Skocz do zawartości

taktuś

VIP
  • Postów

    606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez taktuś

  1. Czaja stanął na wysokości zadania ode mnie kaska w niedzielę
  2. OK, słuchajcie trzeba działać w temacie kalendarzy, bo ich liczba jest ograniczona. Mogę założyć za 8 kalendarzy - oddacie kapuchę na spocie. Chyba, że macie inne propozycje. Trzeba działać.
  3. aż się chce tego łikendu :gwizdanie:
  4. co tam Marek u ciebie? praca, praca zaraz pierdykniemy dwusetną stronę wątku olsztyńskiego
  5. Dla mnie szt. 1 Proszę dopisać do listy
  6. A czyż nie lepiej zastosować w tym przypadku tradycyjne metody? Kamery są też na meczach piłkarskich i niewiele z tego wynika. Niech każdy z domowników poświęci jedną noc ( w potocznym rozumieniu trzyma wartę) a ćwoka namierzycie a może i złapiecie. Gdyby kamery stuprocentowo się sprawdzały, to na parkingach strzeżonych nie byłoby cieciów tylko monitoring.
  7. No ja się jeszcze zastanawiam :gwizdanie:
  8. I na koniec cytat z "Misia": - Panie, jak jest zima to musi być zimno !!!
  9. to tak jakby podczas śnieżycy właściciele stoku narciarskiego dodatkowo uruchamiali armatki śnieżne, przecież to nielogiczne i nieekonomiczne. Inżynierowie z Ingolstadt nie stosują nielogicznych rozwiązań !!!
  10. Cześć kolego
  11. Cześć kolego
  12. Cześć kolego
  13. Cześć kolego
  14. Cześć kolego
  15. Witaj kolego
  16. Wczoraj miałem potrzebę być na Dajtkach, na bocznych uliczkach można dolne osłony silnika pozrywać tyle nieregularnego śniegu pozwalanego z chodnikow wprost na uliczki. Po przejeździe zostawiałem wygładzony tor , ciężko jeździć. ASR bardzo ogranicza kawalerską jazdę, na szczęście można go wyłączyć.
  17. A ja dziś tak z zimą walczyłem, że zostałem w domu... żartuję oczywiście, byłem już o ósmej na giełdzie..., zapotkawszy tam Mariana, co samochód z siostrą sprzedawał... Pawła z Żanetą również spotkałem, jakieś gazety sprzedawali :polew: ale ogólnie to git, choć awta nie sprzedałem... :gwizdanie:
  18. czuję ostrą szyderę :gwizdanie: byłem dziś u Władka, ale Ciebie nie widziałem...
  19. Win jest to rzeczownik wino odmieniony w genetivusie ( kogo? czego?), np. Nie ma tu moich ulubionych win jabłkowych. W nominativusie ( kto? co? ) rzecz jasna powiemy wino! Np. Wino tanie z rana jak śmietana. :decayed: :decayed: :decayed: :decayed: Pytanie za sto punktów: - w dopełniaczu ( kogo? czego?) jest słowo: tchu ( Np. Brakuje mi tchu.), jak te słowo napiszemy w mianowniku ??? :kox: :kox: :kox: dech :> :> :> :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski: :oklaski:
  20. Win jest to rzeczownik wino odmieniony w genetivusie ( kogo? czego?), np. Nie ma tu moich ulubionych win jabłkowych. W nominativusie ( kto? co? ) rzecz jasna powiemy wino! Np. Wino tanie z rana jak śmietana. :decayed: :decayed: :decayed: :decayed: Pytanie za sto punktów: - w dopełniaczu ( kogo? czego?) jest słowo: tchu ( Np. Brakuje mi tchu.), jak te słowo napiszemy w mianowniku ??? :kox: :kox: :kox:
  21. cisza bo cisza
  22. :mysli: to zupełnie zrozumiałe :gwizdanie:
  23. dlatego aż się chce jeździć B5, stare niezniszczalne kondony Pani Moniko, zaraz minie rok kiedy to ostatnio Panią widziałem na spocie jak Ty byłaś to mnie nie było, potem jak ja bywałem to Ciebie nie było trza by aby się w końcu spotkać na spocie
  24. nic jak tylko na zlot tam się wybrać :polew: jak się rozkręcimy, to takie laski będą na Rusi tańcować, spoty na IbizoRusi.... , kurde Zbyszka nie można było by do domu wygnać
  25. albo używaj tego avatara od godz. 22 do 6.00 :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...