Dla mnie największą atrakcją było i będzie spotkać się w jak największym gronie,
tak było w Wiśle i w Kaletce, a ponieważ nie spotykamy się na tydzień czasu, to na te 2-3 doby hotelowe żadnych
planetariów, quadów, koni, paintboli w\g mnie nie potrzeba
w Wiśle mieliśmy zagrać mecz w nogę
w Kaletce mieliśmy zagrać mecz w siatkę
i co zagraliśmy??? nie pamiętam...
jeszcze co do kosztów, to jak ktoś napisał: budujmy cenę od dołu tzn najpierw noclegi+wyżywienie( bez programu kolonijnego tzn atrakcji)
także najpierw proszę gołą kwotę za spanko i jedzonko na osobę
dla mnie najważniejsza i tak będzie piątkowa libacja alkoholowa( sorry: spotkanie integracyjne) :oklaski:
głosowałem na Bieszczady, bo już sam wyjazd w ten region to atrakcja :th: :th: