Skocz do zawartości

taktuś

VIP
  • Postów

    606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez taktuś

  1. no i zaśpiewałem... cały czas patrzyłem się na blond-piękność ;( a Wy na którą???
  2. z tego co pamiętam w czterocylindrowym kolejność jest: 3,1,2,4 choć mogę się mylić, a w sześciocylindrowym jak sobie przypomnę to napiszę liczyć można w różny sposób, w tym przypadku zawsze się doliczysz do sześciu, to nie ma znaczenia inna sprawa jeżeli chcemy ustalić zapłon, czy inne fazy rozrządu, tu już liczenie- a co za tym idzie kolejność- :th: :th: ma znaczenie
  3. tak, te lampy valeo są ostre, też na nie mam chęć :th:
  4. słyszałem że młode brzózki traktuje się jako chwasty, także
  5. Potrzebuję pomocy\uwag\sugestii. 6 lat temu kupiłem 2 działki pod Olsztynem, ziemia rolna, każda po 15 arów, działki graniczą ze sobą. Przed zakupem byłem oglądać działki z przedstawicielem firmy geodezyjnej reprezentującej sprzedającego. Ziemia spodobała mi się i kupiłem. Ostatnio tam pojechałem i ... ledwo trafiłem ( tak mi się wydaje) Moje działeczki lezą w otoczeniu innych działek( cały kompleks to blisko 100 działek), niektóre już zagospodarowane, ale nie te w koło moich, na moich i sąsiadujących rosną w luźnych kępach brzozy( mają po 3-4 metry). Postanowiłem te brzozy wyrżnąć w pień i pojawił się problem : - nie jestem teraz w stanie określić granic moich działek( znalazłem tylko jeden betonowy wkopany słupek) - czy bez żadnych problemów mogę wyrżnąć te brzozy( mają po 3-4 metry) i przewieźć je pocięte w celu spalenia w piecu( w razie np. kontroli drogowej będą chcieli ode mnie kwit, czy wystarczy słowne zapewnienie że to moje???) Ponowne wytyczenie działki to koszt rzędu kilkuset złotych Czy są inne sposoby aby dokładnie określić granice tych działek i co z tymi brzozami?
  6. był ktoś z Was, bo ja byłem i nikogo nie zobaczyłem były jakieś tańce w Uranii, tłoczno jak diabli auto udało mi się postawić w miejscu zlotu letniego poszedłem na górę, przy lodowisku, rozglądałem się i nic poczekałem 15 min i do domciu...
  7. na 90% w niedzielę o 17 też będę mógł przyjechać To spotkajmy się w niedzielę 11.XI o godz. 17 pod Uranią :a4fan:
  8. był okres że nawet chciałem na kilka dni się wyrwać z kołowrotu codziennego ale nie chcieli brać do rezerwy chyba sprzęt na którym jeździłem w armii pocięli na żyletki ( BWP) byłem tylko raz ( na 1 godz. ) składałem jeszcze raz przysięgę w cywilu od X `92r.
  9. ja w weekend znów odpadam dla mnie względny luzik dopiero w grudniu pozdrawiam
  10. ze spocików olsztyńskich wiem że vaga ma zegarmistrz trzeba byłoby się spotkać i próbować sprawdzić/zdjagnozować z warsztatów w Olsztynie polecam braci Mądrych na Artyleryjskiej, TDI nie ma dla nich tajemnic :th:
  11. jak ten czas zapitala! rok temu, z tego co pamiętam mniej więcej już około 6 listopada były wszystkie konkrety w sprawie zlotu zimowego :mysli:trza by przyśpieszyć
  12. laguna-hmm kolega ujeżdża lagunę I w klekocie, i miał tym autem akcję: w Olsztynie na Lubelskiej jest słynny wiadukt, pod którym to, gdy popada solidny deszcz robi się jezioro kolega wjechał w to jezioro tak niefortunnie, że przez dolot wlała się woda silnik pękł w kilku miejscach nasze niunie chyba mają wyżej umiejscowiony początek dolotu
  13. mój teść ma imieniny w niedzielę- Tadeusz więc będę na wsi
