....niestety nigdy nie rozumiałem takiego podejścia - klucz dynamometryczny to podstawa (zwłaszcza przy pracach ze stopami aluminium) bez tego to po prostu robota "na oko" a takimi metodami czyli bez odpowiednich narzędzi to powiedzmy sobie szczerze można było kiedyś żuka albo pf126 naprawiać -prędzej czy później jakieś połączenie zostanie zerwane, pół biedy jak dostęp jest na wierzchu, gorzej jak potem pół auta trzeba rozebrać ...
....nie wiem jakie marki i liczba aut kryje się pod słowami "na tyle aut" ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet modeli starych diesli, w których z dużym prawdopodobieństwem uda się poprawnie ustawić rozrząd bez blokad można policzyć na palcach jednej ręki, w reszcie by zrobić to 100% poprawnie niestety bez blokad się nie obejdze (zwłaszcza w modelach, gdzie by dostać się do rozrządu dostęp jest znacznie ograniczony). Są też modele, gdzie bez trzpieni i WŁAŚCIWEJ KOLEJNOŚCI blokowania poszczególnych elementów praktycznie NIGDY robiąc to na oko nie zrobisz tego jak być powinno - tu dla przykładu chociażby stary fordowski 1,8TD lub 1,7TD isuzu montowany np. w oplach vectra b ....
To ci kolego powiem-oczywiscie masz racje ale dodam swe 2 grosze ze na tyle znaczy kilkanascie a4 b5 wiekszosc ropniakow i polowki oraz ostanio przed swietami lancia lybra kilka opli i cos by sie znalazlo.....nie uwarzam jedynie ze praca bez tych narzedzi jest zla -owszem powinno sie ale bez nich tez mozna dobrze zrobic.