Witam. Ja u siebie rozwiązałem ten problem, i aż mi się nie chce dowierzać. U mnie mrugała ta lampka od świateł awaryjnych. Jedyne co zrobiłem, to rozebrałem drzwi kierowcy, i wypiąłem wszystkie wtyczki 3h tak wypięte sobie były ( w tym czasie miernikiem sprawdziłem wszystkie przewody czy mają przejście wszystko było ok) i spiąłem z powrotem, lampka mrugała nadal ale już z inną częstotliwością. Następnie wymieniłem żarówki spalone w pakiecie oświetlenia wnętrza (dokładnie tą pod nogami pasażera z prawej strony) i wróciło mi oświetlenie w bagażniku i znikło te mruganie lampki awaryjnej oraz pobór prądu na włączonym alarmie do 10 mA sprawa wydaje mi się być rozwiązana (mam nadzieję)