bylem wlasnie w punkcie przyciemniania szyb. jakby komus to bylo potrzebne to zrobil gosc tak.
najpierw rozkrzewal opalarka i sciagal cala folie. pozniej jakims preparatem na bazie alkoholu popryskal szybe i scieral resztki kleju zyletka pozniej jak jeszcze cos zostalo to powatarzal czynnosc szyba musiala byc non stop mokra i nie mozna jej wtedy zamknac bo bedzie po mechanizmie