jak swiece faktycznie przestają grzać to słychać ciche pyknięcie przekaxnika, to że potrzebuje 3-4 razy zakrecić rozrusznikiem to moze być tez wina akumulatora, teraz nowe aku są dobre na ostrym mrozie przez pierwsze 2-3 lata potem juz tylko dobrze działają jak nie muszą grzać swiec, oczywiście jest wiele innych rzeczy które mają wpływ na rozruch na mrozie, ale aku, świece i dobre paliwo to podstawa przy w miare sprawnym dieslu. Podładuj aku i sprawdź jak odpala ewentualnie mozesz delikatnie zmienić czas grzania świec na vag`u, zakupić nowe świece ale ori(!) itd, itd, itd.... To co kolega Kamil napisał wyzej to tez podstawa, pierwsza sprawa do sprawdzenia jak na cyferblacie rózne temperatury pokazuje, można też odpiąć kabel od czujnika temperatury cieczy wtedy swieczki będą grzały na max i sprawdzić jak odpala