witam pare dni temu padlo moje stare cb radio i jego miejsce zostapila onwa mk3, ale jest problem zaras po kupnie zapytalem kolesia u ktorego kupowalem czy trzeba bedzie zestroic antene (ML 145 na magnaz) i radio, powiedzial ze mi zestroi, ale nie mialem w aucie anteny wiec pojechalem po nia, w domu podlaczylem radio uruchomilem i na strojenie (raczej nie uzywalem gruszki) radio naprawde ladnie odbieralo glosno, wyraznie,... itd wszystko oki, koles zestroil wszystko sprawdzil jak slychac ktos tam sie odezwal z nawet daleka bylo oki to po chwili radio z antena do bagarznika i do domu, na drugi dzien jechalem do Warszawy, wyjezdzalem w nocy, ruch prawie zerowy, to i w radiu cisza, ale z biegiem czasu ruch coraz wiekszy a w radiu cisza sporadycznie ktos sie odezwal na moje pytania prawie nigdy nikt nie odpowiadal??? ok godziny 8:00 bylem we warszawie samochodów tyle ze niewiem a w radiu bardzo sporadycznie ktos sie odezwal czesto w odpowiedziach slychac bylo szumy.
w radiu wszystko dobrze ustawione am sq vol
kabel radio antena nie uszkodzony
polaczenie kabla z antena - ok
gruszka podlaczona dobrze sygnalizuje wcisniecie ptt
czy problem moze polegac na zlym zestrojonym radiu?
czy moze to jakies uszkodzenie radia lub anteny?
podczas strojenia auto stalo jakies 6-7 matrow od dosyc wysokiego i dlugiego budynku?
z gory dziekuje za jaka kolwiek pomoc