Ale może to problem diesela z olejem i płynem. Chociaż znajomy, jak wcześniej wpsomniałem jest bardzo zadowolony. Nigdy nie wspominał o przycinających się klapkach, awaryjnym radiu, czy braniu oleju - może wstydzi się przyznać ?
Jaki jest rok Superba, o którym piszesz? Może to problemy "wieku dziecięcego"?
Ja miłem przez moment Passata B7 2.0 TDI 140KM - jakoś tam jeździł, trasa i 140 wzwyż to jakaś masakra - jeden wielki szum, podobnie jak opisujesz w Superbie. Tyle, że w tym drugim za 600 zł można zakupić szyby z lepszym wyciszeniem;-) Co do klapy " z kopa" - mój szef ma nowe Q7 w pakiecie RS i też czasami macha girą, żeby otworzyć klapę, żadko udaje mu się to za pierwszym razem. Według mnie zbędny bajer ? Ale o to w tym wszystkim chodzi.