wymiany tłoczka trzeba odkręcać przewód hamulcowy od zacisku? Czy wystarczy wycisnąć tłoczek pedałem hamulca i w ten sposób go wyjąć? Pytam bo nie wiem ile przy sposobie z wyciskaniem tłoczka pedałem ucieknie płynu i co zrobić żeby nie wyleciało go za dużo i zapowietrzył się cały układ?

Teraz zima jak były mrozy to miałem 90 po około 6 km, latem około 3 km. Zmiana biegów przy 3000obr. Jazda ze stałą 50km/h 1800obr na 4 biegu.

w intercarsie mają oryginał.

Mam to samo rano. Nie ma się czym przejmować.

Chce przełożyć całe zegary łącznie z tym szarym tyłem do przedniej obudowy z szybką, która jak widać jest na 4 zegary dlatego pytam czy da radę.