  14. Witam, chodzi o tylną wycieraczkę w avancie zaczęła fiksować, wyjąłem rozkręciłem, wymieniłem rurkę tą od dyszy spryskiwacza- była zapieczona i pęknięta lecz usterka nie ustąpiła- po włączeniu pióro wycieraczki drgnie tylko o centymetr podejrzewam że albo silniczek, albo coś w płytce scalonej szlag trafił nie mam już siły i pojęcia jak dalej sprawdzać i diagnozować w związku z tym przymierzam się do wymiany całego mechanizmu, skłaniam się do używanego i pytanie: z jakich innych aut pasuje mechanizm? czy z passata avanta napewno? a z polo po 2000r. też słyszałem że pasuje według fotek z allegro te mechanizmy są takie same\prawie takie same a ceny są różne... pozdrawiam
  15. nie byłem bo nie mogłem :disgust:sorry do następnego razu, ale tych aczwórek jeździ po Olsztynie , chyba już więcej jak polonezów
  16. propozycja jak najbardziej poważna i realna musiałyby być rabaciki miejsce jest wypoczynkowo i turystycznie w porządku byłem na łysicy w lipcu i podobało się :oklaski:[br]Dopisany: 21 Październik 2007, 18:28 _________________________________________________ to poważny argument, zważywszy że prawie w centrum Polski,dla każdego z Nas blisko a klub się rozrasta, no bo niech przyjedzie 150 osób i może być problem
  17. ... Ja znów bardzo się cieszę że mamy na forum kolegę Miron78... chyba znów pomoże :a4fan:
  18. PRAWO I SPRAWIEDLIWOść zawsze byłem i będę z braćmi!!! w sprawie gospodarki OK :oklaski: polityka wewnętrzna SUPER :oklaski: polityka zagraniczna NIKT TEGO DO TEJ PORY LEPIEJ NIE ROBIł :oklaski: :oklaski: :oklaski:
  19. w takim razie spotkajmy się zimą na jakiejś stacji benzynowej w centrum Polski
  20. do zlotu jeszcze prawie 5 miesięcy jakbym miał wybierać termin to... nie wybiorę, bo nie wiem czy np: pierwszy weekend marca będzie mi odpowiadał, a może drugi, albo końcówka lutego... ale wiem, że gdy będę znał termin zlotu( bo zapadną decyzje co do miejsca i terminu na min. miesiąc przed), to będę w stanie zaplanować i przyjechać.
  21. Witam, on-line bywam teraz z doskoku ale w miarę możliwości śledzę raz na kilka dni w następny weekend chyba będę... :th:
  22. pewnie fajnie się pościgać... może się jednak zdarzyć że po wyścigach nie będzie czym wrócić do domu... :gwizdanie: o gorszych sytuacjach nie będę krakał mnie tor do szczęścia nie jest potrzebny spotkanie i wspólne balety, do tego oglądanie furek, rozmowy, przejazd i ustawka------OK fajnie że drgnęło w propozycjach :th:
  23. dzięki Murzyn, że pamiętasz o ludziach z północy będzie daleko, ale jeżeli chodzi o mnie to dam radę, tak jak rok temu( jak termin podpasuje), jeżeli ktoś jest zdecydowany to i dojedzie choćby nad Balaton Tatry uwielbiam, ale dojazd to Golgota co raz częściej myślę o Wiśle...
  24. A mój problem z wycieraczką jest taki: chodziła bez problemów, ale zawsze po pierwszym uruchomieniu wracając w pierwotne położenie ustawała na sekundę\dwie w połowie po tym jednym zacinającym się cyklu następne były już ok kilka dni temu włączając tylną wycieraczkę nie poczekałem aż ramię powróci po zacięciu się, tylko wyłączyłem wycieraczkę w pozycji i momencie w którym się zacinała i od tego momentu tylna wycieraczka zdechła teraz po włączeniu przełącznika ramię drgnie o centymetr i dalej stoi rozkręciłem mechanizm wycieraczki, w środku wszystko ładnie wygląda, czysto i smar żółciutki co to może być za usterka??? bezpiecznik dobry, a może przekaźnik zwariował??? czy wie ktoś gdzie szukać przekaźnika tylnej wycieraczki??? proszę o sugestie co do tej usterki
  25. tylko żeby nie było drożej,bo nie da się przełknąć kosztówbo przy założeniu że 70zł z wyżywieniem to: 2x70=140x3=420+ osprzęt( krówki, prowiant na drogę, paliwko= +- 450zł) razem:420zł+450zł=870zł liczę 2 doby hotelowe dla 3 osób( ja, żonka i syn) no kurde tysiaka trzeba szykować :drool: ale i tak się piszę( jak termin podpasuje)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...