kolego freon naprawde fajna lektorka przeczytalem kawalek bo nie mam za duzo czasu teraz ale jak chwilke znajde to napewno przeczytam calosc, to teraz tak szybko sprobuje Ci wytlumaczyc o co chodzi: w ukladzie klimatyzacji jast czynnik chlodniczy, nie moze tam znajdowac sie zadna woda, dlatego jezeli co kolwiek sie tam pojawi to powinno byc wylapane przez filtr(osuszacz) jezeli osuszacz nie daje juz rady i jakas woda krazy w ukladzie to dopiero moga sie dziwne rzeczy dziac i teraz wazne takie cos moze pojawic sie zawsze nie zaleznie od pory roku a wtedy wymiana filtra azot itd cos takiego czesto moze wystapic jak uklad byl nieszczelny i cala wilgoc nie zostala usunieta przed napelnieniem, pozatym nic nie moze zamarznac ewentualnie gdy np. uszkodzi sie czujka na parowniku to moze sie zabic lodem - rowniez nie zaleznie od pory roku, a jeszcze gdzies tam wyczytalem ze w 0000 pow.99r jakos inaczej jest z tymi temperaturami zalanczania klimy pewnie dlatego ze jast tam grzaleczka, na takiej zasadzie dzialaja np.agregaty chlodnicze ktore sa umieszczone na dworzu i ryraja przez caly rok, masz grzalke ityle a wszystko po to zeby nie uszkodzic sprezarki
sorki ze troche od tematu odeslismy