W pierwszej kolejności sprawdź koła,
ja miałem taki przypadek tej zimy parę dni temu po tych obfitych opadach śniegu,
wjechałem autem w głębokie zaspy potem stało kilka godzin, i jadąc do domu już główna drogą ( odśnieżoną ),
przy przekroczeniu 80km/h tak zaczęło walić kierą że szok nie dało się szybciej jechać bo myślałem że wyrwie z rąk...
zatrzymałem się przednie koła niby całe bez grama śniegu, parzę na tylne i fakt miałem od wewnętrzej strony aluma przyklejone sporo śniegu,
oczyściłem szczotką i jak ręką odjął , a dał bym sobie rękę uciąć że to coś z przodu....
więc wystarczy że miałeś większego ciężarka i się odkleił i będzie drgało kierownicą...